Grudki perliste prącia - czym są? Na czym polega leczenie?

Grudki perliste pojawiają się samoistnie na obrzeżu żołędzi prącia. Stanowią często przyczynę dużych zmartwień - szczególnie wśród młodych mężczyzn. Przypominają bowiem chorobę weneryczną. Tymczasem nie trzeba się nimi specjalnie przejmować. Grudki perliste prącia pojawiają się u wielu mężczyzn. Co istotne, nie są to groźne zmiany.

Jak wyglądają grudki perliste prącia? Czy to choroba?

Grudki perliste to białawe lub bezbarwne ziarenka. Nie pękają i nie sączą się, chociaż mogą powodować pewien dyskomfort. Występują w rowku zażołędnym oraz na koronie prącia. Są wiotkie, ich maksymalna wielkość to 4 mm w średnicy. Mogą być mniejsze, gdy penis znajduje się w stanie spoczynku i większe podczas erekcji. Grudki perliste mają tendencję do ustawiania się w rzędach. Nie są stanem chorobowym. Nie można się nimi zarazić podczas stosunku seksualnego. Dolegliwość jest stosunkowo częsta – mówi się o nawet 10% reprezentacji wśród mężczyzn w wieku 20-40 lat. Do dziś lekarze nie wiedzą, dlaczego u niektórych mężczyzn grudki perliste się pojawiają, a u innych nie. Wiemy, że dolegliwość częściej dotyka mężczyzn nieobrzezanych i rasy czarnej.

Grudki perliste nie są chorobą! Uznaje się je za tzw. zmienność osobniczą. Nie trzeba ich usuwać lub leczyć. Zwykle wchłaniają się samoistnie. Czasami jednak, jeśli ich obecność ma wpływ na życie seksualne lub pewność siebie mężczyzny, można rozważyć ich usunięcie.

Grudki perliste – skąd się biorą?

Grudki perliste (ang. Pearly Penile Papules, PPP) są zbudowane z normalnych komórek nabłonka – nie zawierają bakterii, nie są ranami. Zdarza się, że są niezauważalne. Należy podkreślić, że grudki nie pojawiają się w wyniku procesu chorobowego, w tym np. nowotworowego lub zakażenia wirusami albo bakteriami. Z tego też powodu nie można się nimi zarazić.

Pojawienie się grudek perlistych nie jest związane z brakiem higieny osobistej. Jednakże w przypadku zauważenia tego typu zmian, warto wzmóc pielęgnację okolic intymnych. Pod napletkiem gromadzi się tzw. mastka. Jest to serowata wydzielina, mająca białawą lub żółtawą barwę. Substancja ta lubi się zatrzymywać na grudkach perlistych. Nie jest to zbyt higieniczne, tym bardziej, że mastka zwykle nie pachnie przyjemnie.

Grudki perliste dość łatwo zdiagnozować. Zwykle nie trzeba wykonywać specjalistycznych badań, chociaż można użyć dermatoskopu.

Grudki perliste prącia – leczenie

Grudki perliste mogą zniknąć samoczynnie. Zwykle najpierw bledną i stają się mniej wyraziste, po czym po prostu wchłaniają się. Czasami jednak ich liczba zamiast się zmniejszyć, nieustannie się zwiększa. W takich wypadkach można rozpocząć terapię. Lekarz może zaproponować różne formy leczenia grudek perlistych. Najłatwiejsza jest odparowanie zmian laserem CO2. Zabieg jest bezbolesny i bezpieczny (wystarczy zaaplikowanie kremu znieczulającego, nie trzeba wykonywać zastrzyku). W miejscu wykonania zabiegu może powstać mały obrzęk. Znika on jednak po ok. 1-2 tygodniach. Zwykle po grudkach zostają małe strupki. One także znikają (mniej więcej po 10 dniach). Do innych sposobów pozwalających na wyleczenie grudek perlistych zalicza się m.in.: elektrodesykację (wypalanie prądem elektrycznym), krioterapię, wycięcie chirurgiczne.

Po wykonaniu zabiegu usunięcia przez pierwszą dobę należy powstrzymywać się od masturbacji i stosunków seksualnych. Do czasu, gdy strupki będą wygojone powinno się stosować prezerwatywę.

Z czym można pomylić grudki perliste?

Do grudek perlistych podobne są plamki Fordyse’a (często mówi się na nie prosaki). To białe lub blade małe ziarenka o średnicy 1-3 mm. Tego typu zmiany mogą się pojawiać nie tylko na trzonie prącia, ale także w obrębie moszny (oraz np. na błonie śluzowej warg lub policzków). Prosaki także nie wymagają leczenia. Powstają w wyniku gromadzenia się wydzieliny w ujściach gruczołów łojotokowych. Zmiany tego rodzaju nie bolą i nie sączą się.

Grudki perliste można też pomylić  z kłykcinami kończystymi. Są to zmiany wywołane wirusem HPV (brodawczak ludzki). Niestety tego typu choroba jest bardzo zaraźliwa. Przenosi się ją drogą płciową – warto jednak wspomnieć, że do zakażenia może dojść nawet poprzez petting. Zwykle kłykciny są większe niż grudki perliste. Mogą przybierać postać krzaczkowatych narośli. Tylko czasami są małe jak grudki. Podobnie jak w przypadku prosaków kłykciny kończyste pojawiają się zarówno na trzonie prącia, jak i w okolicach moszny, pachwin, błony śluzowej penisa, wzgórka łonowego. Jeżeli zostaną zadrapane, mogą zacząć krwawić. Kłykciny kończyste wymagają długotrwałego leczenia.

To również może cię zainteresować:

Wszystko co powinieneś wiedzieć o wzwodzie

Problemy z erekcją - czy leki na potencję pomogą?

Wędzidełko napletkowe - co zrobić, gdy wędzidełko napletka jest zbyt krótkie lub naderwane?

Więcej o: