Codziennie zrzucasz skórę. 24 godziny w zupełności wystarczają, by utracić najwyższą warstwę martwych komórek naskórka. Taki proces pozwala utrzymać skórę świeżą i czystą (oczywiście, nie zaszkodzi jak jej pomożesz, myjąc się), a przede wszystkim umożliwia jej swobodne oddychanie. A jest czym oddychać! Powierzchnia skóry przeciętnej osoby dorosłej to ok. 2 metry kwadratowe.
Na każdym centymetrze kwadratowym twojej skóry żyje średnio około pięciu milionów bakterii. Uwaga, to stan naturalny, prawidłowy, a bakterie to niegroźni lokatorzy. W specyficznych okolicznościach mogą nam zagrażać (np. zranienie), ale zasadniczo żywią się odpadami, a nawet wspierają naszą odporność. Codzienna higiena ma sprzyjać ich równowadze, a nie zupełnemu usunięciu. Nawet na sztucznie osiągniętej jałowej powierzchni bakterie pojawią sie znowu w ciągu kilku godzin.
A jak gruba jest nasza skóra? To zależy. Na powiekach ma zaledwie milimetr grubości, ale już na piętach ok. 3mm. Wszystko zależy od naszych potrzeb, wiele też od wieku. Z czasem skóra staje się coraz cieńsza, a zarazem "luźniejsza", stąd jej "zagięcia", czyli zmarszczki.
Skóra jest zbudowana z większej ilości elementów niż zwykle sądzimy. Ludzka różni się przede wszystkim tym, że jej poszczególne warstwy są wyraźnie zaznaczone.
Naskórek
Tylko pozornie ma prostą budowę. W rzeczywistości tworzy go zazwyczaj aż 5 warstw. Pierwszą tworzą martwe komórki wypełnione keratyną, które zapobiegają utracie wody i chronią przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Regulują temperaturę, zatrzymują promienie ultrafioletowe, nie pozwalają patogenom wniknąć do organizmu. Kolejne warstwy naskórka są odżywiane przez skórę właściwą i czekają w pogotowiu, by wypełnić swoje funkcje.
Skóra właściwa
Skórę właściwą tworzy tkanka łączna. Znajdują się w niej zakończenia nerwowe, mieszki włosowe, gruczoły potowe i łojowe, a także naczynia krwionośne i limfatyczne. Jej wierzchnia warstwa jest pofałdowana.
Obecność zakończeń nerwowych sprawia, że możemy odczuwać na całym ciele zmiany temperatury, ból, ucisk. Zbieramy informacje, które przekazane do mózgu pozwalają uniknąć wielu problemów.
Gruczoły potowe pozwalają przede wszystkim utrzymać właściwą temperaturę ciała (pot nas chłodzi). Skóra musi być porowata, żeby otworkami wydostawał się na zewnątrz. Gruczoły łojowe czasem wydają się nam zbędnym balastem (włosy się przetłuszczają, skóra także, szczególnie przy wahaniach hormonalnych), a jednak natłuszczanie naskórka ma znaczenie dla jego ochrony.
Tkanka podskórna
Czasem nie jest zaliczana do skóry, a jednak bez niej nasz płaszcz ochronny nie działałby sprawnie. Nie dość, że stanowi łącznik między skórą, a mięśniami i kośćmi, to jeszcze doprowadza do skóry naczynia krwionośne i nerwy. To umożliwia jej odżywianie, częściowo oddychanie, a także odczuwanie.
Tkanka podskórna to magazyn tłuszczu. To ona zawiera aż 50% tłuszczu dorosłego, zdrowego człowieka. Tłuszcz we właściwych ilościach pod skórą nie jest naszym wrogiem. Wręcz przeciwnie: pozwala nam utrzymać odpowiednią ciepłotę ciała i przetrwać.
Konsultacja: dr n. med. Marcin Zakrzewski, specjalista dermatolog, Szpital Angelius Katowice www.angelius.pl
Skóra gazeta.pl