Lek. Łukasz Durajski*, przewodniczący Zespołu ds. Szczepień Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, zapewnia, że warto zaszczepić się przeciwko kzm, bo już od momentu podania szczepionki organizm zaczyna wytwarzać przeciwciała i z każdą chwilą odporność rośnie. Optymalną osłonę osiągamy po dwóch-trzech tygodniach.
Kiedy i gdzie najlepiej to zrobić? Szczepionka jest odpłatna, ale samo szczepienie można zrobić w każdej placówce podstawowej opieki medycznej, bo szczepienie przeciw kzm jest w Polsce oficjalnie zalecane przez Główny Inspektorat Sanitarny.
Kleszczowe zapalenie mózgu to choroba ośrodkowego układu nerwowego, która grozi zapaleniem rdzenia kręgowego, zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych lub zapaleniem mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Wywołuje ją flawiwirus, który roznoszą kleszcze. Na szczęście, przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu istnieje skuteczna szczepionka.
Oczywiście, jak przypomina Łukasz Durajski: nie każdy kleszcz roznosi kzm i nie u każdego wystąpią powikłania.
Szacunki podają, że 15 procent kleszczy roznosi kzm. U większości zakażonych nim osób wystąpi tylko pierwsza, dość łagodna faza choroby, ale u 30 procent może dojść do groźnych powikłań. Co 50. osoba z kzm umiera.
Faza I kzm:
Faza II kzm:
Niestety, trudno ocenić, kto jakie konsekwencje poniesie. Warto się szczepić? - Zawsze, jeśli nie możesz wykluczyć kontaktu z kleszczem - mówi Łukasz Durajski i zarazem dodaje, że zakażone kleszcze mogą występować w lasach, na łąkach czy nawet w miejskich parkach.
Aktualnie do wyboru masz dwie szczepionki: Encepur Adults i FSME Immun. Obie mają dwie wersje: jedną dla dzieci, drugą dla młodzieży i dorosłych. Dla trwałej ochrony obie wymagają trzech dawek, a potem dawek przypominających, zazwyczaj co pięć lat. Uwaga, dla obu szczepionek jest opracowany tzw. klasyczny schemat szczepień i schemat szybki (dający wcześniej pełną ochronę, ale i wymagający wcześniej dawek przypominających). Zatem: omów z lekarzem wszelkie konsekwencje wybranego schematu, pilnuj kolejnych terminów zgodnych z twoim harmonogramem.
Schematy szczepień przeciw kzm dzieci i dorosłych
Ugryzienie przez kleszcza to nie tylko ryzyko zarażenia się boreliozą. W organizmie owada mogą bowiem znajdować się chorobotwórcze drobnoustroje, wywołujące jeszcze kilka innych schorzeń, takich jak kleszczowe zapalenie mózgu, anaplazmoza, babeszjoza, tularemia, gorączka Q, riketsjozy. Które z nich są niebezpieczne dla człowieka?
Przede wszystkim borelioza, której pierwszym symptomem jest tzw. wędrujący rumień. Pojawia się w okolicy ugryzienia. Borelioza jest wielonarządową chorobą zakaźną, atakuje układ nerwowy, wywołuje zapalenia narządów wewnętrznych i stawów, grozi wieloma powikłaniami. Jest trudna do leczenia i niebezpieczna, szczególnie dla kobiet w ciąży. Niestety, nie ma szczepionki przeciwko boreliozie.
Anaplazmoza jest chorobą zakaźną przenoszoną przez kleszcze, które zakażone są przez Gram-ujemne bakterie Anaplasma phagocytophilum. Jest spotykana dość rzadko, a jej objawy podobne są do ostrej infekcji i wtedy zwalcza się je antybiotykami. W większości wypadków zakażenie nie daje jednak żadnych objawów i samoistnie mija.
Babeszioza (babeszjoza) bardzo rzadko występuje u ludzi, natomiast często atakuje psy. Babesziozę roznoszą kleszcze, a wywołują ją pierwotniaki o nazwie babesia. Objawy przypominają nieco malarię, z gorączką i dreszczami, pierwotniak powoduje też uszkodzenie czerwonych ciałek krwi. Choroba jest trudna do leczenia, zwalcza się ją głównie antybiotykami. Nie mamy szczepionki przeciwko babesziozie.
Tularemia - to bakteryjna choroba zakaźna, wywoływana przez pałeczki Francisella tularensis, przenoszone, między innymi, przez kleszcze. Spotykana jest rzadko, głównie w krajach skandynawskich. Wywołuje zmiany zapalne w węzłach chłonnych i narządach oraz ogólne zakażenie organizmu. Zwalczana jest za pomocą antybiotykoterapii.
Gorączka Q to choroba zwierząt domowych oraz dzikich, którą mogą zarazić się także ludzie drogą oddechową. Chorobę wywołuje bakteria Coxiella burnetii. Rezerwuarem tego patogenu są kleszcze.
Wszystkim marzy się jednak szczepionka, która zapobiegnie ugryzieniom przez kleszcze, a więc w konsekwencji ochroni przed wszystkimi chorobami, które nam grożą po ataku owada. Nie ma, niestety, takiego preparatu w tej chwili, ale trwają badania. Siedem europejskich instytutów naukowych, pod nazwą ANTIDotE, pracuje nad zidentyfikowaniem i zbadaniem białek znajdujących się w ślinie kleszczy, które mogłyby być wykorzystane do stworzenia ochronnej szczepionki dla ludzi.
*Łukasz Durajski jest także specjalizującym się w dziedzinie pediatrii w Klinice Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej Instytutu „Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie, właścicielem DrDurajski Clinic w Warszawie.