Świerzb jest pasożytniczą chorobą skóry i jednocześnie jedną z najstarszych znanych człowiekowi chorób. Pierwsze opisy świerzbu pochodzą już z czasów starożytnych. Mimo upływu wieków choroba ta wciąż dotyka ludzi na całym świecie. Co kilka, kilkanaście lat lekarze obserwują zwiększenie liczby zachorowań i lokalne epidemie.
Świerzb wywoływany jest przez świerzbowca ludzkiego (Sarcoptes scabiei). Jest to pasożyt zewnętrzny należący do rzędu roztoczy. Świerzbowiec rozmnaża się na powierzchni skóry człowieka oraz zwierząt i żywi się jej komórkami. Do zakażenia świerzbem może dojść na skutek kontaktu bezpośredniego (np. podanie ręki) lub pośredniego, czyli przez wspólne korzystanie z niektórych przedmiotów codziennego użytku np. ręczników, pościeli, pluszowych zabawek. Poza organizmem żywiciela świerzbowiec jest w stanie przeżyć nawet do 3 dni.
Nie potwierdzono zależności występowania choroby od warunków socjoekonomicznych, płci lub wieku chorego. Stwierdzono jedynie, iż w środowiskach zaniedbanych zakażenie szerzy się łatwiej i szybciej. Zamknięte skupiska ludzi takie jak szkoły, domy opieki, szpitale stwarzają sprzyjające warunki do występowania mnogich zakażeń. Często pierwszym źródłem infekcji są osoby z obniżoną odpornością, np. w wyniku leczenia immunosupresyjnego lub zakażenia wirusem HIV.
W przebiegu świerzbu dominują objawy skórne. Pojawiają się wielopostaciowe wykwity w formie grudek, pęcherzyków, bąbli pokrzywkowych lub przeczosów, czyli linijnych ubytków w skórze powstałych w wyniku drapania. Rozdrapane wykwity skórne mogą zostać wtórnie zakażone bakteriami. Charakterystycznym objawem jest intensywny świąd, nasilający się w nocy i po gorącej kąpieli na skutek zwiększonej aktywności świerzbowca ludzkiego.
Klasycznym objawem zakażenia świerzbowcem jest jednak występowanie norek świerzbowcowych w warstwie rogowej naskórka. Są one drążone przez samice świerzbowca, która w korytarzach składa jaja. Początkowo ślady mają kolor różowy. Wraz z trwaniem choroby wypełniają się one kałem bytujących w nich pasożytów zmieniając kolor na ciemny. Powoduje to też narastanie świądu. Zmiany zlokalizowane są typowo w przestrzeniach międzypalcowych stóp i rąk, na łokciach, w okolicy narządów płciowych (moszna), pępka, brodawek sutkowych, a u dzieci na skórze owłosionej głowy.
Jest jedną z odmian świerzbu. Stanowi duży problem diagnostyczny i terapeutyczny, a liczba odnotowywanych przypadków w ostatnich latach wciąż wzrasta. Świerzb norweski atakuje najczęściej osoby starsze, upośledzone, chore psychicznie lub leczone immunosupresyjnie. Zmiany skórne przybierają inny obraz niż w klasycznym świerzbie. Objawiają się one jako ogniska rumieniowe ze zwiększoną hiperkeratozą (rogowaceniem). Zlokalizowane są najczęściej w okolicy skóry owłosionej głowy, łokci, kolan, tułowia. Co jest istotne, pacjenci ze świerzbem norweskim wykazują silną zakaźność dla otoczenia z powodu olbrzymich ilości pasożytów w zmianach skórnych. Stanowi to ryzyko wystąpienia epidemii, gdy choroba pojawi się na oddziale szpitalnym czy w domu opieki społecznej.
U dzieci młodszych przeważają wykwity pęcherzykowe i grudkowo-rumieniowe. Długo utrzymujące się zmiany guzkowe mogą natomiast występować u dzieci starszych. Zmiany lokalizują się w okolicy stóp, pośladków, owłosionej skóry głowy bądź mogą dotyczyć całego ciała. W przeciwieństwie do świerzbu u dorosłych świąd nie jest zazwyczaj nasilony.
Są to zmiany o charakterze grudkowym i pokrzywkowym połączone ze świądem, które mogą występować na skutek kontaktu ze świerzbowcami zwierzęcymi (od kota, psa) lub roztoczami bytującymi np. w kurzu. Pasożyty te nie są zakaźne dla człowieka, a wywołane zmiany mają jedynie charakter alergiczny.
Lekarz dokonuje wyboru sposobu leczenia na podstawie wieku pacjenta, jego stanu ogólnego i możliwości ekonomicznych. Terapię rozpoczyna się po potwierdzeniu rozpoznania i wykazaniu świerzbowca w badaniu bezpośrednim pod mikroskopem. Chory musi pamiętać, żeby w czasie leczenia dbać o higienę (zalecane są kąpiele) i odpowiednio często zmieniać bieliznę i odzież. Wszystkie ubrania, ręczniki mające kontakt z ciałem w czasie trwania choroby, powinny być oddzielnie wyprane, wyprasowane i następnie pozostawione nieużywane na okres 2 tygodni. Tyle trwa bowiem cykl rozwojowy pasożyta i po tym czasie przedmioty można uznać za niezakaźne. Konieczne jest unikanie drapania swędzących zmian. W przypadku wystąpienia choroby, np. u kilku domowników, należy leczenie rozpocząć u wszystkich chorych jednocześnie.
Przepisanymi przez lekarza preparatami należy smarować wszystkie okolice ciała od szyi po pięty, fałdy skórne i okolice podpaznokciowe, gdzie pasożyt mógł dostać się w wyniku drapania swędzących zmian. Skóra twarzy rzadko jest zainfekowana, ale w przypadku gdy tak jest (świerzb u dzieci) dokładny obszar aplikacji ustal z lekarzem. Leki powinny być stosowane zgodnie z zaleceniami. Chory nie powinien samowolnie powtarzać czy przerywać leczenia.
Najczęściej stosowanymi lekami w terapii świerzbu są:
Do najczęstszych powikłań świerzbu należą odczyny alergiczne, zmiany guzkowe i pęcherzykowe oraz utrzymywanie się świądu po zakończeniu leczenia. Może to być związane z obecnością w norkach części świerzbowca, jego jaj i odchodów. Pozostałości te są eliminowane dopiero wraz ze złuszczeniem naskórka, zazwyczaj w przeciągu 3 tygodni, po których świąd ustępuje.
Wstydliwy problem? Na Forum Gazeta.pl pogadasz o nim anonimowo:
Jak to możliwe, że mnie to dopadło?!