Za gorzką czekoladę uznaje się tę która ma minimum 70 proc. zawartości kakao. Charakterystyczna cierpkość wynikająca z dużej ilości masła kakaowego sprawia, że nie od razu odczuwamy przyjemność i o żadnej "celebracji" smaku nie ma mowy. Dlatego, też najlepiej stopniowo przestawiać się na tę zwiększą ilością kakao. Należy jednak pamiętać, że sama zawartość kakao to nie wszystko. Aby czekolada nam smakowała musi być świeża. Jak to rozpoznać? Przede wszystkim po "trzasku", który towarzyszy jej łamaniu, jeśli po przełamaniu brzeg czekolady jest gładki, mamy pewność, że produkt jest dobrej jakości. Czekolada wysokiej jakości delikatnie błyszczy, a przede wszystkim, pachnie czekoladą, a nie kawą. Ważne jest, aby przed jej zakupem dokładniej przyjrzeć się jej składowi, aby nie zawierała syropu glukozowo-fruktozowego i nie "nabrać się" na tzw. wyrób czekoladopodobny.
Zjadasz kawałek i już czujesz się lepiej? Ta nagła zmiana nastroju, na ten bardziej przyjemny spowodowana jest obecnością tryptofanu. Ludzki organizm posiada zdolność "zmieniania" go na serotoninę, czyli hormon szczęścia. Dodatkowo czekolada zawiera anandamid. Ten związek chemiczny ma właściwości psychoaktywne i należy do tej samej grupy co substancja "aktywna" obecna w marihuanie.
Dzięki zawartości kofeiny (tj. ok. 5-10 mg, dla porównania w jednej filiżance mieści się blisko 300 mg) i węglowodanów, magnezu (pozwala złagodzić tzw. zespół napięcia przedmiesiączkowego, dlatego tak wiele pań ma wzmożony apetyt na czekoladę tuż przed miesiączką), potasu, żelaza dodaje energii i uważana jest za "prawdziwą" bombę energetyczną.
Owoce kakaowca obfitują przede wszystkim we flawonole, które nie tylko chronią układ krwionośny przed rozwojem miażdżycy i powstawaniem zakrzepów, ale wspomagają pamięć. Badacze z Columbia University Medical Center (CUMC) dowiedli, że postępujące wraz z wiekiem kłopoty z pamięcią można w skuteczny sposób zniwelować wzbogacając dietę osób starszych właśnie o kakao. Okazało się, że regularne przyjmowanie flawonoli pozwoliło uczestnikom eksperymentu (w wieku 50 -69 lat) uzyskać w teście pamięci wynik osoby liczącej niespełna 30 lat! Te same substancje mogą w pewnym stopniu uchronić przed rozwojem choroby Alzheimera.
Flawonoidy, samo dobro prosto z natury
Zakrzepica - podstępna zabójczyni, która woli kobiety. Warto zrobić badania genetyczne?
Gorzka czekolada jest naszpikowana flawonoidami, które przyśpieszają proces utleniania się tzw. "złego" cholesterolu. Dzięki temu zmniejszają ryzyko rozwoju miażdżycy, wzmacniają serce, chronią przed zakrzepami. Zwiększają zdolność organizmu do walki z infekcją, a także czuwają by napięcie mięśniowe i naczyń krwionośnych było prawidłowe. Obecność polifenoli pozwala obniżyć ciśnienie krwi, chroniąc przed zawałem mięśnia sercowego. Naukowcy z Holandii dowiedli, że osoby, które nie odmawiają sobie przyjemności płynącej z jedzenia gorzkiej czekolady dwa razy rzadziej umierają na zawał serca.
Należy pamiętać, że zdrowotne "walory" ma tylko ciemna czekolada. Zastąpienie ją np. mleczną może mieć przykre skutki uboczne. Szczególnie ostrożne powinny być osoby cierpiące na kamicę układu moczowego. Nadmiar wapnia obecny w "zwykłej" czekoladzie może zaostrzyć objawy choroby. To samo może przydarzyć się w przypadku schorzeń układu krążenia (także przy nadciśnieniu tętniczym). Bardzo często zdarza się, że czekolada, a dokładniej mówiąc zawarte w niej kakao, mleko, orzeszki lub pszenica mogą uczulać. Na mleczną wersję czekolady powinny uważać również te osoby, które nie tolerują laktozy.
Nie lekceważ nietolerancji laktozy - bywa groźna dla zdrowia
Gorzka czekolada zawiera także antyoksydanty, które "wstrzymują" starzenie się organizmu. Im ciemniejsza czekolada, tym więcej cennych substancji posiada. Jedzona z umiarem i w rozsądnych ilościach pomaga utrzymać zgrabną sylwetkę. Dzieje się tak ze względu na niski indeks glikemiczny gorzkiej czekolady i znacznie mniejszą zawartość tłuszczu niż w mlecznej czy białej.
Tym samym organizm w bardzo niewielkim stopniu angażuje trzustkę do produkcji insuliny, której wysokie stężenie odpowiada za napady głodu.
Gorzka czekolada zatrzymuje uczucie sytości na dłużej i jak dowiedli naukowcy z Uniwersytetu w Kopenhadze pojawiający się po pewnym czasie od jej zjedzeniu głód jest nawet o 15 proc. mniejszy.
Nadmierny apetyt na słodycze - skąd się bierze i jak mu przeciwdziałać?
Wspomagacze metabolizmu - produkty, które rozpędzą przemianę materii