Dieta na upały - jak przetrwać, gdy temperatura szaleje?

W upały szybciej się męczymy i tracimy apetyt. Wysoka temperatura niejednemu z nas może popsuć nastrój i przyprawić o ból głowy. Co jeść i pić, żeby poczuć się w upały lepiej? Podpowiadamy.
Sałatka na upał? Bez gęstych sosów, za to z odrobiną oliwy z oliwek Sałatka na upał? Bez gęstych sosów, za to z odrobiną oliwy z oliwek marianvejcik / iStock

Upały pod znakiem owoców

Najważniejsze w diecie na upalne dni są owoce. Szczególnie ważne są te, które mają dużą zawartość wody. Kłaniają się tutaj arbuzy, melony, pomarańcze, brzoskwinie czy nektarynki. Warto postawić na świeże sezonowe owoce: borówki, maliny, czereśnie, wiśnie, truskawki. Dobrze zrobią nam warzywa pełne wody, na przykład pomidory czy ogórki. Mile widziane są sałatki z lekkimi sosami (kilka kropel oliwy z oliwek zamiast góry majonezu).

Zobacz także: Owoce i warzywa na ochłodę - które najlepsze?

Kurczak z grilla to dobra opcja na upały Kurczak z grilla to dobra opcja na upały cowlickcreative / iStock

Mięso w umiarkowanych ilościach

Podczas upałów najlepiej sprawdzi się mięso chude (na przykład kurczak) lub rybie. Warto odpuścić sobie ciężkie, tłuste mięsa takie jak karkówka czy boczek. Niestety, kiepskim rozwiązaniem jest również tradycyjna letnia potrawa, czyli kiełbasa z grilla. Należy również ograniczyć ilość spożywanych tłuszczów zwierzęcych. Dobrze zatem unikać potraw smażonych, ciężkostrawnych. Lepiej zdecydować się na mięso upieczone, gotowane na parze czy grillowane.

Wybieramy dobre mięso

Woda w upał to podstawa Woda w upał to podstawa goodlifestudio / iStock

Pamiętaj o nawadnianiu!

Regularne uzupełnienie płynów to jeden z najważniejszych elementów letniej diety. Woda to podstawa; nie można dopuścić do odwodnienia, a o nie latem bardzo łatwo. Warto rozejrzeć się za wodą mineralną, a nie źródlaną - mineralna, jak sama nazwa wskazuje, dostarcza nam wielu potrzebnych składników mineralnych. Jak wybrać tę najlepszą? Na etykiecie wody znajduje się zawartość pierwiastków opisywana w miligramach na decymetr sześcienny. Najkorzystniej zdecydować się na wody średniozmineralizowane (od 501 do 1500 mg) lub wysokozmineralizowane (ponad 1500 mg). Warto spojrzeć również na zawartość sodu; przez wzmożone pocenie się tracimy go więcej niż zwykle.

Zobacz także: Zdrowe napoje na ochłodę - co wybrać?

Niespodzianka - nie powinniśmy pić napojów bardzo zimnych. Podczas upałów najkorzystniej zadziałają te w temperaturze pokojowej lub lekko schłodzone. Lodowate napoje sprawiają, że organizm zaczyna się automatycznie ogrzewać, a tego przecież nie chcemy. Co więcej - zetknięcie ekstremalnie zimnego napoju z rozgrzanym organizmem może spowodować szok termiczny.

Zimne piwo to tylko pozorny ratunek Zimne piwo to tylko pozorny ratunek CC BY-SA 2.0 / Nigel Jones / Flickr

Napoje - tak, ale nie wszystkie

Niestety, zimne piwko czy inny alkohol to nie najmądrzejsze wyjście. Nie zabije nas, ale spowoduje, że organizm będzie się odwadniał. Co więcej, upał powoduje, że łatwiej o szybkie upicie się czy utratę przytomności. Wystrzegajmy się także picia alkoholu nad wodą - nierzadko zdarza się, że wczasowiczom zaprawionym procentami przychodzą do głowy głupie pomysły takie jak kąpanie się po pijanemu. Podobne 'rozrywki' mogą się skończyć tragicznie.

Sprawdź: Jak przeżyć w polskim pociągu latem, gdy panuje upał i nie ma klimatyzacji? Praktyczne rady

Pułapką są również smakowe wody, które mają w sobie sporo cukru i kalorii. Jeśli nie lubimy smaku 'zwykłej' wody bądź chcemy nieco ją urozmaicić, zanurzmy w niej kilka listków mięty czy cytryny.

Niezalecane jest picie gęstych soków i słodkich napojów gazowanych. Zaspokoją one pragnienie tylko na chwilę. Uwaga również na sztuczne ice tea czy mrożone kawy.

Wakacyjna wpadka z alkoholem? Jest rada

Kaloryczne lato

Przykra prawda jest taka, że wiele wakacyjnych potraw - zapiekanki, kebaby, hamburgery, gofry - to ciężkostrawne bomby kaloryczne. Żeby je przetrawić, nasz organizm będzie musiał się sporo namęczyć. Ponadto w upały nie potrzebujemy tylu kalorii co zazwyczaj. Łatwo więc niechcący przybrać na masie.

Przeczytaj: Zatrucia pokarmowe latem. Tego lepiej nie jeść, jeśli nie chcesz spędzić urlopu w toalecie

Więcej o: