Wiśnia? Jeżyna? A może morela? Owocowa lista przebojów lata [RANKING SUBIEKTYWNY]

Pyszny, zdrowy, orzeźwiający, niedrogi, a zarazem znajdujący szerokie zastosowanie w kuchni: to owoc naszych marzeń. Na co postawić latem, gdy natura oferuje nam tak wiele skarbów? Poniżej subiektywna, aczkolwiek udokumentowana, lista najwspanialszych owocowych przysmaków. Trudno się spierać czy smaczniejszy jest arbuz, czy brzoskwinia, ale są i parametry mierzalne. Poznajcie pierwszą dziesiątkę nadchodzącego sezonu. Uwaga: wartości kaloryczne i zawartość błonnika dotyczą owoców świeżych. Dane są uśrednione, gdyż pewne różnice liczbowe dotyczą odmian, a nawet formy uprawy.
Dojrzałe owoce agrestu Dojrzałe owoce agrestu 123rf.com

Miejsce 10. Agrest

Szukasz dla siebie odpowiedniej diety? Sprawdź książki >>

44 kcal i 3 g błonnika w 100 g

Jeszcze niedawno jego krzaki gościły w niemal każdym ogródku działkowym. Dziś staje się mniej popularny, chociaż wciąż ma wielu zwolenników. Zbieranie agrestu, ze względu na kolce, to umiarkowana przyjemność, ale zarazem niewiele napojów lepiej gasi pragnienie niż agrestowy kompot (byle nie był przesłodzony).

Agrest: sama słodycz!

Surowe owoce, dojrzewające w pełnym słońcu, wbrew obiegowym opiniom (zwłaszcza dzieci) są słodkie i smaczne. Pogląd o kwaśnym agreście zapewne wziął się z braku cierpliwości i zbieraniu niedojrzałych owoców. Wielu osobom nie smakuje też gruba, pokryta włoskami skórka, ale kto powiedział, że trzeba ją jeść? I bez niej agrest zasługuje na uwagę.

Agrest nadaje się do ciasta, na dżem, konfitury. Suszony działa przeczyszczająco. Świeży zapobiega zaparciom. Agrest można podawać dzieciom po 9. miesiącu życia.

Moc eliksiru

Agrest zawiera sporo witaminy C, wspierającej odporność i będącej cennym antyoksydantem. Uznanym antyoksydantem jest także witamina A, której również sporo w agreście (o antyoksydantach czytaj tutaj). Niskokaloryczny agrest, usprawniający pracę układu pokarmowego (głównie dzięki sporej zawartości kwasów organicznych i przyzwoitej ilości błonnika) jest zalecany tym, co na diecie. Obfituje w witaminy z grupy B, niezbędne dla prawidłowego metabolizmu komórki, czyli zdrowia ogólnego, funkcjonowania całego organizmu. Agrest zawiera wyjątkowo cenne minerały (żelazo, magnez, fosfor, wapń), dlatego skutecznie wspiera układ kostny i mięśniowy, zapobiega anemii, a nawet poprawia humor.

Pożegnanie z cholesterolem

Dzięki pektynom pomaga obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Działa moczopędnie. Jest polecany osobom cierpiącym na artretyzm, usuwa bowiem kwas moczowy, co zapobiega kolejnym atakom tej nieuleczalnej choroby.

Obrany agrest, dzięki drobnym pestkom, sprawdza się jako naturalny piling. Maseczka agrestowa ma działanie wygładzające i rozjaśniające.

Jedzcie więc agrest póki czas, zamrażajcie go na zimę, sięgajcie po przetwory, poprawiajcie urodę, a przede wszystkim poznajcie wyżej notowaną owocową konkurencję.

Jeszcze więcej o agreście

Dołącz do Zdrowia na Facebooku!

Zdjęcie Camry CR 4108 Zdjęcie Kuvings Big Mouth B6000 Zdjęcie Ariete Centrika Metal 173
Camry CR 4108 Kuvings Big Mouth B6000 Ariete Centrika Metal 173
Porównaj ceny ? Porównaj ceny ? Porównaj ceny ?
źródło: Okazje.info
Porzeczki czarne i czerwone Porzeczki czarne i czerwone 123rf.com

Miejsce 9. Porzeczki

porzeczki czarne: 81 kcal i 7,9 g błonnika w 100 g

porzeczki czerwone: 56 kcal i 7,7 g błonnika w 100 g

porzeczki białe: 56 kcal i 6,4 g błonnika w 100 g

Podobnie jak agrest nie oszałamiają wielu osób smakiem. To fakt, że najzdrowsze są porzeczki czarne, które zarazem są najbardziej cierpkie i lekko gorzkawe, ale inne odmiany też zasługują na uwagę.

Porzeczki dla figury

W czarnych porzeczkach jest najwięcej błonnika, ale i pozostałe w tym zakresie wypadają całkiem dobrze (mają go więcej od kaszy gryczanej). Czarne są bardziej kaloryczne, ale, umówmy się, trudno byłoby się na nich upaść. Wręcz przeciwnie: są polecane tym, którzy się odchudzają, gdyż poprawiają pracę układu pokarmowego i oczyszczają organizm z toksyn. Jedna uwaga dla tych, którzy mają problem z nadmiernym apetytem: porzeczki mogą go jeszcze pobudzać. To nic złego, jeśli wzmożone łaknienie zaspokoimy jeszcze jedną garścią owoców. Gorzej, gdy po owocach zaserwujemy sobie pączka czy pęto kiełbasy...

Porzeczki dla skóry

Wszystkie odmiany porzeczek mają pozytywny wpływ na ogólną odporność i pracę układu pokarmowego, działają przeciwzapalnie, poprawiają wygląd cery. Dzięki rutynie i witaminie C wzmacniają naczynka krwionośne. Cynk poprawia wygląd cery trądzikowej, w kompleksie z siarką wzmacnia też włosy i paznokcie . Porzeczki dostarczają sporo tych samych dobrych pierwiastków, co opisany wcześniej agrest. W upał zapewniają nam orzeźwienie. I świeże, i w kompocie, czy jako galaretka. Nadają się do ciasta, na dżem i konfitury. Warto je mrozić, gdyż przechowywane w ten sposób tracą stosunkowo niewiele wartości odżywczych.

Przeciw bakteriom

W celach leczniczych warto postawić na porzeczkę czarną. Dzięki obfitości antocyjanów łagodzi dolegliwości żołądkowe, zapobiega infekcjom dróg moczowych (bakteria E. coli ich nie cierpi). Nie jest może tak skutecznym lekiem, jak żurawina, ale z pewnością wartym uwagi. Działanie przeciwzapalne czarnej porzeczki jest na tyle duże, że napary z niej mogą nawet łagodzić ból gardła o podłożu bakteryjnym. Zawiera fitoncydy, które wyśmienicie radzą sobie także z infekcjami wirusowymi i grzybiczymi.

Czarna porzeczka to znakomite źródło witaminy C. W stu gramach owoców jest jej średnio 200 mg, czyli garść owoców bez trudu pokrywa dobowe zapotrzebowanie na witaminę C (50mg). Jeśli nie masz skłonności do złogów nerkowych i lekarz nie zalecił ci ostrożności przy przyjmowaniu witaminy C, nie bój się przedawkowania. Nadmiar po prostu wydalisz wraz z moczem. Uwaga palacze i kawosze: wam porzeczki przydadzą się szczególnie, gdyż wasze zapotrzebowanie na witaminę C jest dwa razy większe.

Przeciw migrenie

Czarne porzeczki zalecane są w diecie osób cierpiących na miażdżycę i schorzenia układu krążenia, gościec, choroby wątroby i nerek (zwłaszcza zapalne), a nawet migrenę. Naukowcy z Nowej Zelandii udowodnili nawet, że zapobieganie atakom astmy przez czarne porzeczki to nie mit, a fakty. wszystko dzięki zawartej w nich epigalokatechinie, silnemu przeciwutleniaczowi o działaniu przeciwzapalnym.

Czytaj także:

Więcej o porzeczkach

Wzmacniaj odporność z przyjemnością

Serdeczny dekalog

Wiśnie - znakomita podstawa przetworów Wiśnie - znakomita podstawa przetworów 123rf.com

Miejsce 8. Wiśnie

50 kcal i 3 g błonnika w 100 g

Trudno byłoby obronić tezę, że wiśnie są zdrowsze od czarnych porzeczek. Zarazem lubi je więcej osób (my także!), a napoje i potrawy z wiśniami kojarzą się tak dobrze: wiśnie w likierze, wiśnie kandyzowane, ciasto drożdżowe z wiśniami, lody z wiśniami... Oczywiście, to rarytasy, polecane od czasu do czasu, najlepiej chudzielcom. Ale jak tu się nie uśmiechnąć na samą myśl? A przecież śmiech to zdrowie.

Wiśnie zamiast używki...

Chociaż tak bardzo przypominają czereśnie, daleko im na surowo do walorów smakowych tych owoców. Zwykle przekonujemy się o tym, w nieprzyjemny sposób, jako dzieci. Potem niekoniecznie chcemy po nie sięgać, a tymczasem dorosłym smakują bardziej. Podobnie jak ostre przyprawy czy używki. Świeża wiśnia na pewno jest od nich lepsza.

Dobre barwniki

Wiśnie mają mnóstwo barwnikowych antyoksydantów, dzięki którym zapobiegają chorobom nowotworowym, poprawiają ogólną kondycję organizmu, a nawet zwalniają proces powstawania zmarszczek. Mają zbawienny wpływ na serce oraz cały układ krążenia, nie tylko dzięki antocyjanom, ale i potasowi, pierwiastkowi regulującemu rytm serca. Jeśli wierzyć badaniom amerykańskim wiśnie obniżają poziom cholesterolu, trójglicerydów i cukru we krwi. Usprawniają pracę układu immunologicznego. Wapń pozwala im wspierać nasze kości, mięśnie i nerwy, a nawet obniżać ciśnienie krwi... Czego chcieć więcej? Smacznego!

Raport o nadciśnieniu

Jeżyny: doskonały owoc do deserów i solo Jeżyny: doskonały owoc do deserów i solo Shutterstock

Miejsce 7. Jeżyny

63 kcal i 7,3 g błonnika w 100 g

Jeżyny zaliczane są do owoców leśnych, chociaż niekoniecznie bierzemy je z lasu. Pachną, smakują wybornie, zachęcają do spędzania czasu na świeżym powietrzu.  Od wieków cieszą się powodzeniem na surowo, w formie soku, jako konfitury i marmolada...

B w komplecie

Jeżyny są uznanym lekiem. Zawierają kompleks witamin z grupy B, zbawienny dla całego organizmu, a zwłaszcza układu nerwowego. W zestawie, co szczególnie ważne, witaminy z grupy B są najlepiej przyswajalne, stąd szczególna wartość tych owoców. Jeżyny, zwane też ostrężynami, są polecane rekonwalescentom i osobom chorym, głównie ze względu na bogactwo przeciwzapalnych kwasów owocowych i wzmacniających soli mineralnych.

Więcej o witaminach z grupy B

Dla błonnika

Znajdują się w czołówce owoców obfitujących w błonnik. Ich sok działa napotnie i wykrztuśnie, dlatego jest skutecznym (i pysznym) lekiem przeciwprzeziębieniowym.

Jeżyny zawierają sporo antocyjanów, jak wymienione wcześniej owoce, ale jeżyny uważamy za smaczniejsze. Tymczasem: poprawiać pracę serca, działać przeciwzapalnie, wzmacniać wzrok, a także spowalniać procesy starzenia i zapobiegać chorobom nowotworowym (wpływ antocyjanów na zdrowie jest bardzo szeroki). W dodatku dbamy o zdrowie z przyjemnością: to podoba się nam szczególnie.

Zrelaksuj się!

Jeśli masz za sobą ciężki dzień, napar jeżynowy pomoże się wyciszyć i odprężyć. Sięgaj po niego regularnie, jeśli masz skłonność do przeziębień i drobnych infekcji. Zapobiegnie nim i pomoże złagodzić już występujące dolegliwości.

Arbuz - maksymalne nawodnienie Arbuz - maksymalne nawodnienie Shutterstock

Miejsce 6. Arbuz

12 kcal i 0,3 g błonnika w 100 g

Najchętniej umieścilibyśmy go wyżej w rankingu, ale promujemy owoce krajowe. Wprawdzie są odmiany arbuza, którym nasz umiarkowany klimat niestraszny, jednak w sprzedaży dominują owoce z importu. Tymczasem badania naukowe dowodzą, że najzdrowsze dla człowieka jest to, co rodzime. W procesie ewolucji rośliny dostosowywały się bowiem do potrzeb ludzkiego organizmu w danej strefie klimatycznej, bo w ich dobrze pojętym interesie jest spożywanie przez nas owoców.

