Czy zakażenie wirusem z Wuhan może przebiegać bezobjawowo? Badacze opisali przypadek 10-letniego chłopca

Koronawirus z Wuhan może wywołać infekcję, która przebiega bezobjawowo. Czasopismo medyczne "The Lancet" opublikowało pierwszy opis tego typu przypadku. Jest to historia 10-letniego chłopca, który wyglądał na całkiem zdrowego, mimo że jego najbliższa rodzina zachorowała.

Czy nowy koronawirus (wirus SARS-CoV-2) jest zaraźliwy, jeżeli zakażenie przebiega bezobjawowo?

Lekarze i epidemiolodzy zadawali sobie pytanie, czy zakażenie wirusem SARS-CoV-2 może przebiegać w ukryciu i mimo to przenosić się na inne osoby. W przypadku epidemii SARS takie przypadki należały do rzadkości. Jednak teraz może być inaczej. Na łamach czasopisma medycznego The Lancet opublikowano właśnie opis tego typu przypadku. Jest to historia 10-letniego chłopca, który wyglądał na całkiem zdrowego, mimo że jego najbliższa rodzina zachorowała. Po zbadaniu okazało się, że i on jest zainfekowany, chociaż nie miał zwykłych symptomów choroby.

Objawy zakażenia SARS-CoV-2 u niemowląt i dzieci są stosunkowo łagodne, podczas gdy osoby starsze przechodzą infekcje ciężej

- powiedział Feng Zijan z Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Jednym ze sposobów walki z rozprzestrzeniającym się wirusem jest identyfikacja i izolacja pacjentów z objawami infekcji. Jednak fakt, że u dzieci zakażenie może przebiegać bezobjawowo, a mimo to być zaraźliwe, oznacza że tego typu działania mogą okazać się niewystarczające.

- Ponieważ wydaje się, że bezobjawowe zakażenie jest możliwe, zwalczanie epidemii powinno polegać również na izolowaniu osób, które zetknęły się z osobą chorą nawet dużo wcześniej - uważa Kwok Yung Yuen z University of Hong Kong-Shenzhen Hospital.

Prof. William Keevil, profesor ochrony środowiska, School of Biological Sciences, University of Southampton, stwierdził, że niemałym zmartwieniem byłoby, gdyby osoby, u których zakażenie przebiega bezobjawowo, rozprzestrzeniały wirusa w miejscach publicznych.  

Zobacz wideo

Nowy koronawirus częściej atakuje starszych mężczyzn, niż kobiety

Objawy zakażenia nowym koronawirusem są już dość dobrze znane i opisane. The Lancet opublikował w ostatnim czasie dwa obszerne artykuły, analizujące objawy kliniczne dostrzeżone u pierwszych zakażonych osób. Opis 99 najwcześniej wykrytych przypadków choroby przynosi kilka ważnych informacji.

Średni wiek pierwszych chorych wyniósł 55 lat, a 68 procent stanowili mężczyźni. Po sprawdzeniu historii choroby tych pacjentów wykryto, że co drugi z nich cierpiał wcześniej na jakąś chorobę przewlekłą i tylko połowa chorych miała bezpośredni związek z targiem żywności w Wuhan. Wielu pacjentów miało przewlekłe choroby, w tym choroby sercowo-naczyniowe i mózgowo-naczyniowe, choroby układu hormonalnego, choroby układu trawiennego, choroby układu oddechowego, nowotwór złośliwy i choroby układu nerwowego. Ponadto wielu z nich nałogowo paliło papierosy.

Chorzy skarżyli się przede wszystkim na kaszel i gorączkowali. To wydaje się być stałym symptomem związanym z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. Natomiast inne objawy, takie jak duszności, bóle mięśni i bóle głowy dotykały chorych w różnym stopniu.

Eksperci zauważają, że cechy kliniczne i epidemiologia nowej choroby są podobne do epidemii wywołanej koronawirusem SARS kilkanaście lat temu, z jedną dużą różnicą. "Tym razem obserwujemy względny brak objawów ze strony układu oddechowego, takich jak katar, ból gardła i kichanie. Jest to bardzo ważne, ponieważ kichanie i katar są głównym sposobem, w jaki rozprzestrzeniają się wirusy" -  napisał w komentarzu do badań Paul Hunter z University of East Anglia.

Wśród pierwszych pacjentów, których objęło badanie, do 25 stycznia 31 osób wyzdrowiało i powróciło do swoich domów, a jedenastu pacjentów zmarło. Większość zmarłych to byli starsi, schorowani mężczyźni, a bezpośrednią przyczyną zgonu był zespół ostrej niewydolności oddechowej (ARDS, od ang. acute respiratory distress syndrome).

Autorzy analizy w The Lancet zwracają uwagę, że wirus SARS-CoV-2 częściej zakaża mężczyzn w średnim wieku, podczas gdy kobiety wydają się być bardziej odporne. To upodabnia tego wirusa do SARS oraz MERS (bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej), w których przypadku również częściej chorowali mężczyźni.

Źródła: The Lancet, Gulf News, New Atlas.com Science Media Centre

Więcej o: