Ilość spożywanych kalorii, obfitość posiłków, a nawet uprawianie sportów, nie przekładają się bezpośrednio na to, ile ważymy. Wszystkich różnic, które sprawiają, że jedni są bardzo szczupli, a inni okrągli, nie wyjaśnia też genetyka. Bywa, że na konkretnej diecie jedni zdecydowanie tracą na wadze, inni zupełnie nie. Od czasu do czasu powstają więc kolejne teorie, które mają takie zjawiska wyjaśniać i pomagać schudnąć tym, którym los nie sprzyja.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku
Niedożywiony, a z nadwagą...
Od kilku lat dietetycy na Zachodzie lansują teorię, że sporo osób ma problem z nadwagą z powodu niedożywienia. Niedożywienie bowiem nie polega na tym, że za mało ważysz, ale przede wszystkim, że brakuje ci konkretnych, potrzebnych substancji odżywczych, np. witamin, minerałów, dobrego białka, etc., a to jest groźne dla zdrowia. Problemy ze sprawną przemianą materii łączone są z niedoborem minerałów, głównie dlatego, że osoby z nadwagą niejednokrotnie (niesłusznie!) się głodzą i stosują diety niedoborowe, a te nasilają problemy.
Pigułka? Nie tędy droga!
Nieregularny tryb życia, jedzenie "na mieście", przypadkowe menu - to już wystarczy, by mieć niedobór minerałów. Problem może zatem dotyczyć... niemal wszystkich. Wykorzystują to producenci preparatów odchudzających, które bywają oparte o minerały, choćby chrom. Nie oszukujmy się jednak - tabletka, bez zmiany sposobu odżywiania nie pomoże. Co ważne - to mało prawdopodobne, by problem wynikał wyłącznie z braku jakiegoś pierwiastka. Zwykle jest złożony, wieloelementowy. Zatem: zaproś minerały do menu, ale nie wierz w cuda.
Masz niedobory? Schudniesz i poprawisz stan zdrowia
Jeśli dotychczas diety na ciebie nie działały, z tą może być inaczej. Pod warunkiem jednak, że zdecydujesz się na wariant odchudzający. Zasadniczo kuracje mineralne nie są programem prowadzącym do utraty wagi. Służą poprawie koncentracji i generalnie pracy układu nerwowego, mają znakomity wpływ na urodę (zwłaszcza na włosy i paznokcie), regulują gospodarkę hormonalną. Jeśli jednak chcesz schudnąć, nie wystarczy wprowadzić minerałów do jadłospisu, ale spośród ich bogatych źródeł wybrać te niskokaloryczne. Jak to zrobić? Odpowiednie tabele, a nawet podpowiedzi z konkretnym, pewnym menu, znajdziesz choćby na stronie Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie, propagującego dietę 1000 kalorii. Korzystając z nich, schudniesz bezpiecznie i trwale.
Zobacz także:
Ten makroelement jest kojarzony przede wszystkim z naszymi nerwami i ogólnym samopoczuciem, ewentualnie z mięśniami i zapobieganiem mrowieniu kończyn. Tymczasem wiadomo, że odpowiednia dawka magnezu w diecie chroni przed zespołem metabolicznym, charakteryzującym się m.in. otyłością brzuszną, nadciśnieniem tętniczym i wysokim poziomem cholesterolu.
Magnez ma wpływ na intensywność spalania tłuszczów i węglowodanów. Nie musisz jednak jeść czekolady, by organizmowi go nie zabrakło. W magnez obfitują otręby i owoce morza, pestki dyni, kasza gryczana i jaglana, migdały i orzechy, soja, ryż brązowy, zielona warzywa, rośliny strączkowe. Kakao? Owszem, ale bez cukru.
Mężczyźni potrzebują dziennie ok. 400 mg magnezu, kobiety ok. 50 mg mniej. Trzeba przy tym pamiętać, że spożyć to nie to samo, co przyswoić. Magnez jest prawidłowo wchłaniany w obecności witaminy D i białka zwierzęcego.
Więcej na ten temat:
Kojarzymy go, słusznie zresztą, z nienaturalnym zamiłowaniem do słodyczy. Rzeczywiście niedobór chromu może tak się objawiać, a doprowadzić do wzrostu poziomu cholesterolu i kwasów tłuszczowych we krwi oraz niedostatecznego metabolizmu glukozy, a wreszcie cukrzycy. Często jednak osoby cierpiące na niedobór chromu przede wszystkim są przygnębione, drażliwe, cierpią na ból głowy, mają ochotę na alkohol. I w ich przypadku konsekwencją są problemy z przemianą materii, w tym przyswojeniem białka.
Sporo chromu zawierają ryby, wątroba, zielone warzywa (zwłaszcza groszek), drób, kukurydza, jaja, pieczywo razowe, drób, świeże owoce. Zasadniczo nie potrzebujemy go zbyt dużo (średnio 20-30 mikrogramów na dobę), jednak trzeba pamiętać, że słabo wykorzystujemy go z produktów spożywczych. Szczególnie to trudne, jeśli w diecie jest za dużo cukru. A niedobór chromu zwiększa apetyt na słodkie. Więc: koło się zamyka...
Wyprzedź je, przełam się. Przekonaj się do źródeł chromu, może zapomnisz o słodkościach.
Więcej na ten temat:
Ten mikroelement to przede wszystkim przyjaciel urody: wspiera zdrowy wygląd skóry i jej przydatków, czyli włosów i paznokci. Dba także układ odporności. Jaki ma związek z wagą ciała i metabolizmem? Tyroksyna, czyli hormon tarczycy, decydujący o tempie przemiany materii, nie powstanie bez cynku. Podobnie zresztą, jak wiele innych hormonów. Cynk ma znaczenie przy przyswajaniu podstawowych składników odżywczych. Sam jest jednak dobrze wchłaniany przede wszystkim ze źródeł zwierzęcych, zatem na niedobory szczególnie powinni uważać wegetarianie.
Jeśli lubią kasze, to zadanie mają ułatwione, bo w nich cynku moc. Sporo ich też w warzywach strączkowych, orzechach. Pewne źródło to jednak jaja, wołowina, drób.
Więcej na ten temat: