Sześć suszonych śliwek zjadanych codziennie może powstrzymać stan zapalny

Suszone śliwki zawierają związki organiczne, które chronią nas przed starzeniem, obniżając stan zapalny i ryzyko osteoporozy. Włączmy zatem do naszej codziennej diety przynajmniej sześć sztuk. Nasz organizm to doceni.

Więcej o prozdrowotnych dietach przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.

Na dorocznej konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Fizjologicznego (APS), które odbyło się w pierwszych dniach kwietnia 2022 roku, zaprezentowano wyniki najnowszych badań nad korzyściami zdrowotnymi suszonych śliwek. A są one niebagatelne. Naukowcy dowodzą, że dłuższe spożywanie przynajmniej kilku owoców dziennie przez kobiety będące po menopauzie pomaga zwalczać stany zapalne powiązane z osteoporozą.

Polifenole na froncie walki z osteoporozą

Osteoporoza to choroba kości prowadząca stopniowo do zaniku tkanki kostnej. Proces demineralizacji postępuje powoli, lecz nieubłaganie, grożąc złamaniami, niepełnosprawnością i śmiertelnymi powikłaniami. Osteoporoza jest chorobą szeroko rozpowszechnioną na świecie, a liczba chorych wzrasta wraz z wydłużaniem się ludzkiego życia. Jest to schorzenie atakujące głównie w starszym wieku. W przypadku kobiet początki osteoporozy wiążą się z menopauzą, gdy zanika ochrona zapewniana przez estrogeny. U mężczyzn osteoporoza pojawia się zwykle nieco później niż u kobiet, gdy są już w podeszłym wieku. Niemniej jednak problem dotyczy także ich.

Rzeszotowienie kości oznacza spadek gęstości mineralnej tkanki kostnej, co skutkuje mniejszą wytrzymałością i podatnością na złamania. Do rozwoju osteoporozy przyczyniają się stany zapalne, nasilające się u kobiet po przejściu menopauzy. Dlatego w prewencji osteoporozy istotne jest ich zwalczanie. I tutaj z pomocą przychodzą nam suszone śliwki, a dokładniej jeden z jej składników należący do grupy polifenoli. Są to bioaktywne związki chemiczne nadające roślinom barwę, a także odpowiadające za ich charakterystyczny gorzkawy lub cierpki smak. W samej roślinie pełnią funkcje ochronne, zabezpieczając je przed grzybami, bakteriami, owadami oraz przed promieniowaniem UV.

Polifenole należą do jednych z najskuteczniejszych przeciwutleniaczy, co oznacza, że usuwają tak zwane wolne rodniki (reaktywne formy tlenu), które są bezpośrednią przyczyną uszkodzeń w naszym DNA. Związki należące do polifenoli, zmniejszając poziom stresu oksydacyjnego i hamują stan zapalny także w komórkach kostnych (osteoklastach).

Zobacz wideo Suszone śliwki odchudzają i poprawiają humor

Jedźmy suszone śliwki!

Naukowcy przeprowadzili eksperyment, do którego zaproszono kobiety po menopauzie, u których zdiagnozowano początki osteoporozy (ocenia się to, badając gęstość kości). Następnie wolontariuszki zostały podzielone na trzy grupy. Pierwsza spożywała 50 gramów suszonych śliwek dziennie, co odpowiada sześciu owocom, przez 12 miesięcy. Druga grupa kobiet przez rok jadła 12 suszonych śliwek dziennie, trzecia grupa natomiast na rok zrezygnowała z tych owoców. Po 12 miesiącach przeanalizowano pobrane od uczestniczek eksperymentu próbki krwi, aby ocenić poziom markerów stanu zapalnego. 

Nasze badania sugerują, że spożywanie od 6 do 12 suszonych śliwek dziennie może zredukować mediatory prozapalne, które przyczyniają się do utraty masy kostnej u kobiet po menopauzie

- mówi Janhavi Damani, jedna z autorek badania, która uważa, że warto włączyć takie owoce do swojej diety. Suszone śliwki mają też sporo innych składników odżywczych, w tym minerałów, witamin, związków fenolowych i błonnika.

Autorami odkrycia są naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii w USA.

Źródła: MedicalXPress.com, experimentalbiology.org

Więcej o: