Panga, czyli sum rekini to bardzo popularna ryba słodkowodna. Pochodzi z Wietnamu, idealnie nadaje się do hodowli. Nie ma dużych wymagań, rośnie bardzo szybko - największe okazy mają 1,5 metra długości i ważą blisko 40 kilogramów. Dodatkowo jest niedroga, nie ma charakterystycznego "rybiego" zapachu i smaku. Poza dużymi hodowlami można ją spotkać w rzekach Azji Południowo-Wschodniej.
Generalnie ryby zawierają bardzo dużo cennych witamin np. z grupy B - chronią przed anemią, korzystnie wpływają na skórę oraz ułatwiają rozkład węglowodanów, witaminę D, witaminy A i E oraz kwasów omega-3 i omega-6. Panga jest jednak przykładem na to, że nie zawsze tak jest. Ta pochodząca z Wietnamu ryba choć przez wielu uznawana za smaczną, ma w sobie niewiele cennych i odżywczych substancji. Filet pangi to głównie białko, sól i woda.
Kwasów omega-3 (poprawiających pracę mózgu, regulujących ciśnienie krwi oraz zmniejszających wydzielanie "złego" cholesterolu) w 100 gramach suma rekiniego jest zaledwie 0,05 grama - to połowa dziennego zapotrzebowania. Dla porównania, taka sama wielkości filet z łososia ma prawie 2 gramy kwasów omega-3. Panga wypada blado w zestawieniu z innymi rybami również na obecność witamin czy minerałów, jak działająca przeciwbakteryjnie miedź czy cynk wpływający na właściwe ciśnienie krwi.Kwasów omega-6 zawiera ok. 0,80 mg, gdy dzienne zapotrzebowanie to 5 gramów.
Panga zawiera wprawdzie witaminę A, która korzystnie wpływa na wzrok a w połączeniu z witaminą E zapobiegają powstawaniu zmarszczek, są to jednak niewielkie ilości. Podobnie jest z witaminą D, panga zawiera jej śladowe ilości. Łosoś, czy dorszu zawierają jest jej ok. 25,3 mg/100g, a dzienne zapotrzebowanie to ok. 50 mg).
Panga - ile ma kalorii
Panga należy to ryb chudych, zarówno ta żyjąca w naturalnym śrdowisku jak i panga hodowlana. Jest źródłem pełnowartościowego białka. I tak:
Panga hodowlana ma znaczniej mniej wartości odżywczych niż panga żyjąca w naturalnym środowisku. Przede wszystkim ma mniej białka, witamin oraz składników mineralnych. Składniki mineralne oraz witaminy w 100 g tej ryby, tylko w kilku procentach pokrywają dzienne zapotrzebowanie dla osoby dorosłej. Zdaniem specjalistów za brak substancji odżywczych odpowiedzialni są hodowcy. Duże zagęszczenie ryb, do tego zanieczyszczone zbiorniki i pasze naszpikowane antybiotykami oraz hormonami sprawiają, że panga traci wiele cennych dla człowieka substancji.
Nieprzestrzeganie przez hodowców norm sanitarnych stwarza kolejne zagrożenie Panga kumuluje metale ciężkie np. rtęć. Dodatkowym problemem jest transportowanie ryb w nieodpowiednich warunkach.
Warto jednak dodać, że panga pochodząca z naturalnego środowiska zawiera duże ilości fosforu (233mg/100g, dzienne zapotrzebowanie to 800mg) i potasu (305mg/100g, dzienne dawka to 3500mg). Pierwszy z pierwiastków chroni m.in. przed artretyzmem, próchnicą i odżywia układ kostny. Natomiast potas odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie układu mięśniowego. Niestety, w Polsce najczęściej dostępna jest panga pochodząca z hodowli.
Podsumowując panga nie jest zalecana kobietom w ciąży oraz małym dzieciom. Spożywanie pangi od czasu do czasu na pewno nie zaszkodzi, ale również nie przyniesie wielu korzyści zdrowotnych. Warto wybierać inne ryby.
Przede wszystkim unikaj kupowania gotowych paluszków z pangi, ponieważ mają sporo rozmaitych dodatków i są wysoce kaloryczne. Kupując rybę mrożoną wybieraj mniejsze filety, młodsze ryby pochłonęły mniej zanieczyszczeń niż starsze. Zawracaj uwagę na to czy ryba jest glazurowana. Glazurowanie ryby to proces dodawania warstwy lodu do już zamrożonej ryby. Celem tego zabiegu jest wydłużenie czas przydatności ryby do spożycia. Dzięki glazurze ryba może być przechowywana do 4 miesięcy.