Długi COVID-19: to widać w oczach

Dzięki nowoczesnym metodom obrazowania oka, czyli tzw. mikroskopii konfokalnej rogówki, można zidentyfikować osoby z "długim Covid". Zespół post-COVID dotyka co najmniej 10 proc. osób, które przeszły ciężką infekcję, a niektóre symptomy mogą utrzymywać się miesiącami.

Niektóre objawy zespołu pocovidowego trudno jest zauważyć na pierwszy rzut oka. Jest  sporo symptomów świadczących, że organizm nie doszedł jeszcze do siebie po chorobie, jednak wciąż szuka się niezawodnych metod diagnozowania. Zespół pocovidowy obejmuje cały szereg różnorakich uciążliwych i wyniszczających objawów, przede wszystkim związanych z drogami oddechowymi. Wiele osób skarży się także na zaburzenia neurologiczne, w tym długotrwałe zmęczenie, utratę węchu i smaku, bóle głowy, bóle neuropatyczne, zawroty głowy itd. Nie jest całkiem jasne, jaki jest dokładny mechanizm stojący za pocovidowymi objawami neurologicznymi. Sugeruje się, że pewną rolę grają tutaj szlaki transneuronalne oraz wrodzona i adaptacyjna odpowiedź immunologiczna.

Zespół badawczy z Necmettin Erbakan University (Turcja) sugeruje, że objawy "długiego covidu" można dostrzec w oczach. Niedawno w uniwersyteckim szpitalu naukowcy przeprowadzili niewielkie badania, którymi objęli 40 byłych pacjentów placówki oraz 30 osób z grupy kontrolnej. Uczestników diagnozowano zgodnie z wytycznymi, mającymi ocenić stan zdrowia po przejściu COVID-19, które opracowały takie instytucje jak NICE (National Institute for Health and Care Excellence), SIGN (Scottish Intercollegiate Guidelines Network) oraz RCGP (Royal College of General Practitioners).

Zobacz wideo Rząd dopuści możliwość mieszania szczepionek przeciw COVID-19

Zespół post-COVID widać w oczach

Do zbadania stanu oka pacjentów, a dokładniej rogówki, badacze użyli techniki o nazwie mikroskopia konfokalna rogówki (CCM). Jest to narzędzie, dzięki któremu można uzyskać w czasie rzeczywistym i w sposób bezinwazyjny optyczne przekroje tkanki rogówki na poziomie komórkowym. Rogówka natomiast to przezroczysta błona, która pokrywa przednią część oka. Z tyłu graniczy z komorą gałki ocznej.

Mikroskopia konfokalna rogówki pozwoliła badaczom wykryć u pacjentów z objawami postcovidowymi uszkodzenie nerwów i zwiększoną liczbę komórek dendrytycznych (DC - stanowią subpopulację leukocytów wyspecjalizowaną w prezentacji antygenu) w oku. U byłych pacjentów szpitala, którzy zgłaszali objawy neurologiczne po wyzdrowieniu z COVID-19, obserwowali w rogówce zwiększoną liczbę komórek DC oraz liczne uszkodzenia lub utratę włókien nerwowych. Wyniki porównano ze skanami rogówki zdrowych osób.

- Zgodnie z naszą wiedzą, jest to pierwsze badanie opisujące zniszczenia nerwu rogówkowego i wzrost gęstości komórek dendrytycznych u pacjentów, którzy wyzdrowieli po COVID-19, a zwłaszcza u tych osób, które mają przedłużające się objawy - piszą naukowcy w artykule opublikowanym w "British Journal of Ophthalmology".

Co to odkrycie znaczy w praktyce? Badacze mają nadzieję, że dzięki ich badaniom będzie można opracować obiektywny test okulistyczny pomagający zdiagnozować osoby z zespołem postcovidowym i dzięki temu szybko wdrożyć odpowiednie leczenie. - Zdrowie oczu jest ściśle powiązane z szeroko pojętym stanem zdrowia organizmu. Dlatego różne metody obrazowania oka mogą być tak pomocne - przekonują autorzy artykułu.

Źródła: British Journal of Ophthalmology, ScienceAlert.com

Więcej o: