Łączenie alkoholu z napojami energetyzującymi to popularny drink w klubach czy pubach. Daje na jakiś czas sporą dawkę energii, niweluje zmęczenie i pomaga przetrwać w dobrej kondycji imprezową noc. Czy aby na pewno? Niestety, taka mieszanka to zabójczy koktajl dla naszego serca. Połączenie alkoholu i napoju energetycznego może skończyć się poważnymi zaburzeniami pracy serca i układu krążenia. Spożycie nadmiernych ilości napoju energetyzującego może być dla młodych ludzi niebezpieczne - twierdzi niemiecki Federalny Instytut Oceny Ryzyka (BfR).
Co znajdziemy w napojach energetycznych? Przede wszystkim kofeinę, najczęściej pozyskiwaną z nasion guarany, rośliny zawierającej większe stężenie kofeiny niż kawa. Quarana dodatkowo zawiera saponiny i taniny, przedłużające działanie kofeiny na organizm. Ma właściwości energetyzujące i stymulujące układ nerwowy. Jej nadmiar powoduje kołatanie serca, zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, drażliwość, bezsenność. Drugim składnikiem napojów energetyzujących jest tauryna, substancja mająca zwiększyć wydolność organizmu po wypiciu napoju. Napoje energetyczne to także duże ilości cukru.
Drinki, będące połączeniem alkoholu i napoju energetycznego, powodują znaczny wzrost energii. Substancje stymulujące, znajdujące się w napoju, powodują, że dochodzi do gwałtownego skoku ciśnienia krwi, tętno przyspiesza, serce pracuje jak szalone. Do tego dochodzi pobudzenie systemu nerwowego. Zyskujemy zastrzyk energii, chwilowo czujemy się świetnie, bo zmęczenie znika. Niestety, kolejne tego typu drinki powodują, że nadmiar kofeiny w połączeniu z alkoholem, zaczyna źle działać na organizm. Pojawia się większa nerwowość, drażliwość, a czasem nawet wybuchy agresji. Dołączają się zaburzenia koordynacji ruchowej, brak koncentracji, a nawet luki w pamięci. W skrajnych przypadkach może dojść do utraty przytomności, a nawet do wylewu krwi do mózgu lub zawału serca.
Drinki pite z napojami energetyzującymi bardzo odwadniają. To zwiększa ryzyko zatrucia alkoholem i dodatkowo zaburza pracę serca. Napoje energetyzujące maskują także działanie alkoholu. Nie czuje się ilości wypitego alkoholu, co prowadzi do przedawkowania. W takich sytuacjach zdarza się też, że nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak dużo wypiliśmy, co może prowadzić do ryzykownych zachowań.
Picie napoju energetyzującego, jako leku na kaca, także nie jest dobrym pomysłem. Powoduje jeszcze większe odwodnienie organizmu. Objawy zatrucia mieszanką alkoholu i napoju energetycznego to wymioty, niepokój i ataki paniki, bezsenność, kłopoty żołądkowe.
Niemcy, zaniepokojeni rosnącym spożywaniem przez młodych ludzi napojów energetyzujących, domagają się skutecznego przeciwdziałania i lepszego informowania opinii publicznej o skutkach picia napojów energetyzujących w dużych ilościach. Federalny Instytut Oceny Ryzyka (BfR) ostrzegł, że spożycie ponad pół litra napoju energetyzującego dziennie grozi poważnymi zaburzeniami serca i układu krążenia. Badania BfR pokazały, że co dziesiąty młody Niemiec wypija nawet do 1 litra napoju energetyzującego przy okazji różnych spotkań. W puszcze napoju znajduje się 80 mg kofeiny. Dzienna dawka kofeiny dla młodzieży wynosi 150 mg na 50 kg wagi ciała. Wystarczą więc dwie puszki napoju, aby pojawiły się negatywne skutki. Wysiłek oraz alkohol wzmagają jeszcze bardziej niepożądane działanie kofeiny.
Źródła: dw.com, Drinkaware, BBC News