Więcej na temat zdrowia na głównej stronie Gazeta.pl
- Kac jest prawdopodobnie najmniej zbadanym przez naukę poważnym zaburzeniem zdrowia — mówi były główny doradca brytyjskiego rządu ds. używek, prof. David Nutt z Imperial College London. A przecież rocznie kosztuje brytyjską gospodarkę ponad 10 miliardów funtów.
Oznaki kaca to pulsujący ból głowy, uczucie mdłości, obłożony język, niesmak w ustach. W dodatku zwykle towarzyszy mu obniżenie nastroju, chandra lub depresja. Zespół naukowców z King's College London oraz Maudsley NHS Foundation Trust przyjrzał się bliżej badaniom nad kilkunastoma popularnymi środkami uchodzącymi za skuteczne na kaca. Przeanalizowali doświadczenia, w których oceniano skuteczność 23 różnych specyfików. Wyniki ich dociekań nie budzą optymizmu.
Tylko siedem z 23 substancji w pewnym stopniu działało, chociaż korzyści z ich stosowania były minimalne. Najlepiej wypadł ekstrakt z goździków, potem lek przeciwzapalny zawierający kwas tolfenamowy oraz pyritynol.
Kwas tolfenamowy jest niesteroidowym lekiem przeciwzapalnym (NLPZ), pochodnym kwasu antranilowego, tzw. fenamatów. Wykorzystuje się go do leczenia napadów migreny. Pyritinol natomiast to substancja zbudowana z dwóch cząsteczek pirydoksyny (witamina B6) połączonych wiązaniem złożonym z dwóch cząsteczek siarki. Znajduje zastosowanie w leczeniu chorób układu nerwowego.
Badania stosunkowo najskuteczniejszego środka na kaca, czyli ekstraktu z goździków, dało następujący wynik: kaca przeżywało 19 proc. osób przyjmujących ekstrakt po wypiciu alkoholu, natomiast w grupie placebo — aż 43 proc. Ale cóż, te badania nie są jednak zbyt imponujące. Wzięło w nich udział zaledwie 16 osób.
21 różnych eksperymentów, które przeanalizowano na potrzeby czasopisma "Addiction", w sumie objęły nie więcej niż 386 osób, zatem ich wartość dowodowa jest ograniczona. Ani aspiryna, ani paracetamol, które zwykle poleca się na kaca, nie były pod tym kątem badane w żadnych randomizowanych badaniach kontrolnych. Osiem eksperymentów dotyczyło wyłącznie mężczyzn, ponadto żadne badanie nie obejmowało osób powyżej 65. roku życia. Znaleziono też mnóstwo niedokładności w pomiarach i obliczeniach. W dodatku żadne dwa badania nie wykazały tego samego środka na kaca i żadne wyniki nie zostały niezależnie powtórzone. Jednym słowem, dowody na działanie środków leczących kaca są znikomej naukowej wartości. Co nam zatem pozostaje? Umiarkowanie w piciu.
Na razie najpewniejszym sposobem zapobiegania objawom kaca jest powstrzymanie się od picia alkoholu lub picie z umiarem
- piszą autorzy przeglądu.
Źródła: The Guardian, Addiction