Arbuz zamiast afrodyzjaków i leków na potencję

Ten fakt nie umniejsza jednak zalet arbuza. Uwaga! Według naukowców dzięki citrulinie arbuz nie tylko poprawia apetyt na seks, ale walczy z impotencją, niczym viagra. Wprawdzie konieczne byłoby spożycie 1,5 litra soczystego miąższu w celu osiągnięcia porównywalnych wyników (a komu przy przepełnionym pęcherzu i brzuchu jeszcze by się chciało cokolwiek robić?), ale i mniejsze ilości, zwłaszcza stosowane regularnie, mają duże znaczenie.

Citrulina poprawia bowiem przepływ krwi w naczyniach obwodowych i w efekcie zapewnia solidną erekcję. Możemy więc mu wybaczyć, że nie nadaje się ani na kompot, ani na dżem... Niezły jest jako chłodnik (na jogurcie), ale zasadniczo polecany świeży solo, bądź w sałatce.

Przegląd bezpiecznych afrodyzjaków

Cena gra rolę

Chociaż z importu, latem jest bardzo tani. W tym roku ceny wszelkich owoców nie rozpieszczają. Arbuz to wyjątek. Trudno znaleźć przysmak, który lepiej sprawdza się podczas upału. Chociaż słodki, orzeźwia, dostarczając nam mnóstwo wody. Ta, stanowiąca ok. 90% składu arbuza, jest nam przecież niezbędna do życia każdego dnia, niezależnie od pogody: reguluje ciśnienie i temperaturę ciała, usprawnia pracę mózgu, a zwłaszcza koncentrację i pamięć, oczyszcza organizm, wspomaga pracę nerek, nawilża skórę, poprawia proces trawienia, etc. (Czytaj więcej o wodzie).

Arbuz... Coś tam ma!

Arbuz ma niewiele błonnika, ale my kochamy go przecież nie za to! Jest niskokaloryczny, a dzięki wodzie i słodkiemu smakowi, daje uczucie sytości. Niezastąpiony jest więc dla tych, którzy planują pozbyć się nadwagi.

Chociaż powszechnie uchodzi za owoc bezwartościowy, pod względem witaminowym i mineralnym, zawiera całkiem sporo witaminy C, A, witamin z grupy B oraz potasu.

Morele Morele Shutterstock

Miejsce 5. Morele

53 kcal i 1,7 g błonnika w 100 g owoców świeżych, 10,7 g w morelach suszonych!

Chociaż smaczne i zdrowe, zwykle w formie świeżej przegrywają z bardziej okazałymi, uchodzącymi za afrodyzjak, brzoskwiniami (o naturalnych afrodyzjakach czytaj tutaj).

My lubimy jedne i drugie, pamiętając, że suszone morele są bezkonkurencyjne (podobnie jak brzoskwinie w syropie, chociaż to kaloryczna bomba).

Same przysmaki

Kompot, dżem czy konfitury: wszystkie z moreli są smaczne. Nie wymagają intensywnego słodzenia, a to najczęstszy grzech zwolenników domowych przetworów.

Morele suszone powinny stale gościć w diecie odchudzających się. Jeśli masz skłonność do przegryzania między posiłkami, zmień słodycze i prażoną kukurydzę na suszone morele właśnie. Smaczne i zapychające, poprawią przemianę materii. Są bezkonkurencyjne ze względu na zawartość błonnika.

Morele: tylko bez pestek!

Dzięki działaniu zasadotwórczemu wspomagają leczenie nadkwasoty, zapobiegają dolegliwościom wątrobowym i problemom z pęcherzykiem żółciowym (zwanym potocznie woreczkiem). Udowodniono, że zapobiegają stanom zapalnym, a nawet zmianom nowotworowym, w obrębie jamy ustnej. Z pomocą potasu regulują ciśnienie krwi. Dostarczają sporo żelaza, magnezu, wapnia, siarki i witamin z grupy B. Uwaga: traktowanie pestek morelowych, jak orzechów i wyjadanie ich środka o migdałowym posmaku to błąd. Zawarta w nich amigdalina jest przekształcana w naszym organizmie w trujący kwas cyjanowodorowy.

Więcej o zakwaszeniu organizmu

Dla urody

Morele, a dokładniej olej z ich nasion, znalazł szerokie zastosowanie w kosmetyce. Jest polecany głównie do pielęgnacji skóry tłustej, trądzikowej.

Więcej o morelach

Brzoskwinie- znany afrodyzjak Brzoskwinie- znany afrodyzjak Shutterstock

Miejsce 4. Brzoskwinie

53 kcal i 1,9 g błonnika w 100 g

Dlaczego brzoskwinia uchodzi za królową wśród owocowych afrodyzjaków? Według znawców najsilniej wśród owocowej braci działa na zmysły: otulona aksamitną skórką, obfitująca w aromatyczny sok. Ze swym płomiennym rumieńcem i wyraźną czerwienią, wyłaniającą się po usunięciu pestki, zasłużyła też na miano afrodyzjaku wizualnego.

Brzoskwinia: dla krwi i kości

Brzoskwinia obfituje w witaminy A i C, zatem wspomaga układ odporności, poprawia wzrok. Uznawana za skuteczny środek profilaktyczny, chroniący przed anemią i osteoporozą.

Chętnie umieścilibyśmy ją wyżej w rankingu, ale brzoskwiniowa skórka nie dla wszystkich jest atutem owocu. Wiele osób wzdryga się nawet na myśl o jej dotykaniu, stąd popularność nektarynek.

Czytaj raport o anemii

Ciasto z brzoskwiniami, dżem brzoskwiniowy, brzoskwinie w syropie... Smakuje w każdej formie, chociaż dla tych, którzy nie przepadają za nadmiarem słodkości i muszą liczyć kalorie polecamy świeże owoce. Te, chociaż słodkie, nie doprowadzą nas do otyłości. Wręcz przeciwnie: przyspieszają wydzielanie soków trawiennych, poprawiając przemianę materii.

Od środka i zewnętrznie

To nie mit, że jedząc brzoskwinie, będziesz cieszyć się piękną, brzoskwiniową cerą. Olśniewający efekt głównie zapewnią witaminy A, C i PP (zwana też niacyną, B3). Zmiana diety może jednak nie wystarczyć: szybsze, widoczne efekty gwarantują brzoskwiniowe maseczki.

Według badań amerykańskich ekstrakt brzoskwiniowy może nie tylko zapobiegać zmianom nowotworowym piersi, ale nawet je leczyć. Na ostateczne wyniki trzeba jeszcze wprawdzie poczekać, ale na pewno nie zaszkodzi już dzisiaj ta smaczna profilaktyka.

O czym mówią piersi

Owoce i warzywa na ochłodę: które najlepsze?

Maliny: naturalny lek przeciw przeziębieniu Maliny: naturalny lek przeciw przeziębieniu Shutterstock

Miejsce 3. Maliny

47 kcal i 6,7 g błonnika w 100 g

Chociaż sezon malinowy jest bardzo krótki, te owoce towarzyszą nam przez cały rok. O ich walorach zdrowotnych chyba nie trzeba przekonywać: któż z nas nie leczył się skutecznie jesienią i zimą z pomocą malinowej herbatki? Kogo babciny sok nie ochronił choćby raz przed infekcją po przemarznięciu czy przewianiu?

Maliny jak aspiryna

Mądrość ludowa została zresztą potwierdzona badaniami naukowymi: w malinach są zawarte salicylany, czyli działają, jak naturalna aspiryna. Pomagają się wypocić i obniżyć gorączkę oraz pozbyć z organizmu toksyn.

Sok malinowy jest bezcenny przez cały rok. Nie tylko wzmacnia odporność, ale działa też odmładzająco, zapobiega niedokrwistości, wspomaga układ kostny, nerwowy i krążenia. Wszystko dzięki zawartości witamin (C, E, z grupy B), a także minerałów: potasu, żelaza i magnezu.

