Więcej podobnych tematów na głównej stronie Gazeta.pl
Eksperci z University of Illinois w Chicago zadali pytanie, jaki wpływ na zdrowie i otyłość ma post przerywany, czyli rodzaj diety polegający na czasowym wstrzymywaniu się od jedzenia. Aby znaleźć odpowiedź, przeanalizowali wyniki 11 metaanaliz randomizowanych badań klinicznych, zbierających dane ze 104 pojedynczych eksperymentów, których tematem był związek pomiędzy okresowym głodzeniem się a wskaźnikami zdrowotnymi powiązanymi z otyłością.
Przyjrzano się zatem, jak działa dieta polegająca na całkowitym wstrzymywaniu się od jedzenia co drugi dzień lub na poszczeniu według schematu 5:2 (rodzaj diety, w której przez 5 dni w tygodniu spożywa się zbilansowane posiłki, natomiast przez 2 dni pości).
Inny rodzaj postu przerywanego polega na stosowaniu się do pewnego harmonogramu posiłków w ciągu dnia (można jeść tylko w określonych godzinach, przykładem jest dieta 18+6, gdy przez 6-8 godzin dziennie możemy jeść, ale przez pozostałą część doby pościmy). Wszystkie te rodzaje postów przerywanych cieszą się obecnie sporym zainteresowaniem jako sposób na zwalczenie otyłości i dbanie o sylwetkę.
Działanie postu przerywanego polega na zainicjowaniu zmian w metabolizmie wątroby. Włącza się wówczas tak zwany przełącznik metaboliczny. Polega to na tym, że organizm okresowo przerzuca się z glukozy pochodzącej z wątroby na ketony pochodzące z komórek tłuszczowych.
- Taki post stymuluje adaptacyjne odpowiedzi komórkowe, w tym lepszą regulację glukozy, zwiększoną odporność na stres, prowadzi do stłumienia stanu zapalnego i zwiększania autofagii (autofagocytoza - proces, podczas którego uszkodzone cząsteczki są usuwane lub naprawiane przez komórkę w celu obrony przed stresem oksydacyjnym i metabolicznym) - tłumaczą autorzy metaanalizy w czasopiśmie "JAMA Network".
- Nasze odkrycia sugerują, że post przerywany wiąże się z udaną utratą wagi i korzyściami metabolicznymi u dorosłych z otyłością - donoszą naukowcy.
Stwierdzono, że post przerywany, jako sposób na odchudzenie się, jest w większości skuteczny w początkowej fazie, to jest w ciągu pierwszych sześciu miesięcy. Następnie jednak pojawia się etap zwany fazą plateau (zatrzymanie procesu utraty kolejnych kilogramów, stabilizacja wagi). Przyczyną jest albo metaboliczna adaptacja organizmu, albo... mniej rygorystyczne przestrzeganie wybranej strategii odchudzania się.
Wszystkie posty przerywane, powodujące ograniczenie dziennie przyjmowanych kalorii od 15 do 30 proc., powodowały spadek wagi. Przy czym nie każdy rodzaj głodówki przyniósł taki same efekty. Zauważono, że tylko post co drugi dzień oraz dieta 5:2 spowodowały klinicznie istotną utratę wagi o ponad 5 procent.
Badania pokazały zatem, że post przerywany jako metoda na odchudzenie się rzeczywiście działa, a efektem obniżenia masy ciała jest poprawa ogólnego stanu zdrowia.
- Przerywany post może być skutecznym sposobem na obniżenie ryzyka chorób serca, ponieważ wpływa na obniżenie ciśnienia krwi, poziomu lipoprotein o niskiej gęstości (zły" cholesterol - LDL) i trójglicerydów. Co więcej, te diety mogą pomóc w zapobieganiu cukrzycy typu 2 poprzez obniżenie insulinooporności i poziomu insuliny na czczo - wyjaśnia Krista Varady, współautorka badania.
Naukowcy komentujący wyniki badań nad postem przerywanym i korzyściami dla zdrowia przypominają, że jednak nie jest to dieta dla każdego. Na przykład osoby przewlekle chore nie powinny w ten sposób funkcjonować, nie mówiąc już o tych, którzy cierpią na zaburzenia odżywiania. Ponadto badania nie dowiodły, że rezultaty postu przerywanego utrzymują się dłużej. Są to też diety trudne do utrzymania przez dłuższy czas, wymagają sporego samozaparcia i nie każda osoba jest w stanie zastosować do zaleceń.
Źródła: MedicalXpress.com, JAMA Network