Osoby, które nie zetknęły się z tą chorobą mogą zastanawiać się, co to jest mononukleoza. Otóż jest to choroba zakaźna, którą wywołuje wirus Epsteina-Barr, czyli EBV. Odkryło go dwoje brytyjskich wirusologów: Michael Epstein oraz Yvonne Barr w 1964 roku, a zaliczany jest on do rodziny herpeswirusów. Wnika do organizmu głównie przez błonę śluzową gardła i atakuje przede wszystkim limfocyty B, pozostając w nich do końca życia organizmu. Wirus ten jest dość powszechny i należy do tej samej rodziny, co wirusy opryszczki pospolitej, ospy wietrznej i półpaśca czy cytomegalii.
Zobacz też: Angina: sezon na choroby górnych dróg oddechowych rozpoczęty
Jak poprawnie rozpoznać mononukleozę? Należy bacznie obserwować swój organizm. Pierwszymi objawami choroby, której okres wylęgania jest stosunkowo długi – wynosi bowiem od 30 do nawet 50 dni, są: ogólne osłabienie i zmęczenie, a także towarzyszące im bóle stawów, mięśni i głowy. Po pewnym czasie pojawia się też gorączka, która może wynosić ponad 38,5°C i utrzymywać się nawet przez ponad dwa tygodnie. Charakterystyczne jest, iż podwyższoną temperaturę trudno jest obniżyć przy pomocy środków działających przeciwgorączkowo. Chorobie towarzyszy stan zapalny gardła i migdałków, na języku i migdałkach może pojawić się biały nalot. Znacznemu powiększeniu ulegają węzły chłonne, szczególnie te umiejscowione na szyi. Może się pojawić charakterystyczna wysypka, szczególnie w obrębie tułowia. U małych dzieci często występuje obrzęk okolicy powiek i nasady nosa. Co ważne: w przebiegu mononukleozy dochodzi do powiększenia narządów miąższowych: śledziony i wątroby.
Warto wiedzieć, jak wygląda leczenie mononukleozy. Jest to choroba, która zwykle ustępuje samoistnie, a leczy się ją objawowo, podobnie jak inne infekcje wirusowe. Najważniejsze jest złagodzenie przebiegu choroby oraz dbałość o wzmacnianie organizmu. Pierwszym i najważniejszym krokiem w leczeniu jest zbicie gorączki – poprzez podanie leków przeciwgorączkowych na bazie paracetamolu bądź ibuprofenu, jak również stosowanie zimnych okładów. Należy przy tym pamiętać o intensywnym nawadnianiu organizmu.
Kolejnym ważnym krokiem jest podanie leków przeciwzapalnych, których zadaniem jest zwalczanie procesów zapalnych w obrębie błon śluzowych. Doprowadzi to do złagodzenia dolegliwości bólowych, zmniejszenia obrzęków oraz udrożnienia dróg oddechowych. Pomocne będzie także stosowanie płukanek do gardła (na przykład z szałwii czy rumianku) oraz tabletek do ssania łagodzących ból gardła. W przypadku pojawienia się ewentualnych powikłań o charakterze bakteryjnym konieczna może być antybiotykoterapia. Chory powinien przebywać w domu, dużo odpoczywać, zalecana jest duża dawka snu oraz unikanie wysiłku fizycznego. Warto też przejść na lekkostrawną dietę bogatą w witaminy i mikroelementy, opartą głównie na warzywach i owocach.
Mononukleoza zakaźna w większości przypadków nie wymaga hospitalizacji, ale jej leczenie jest długotrwałe. Jeśli choroba przebiega bez powikłań, jej objawy powinny ustąpić całkowicie po dwóch-trzech miesiącach. Niestety, nie ma skutecznego sposobu na uchronienie się przed zakażeniem mononukleozą. Nie istnieje szczepionka na tę chorobę, a profilaktyka polega na zachowywaniu higieny osobistej:
Choć leczenie tej choroby polega głównie na niwelowaniu objawów, to mononukleoza jest wyleczalna całkowicie. Na dodatek przebycie i pokonanie choroby prowadzi do nabycia odporności, która chronić będzie przed mononukleozą do końca życia. Warto jednak wiedzieć, że zarażają zarówno osoby chore (również w czasie wylęgania wirusa – nawet gdy proces ten przebiega bezobjawowo), jak i ozdrowieńcy (nawet przez kilkanaście miesięcy po wyzdrowieniu). Naukowcy szacują, że ponad 90 proc. ludzi jest nosicielami wirusa EBV, choć u większości z nich drzemie on w organizmie w utajonej formie i nie jest groźny.
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy mononukleoza jest groźna. W większości przypadków choroba ustępuje samoistnie, rzadko wymaga hospitalizacji, niezbyt często też daje powikłania. Jednakże powikłania mononukleozy mogą mieć ciężki przebieg. Najczęstsze powikłania mononukleozy to:
Mononukleoza u dzieci występuje znacznie częściej niż u dorosłych, gdyż trudniej im zachować zasady higieny osobistej. Jeśli dziecko ma powiększone węzły chłonne oraz objawy zbliżone do anginy, należy skontaktować się z lekarzem, który w badaniu brzucha będzie potrafił wykryć ewentualne powiększenie śledziony i wątroby, potwierdzając bądź wykluczając chorobę. U dzieci główne objawy choroby widoczne są przez kilka tygodni, natomiast osłabienie organizmu, senność czy apatia mogą utrzymywać się znacznie dłużej.
Mononukleoza zakaźna nazywana jest chorobą pocałunków z uwagi na to, że przenoszona jest głównie przez ślinę. Z tego też względu najczęściej zapadają na nią dzieci – które chętnie biorą do ust przedmioty, na których mogą znajdować się groźne bakterie. Mononukleoza atakuje też często nastolatki, które wchodzą w pierwsze intymne doświadczenia i są również narażone na infekcję. Do zakażenia wirusem EBV może dojść także w wyniku transfuzji zakażonej krwi, bądź przeszczepu zakażonych: szpiku czy też narządów wewnętrznych.
Różnice między mononukleozą a anginą nie są zbyt łatwo dostrzegalne. Choć mononukleoza to choroba wirusowa, zaś angina ma podłoże bakteryjne, to jednak mają niezwykle podobne objawy. Mononukleozę od anginy odróżniają jednakże:
Pomocne może być wykonanie badań diagnostycznych, takich jak:
Zobacz też: Angina - objawy i sposoby leczenia