Dla przyszłej mamy

Maliny polecane są ciężarnym i kobietom planującym ciążę ze względu na zawartość kwasu foliowego, niezbędnego do prawidłowego rozwoju układu nerwowego płodu.

Uwaga! Ostrożność przy spożywaniu malin muszą zachować osoby z dną moczanową i niewydolnością nerek, ze względu na obfitość puryn w tych owocach. Najlepiej szczegółowo omówić dietę z lekarzem prowadzącym.

Dieta, a choroby

Kwas foliowy

Borówka czarna - roślina lecznicza Borówka czarna - roślina lecznicza Shutterstock

Miejsce 2. Borówki czarne

45 kcal i 1,1 g błonnika w 100 g

Amerykańska borówka się do nich nie umywa. Czarna jagoda, borówka czernica (Vaccinium myrtillus), to uznana roślina lecznicza. A czy jest na świecie coś smaczniejszego od pierogów z jagodami? Jagody ze śmietaną (dla odważnych: można ją przecież zastąpić jogurtem naturalnym), galaretka jagodowa, ciasto z jagodami, dżem jagodowy, sok z jagód... Same pyszności. I zbieranie owoców takie przyjemne. I zdrowe.

Liście dla odważnych

W medycynie ludowej wykorzystuje się i owoce i liście. My jednak, kierując się zasadą: zdrowe i smaczne, stawiamy na te drugie.

Świeże jagody, główni przedstawiciele owoców leśnych, regulują pracę układu pokarmowego, zatem pomogą i tym, co cierpią na zaparcia, i tym, którzy próbują pożegnać się z biegunką. W tym drugim przypadku niezawodne są jednak owoce suszone.

Młodzi i rozluźnieni

Dobre dla oczu, serca, układu pokarmowego. Jagody działają przeciwzapalnie, antystresowo, przeciwnowotworowo, odmładzająco i rozkurczowo. Wszystko dzięki mnogości wszelkich antyoksydantów, antocyjanozydów, pektyn, garbników i innych obco brzmiących, ale przydatnych substancji. Zamiast próbować zapamiętać skład, lepiej opychać się jagodami. Całymi garściami. Na zdrowie.

Pozbądź się stresu w 15 minut, albo SZYBCIEJ!

Czereśnia- królowa lipca Czereśnia- królowa lipca Shutterstock

Miejsce 1. Czereśnie

48 kcal i 1,3 g błonnika w 100 g

Chociaż nie wyróżniają się szczególnie niską zawartością kalorii czy imponującą ilością błonnika wśród wcześniej scharakteryzowanej dziewiątki, dla nas czereśnie są najlepsze i naprawdę trudno się pogodzić z tym, że czereśniowy sezon jest tak krótki.

Dlaczego?

Wartości odżywcze nie do pogardzenia. Owoce słodkie, soczyste, krajowe. Nie podskoczy im cierpka wiśnia. Nie oddamy ich za garść jagód czy kilogram podniecającego arbuza. Wyśmienite surowe, w kompocie, dżemie, cieście, jako dodatek do deserów i jako ich podstawa. I nie słuchajcie babci, że popite wodą spowodują ból brzucha. Brzuch rzeczywiście może zaboleć, jeśli się nimi po prostu przejecie. To samo można powiedzieć o każdym innym produkcie spożywczym...

Więcej o zdrowotnych mitach

Czereśnie: moc witamin i minerałów

Mają wiele zalet wiśni, a smakują lepiej. Poprawiają pracę układu pokarmowego i wzmagają apetyt (nie żałujcie więc ich Tadkom-niejadkom). Chronią przed miażdżycą, wspomagają serce, układ moczowy, zapewniają wyśmienity humor. Francuzi nazywają je owocem kokietek, a akurat oni znają się na rzeczy...

Obfitują w potas, zawierają też magnez, wapń, fosfor i cynk. Fakt, nie są to ilości imponujące, jednak czereśnie nie mają stanowić podstawy diety, a jej wyśmienite uzupełnienie i tę funkcję dobrze wypełniają.

Jak poprzednicy dostarczą witaminy z grupy B, witaminę C i A. Zatem mając porównywalne zalety, korzystamy z niewysłowionej przyjemności jedzenia. Sycą i nie tuczą. Zasłużone zwycięstwo!

Najzdrowsze warzywa

Więcej o: