Cynk i witamina C nie pomagają w walce z COVID-19. A co z witaminą D?

Te suplementy nie działają na koronawirusa. Duże dawki cynku lub witaminy C, albo obydwu związków naraz, nie skróciły znacząco czasu trwania objawów COVID-19 w porównaniu ze standardową opieką. Potwierdziły to randomizowane badania przeprowadzone w USA.

W czasopiśmie "JAMA Network Open" pojawiły się wyniki randomizowanego badania klinicznego oceniającego rolę suplementów diety w zwalczaniu COVID-19. Naukowcy z Cleveland Clinic przeanalizowali wpływ dużych dawek cynku i kwasu askorbinowego (witaminy C) na długość i nasilenie objawów COVID-19 i porównali to ze zwykłą opieką zdrowotną. W badaniu wzięło udział 214 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 i leczonych ambulatoryjnie w wybranych przychodniach w Ohio i na Florydzie. Średni wiek pacjentów wyniósł 45 lat, 62 procent wolontariuszy stanowiły kobiety. Eksperyment prowadzono od 27 kwietnia do 14 października ubiegłego roku.

Pacjenci zostali podzieleni na cztery grupy, do których wybierani byli losowo. Jednej grupie chorych podawano przez 10 dni po 50 mg glukonianu cynku przed snem (glukonian cynku to jedna z łatwo przyswajalnych postaci cynku), druga grupa otrzymywała po 8000 mg kwasu askorbinowego dziennie (2-3 razy wraz z posiłkami). W trzeciej grupie suplementowano oba preparaty, a czwarta grupa chorych (grupa kontrolna) była leczona standardowymi metodami. Naukowcy chcieli sprawdzić po ilu dniach podawania suplementów ustąpi przynajmniej 50 procent objawów COVID-19, takich jak gorączka, kaszel, duszności i zmęczenie w porównaniu ze zwykłym leczeniem. 23 października ubiegłego roku badanie zostało przerwane z powodu braku efektów. Nie można było zauważyć żadnej znaczącej różnicy pomiędzy grupami, jeśli chodzi o efekty terapii.

Cynk i witamina C nie działają na koronawirusa

Glukonian cynku i witamina C to dość powszechnie przyjmowane suplementy przy zakażeniach wirusowych. Są ograniczone dowody, że pewne dawki tych związków mogą skrócić czas trwania objawów przeziębienia i zmniejszyć ich nasilenie. Cynk ma zwiększać zdolność komórek do zwalczania infekcji. Kwas askorbinowy natomiast jako przeciwutleniacz wspiera tzw. odpowiedź immunologiczną organizmu.

Jednak w przypadku COVID-19 cynk i witamina C wydają się nie mieć żadnego leczniczego znaczenia i nie przyspieszają powrotu do zdrowia - konkludują badacze.

W oparciu o obecne badania nie można zalecać tych suplementów w celu zmniejszenia częstości występowania objawów u pacjentów z COVID-19. Wysokie dawki glukonianu cynku i kwasu askorbinowego lub obu suplementów razem nie zmniejszały objawów

- piszą naukowcy w podsumowaniu.

- Ponadto podawanie suplementów o nieudowodnionych korzyściach może być szkodliwe z powodu działań niepożądanych. Cynk w dużych dawkach powoduje metaliczny posmak i suchość w ustach i nietolerancję żołądkowo-jelitową. Kwas askorbinowy też może wywołać nietolerancję żołądkowo-jelitową. W omawianym tutaj badaniu pacjenci skarżyli się na nudności, biegunkę i skurcze żołądka.

Rola suplementów diety nadal jednak interesuje lekarzy. Obecnie prowadzone są randomizowane badania, które mają odpowiedzieć na pytanie, czy suplementacja witaminy D może przynieść korzyści pacjentom z COVID-19.

Zobacz wideo Czy czekają nas kolejne obostrzenia? Müller: Decyzje zostaną podjęte na początku przyszłego tygodnia

Źródła: MedicalXPress.com, JAMA Open Network

Więcej o: