Aseksualizm lub inaczej aseksualność, to trwały brak potrzeby współżycia płciowego z inną osobą. Z badań statystycznych przeprowadzonych w ciągu ostatnich kilku lat wynika, że osoby aseksualne stanowią około 1% całej populacji. Warto dodać, że aseksualizmu nie wolno utożsamiać z hipolibidemią, która charakteryzuje się całkowitą utratą potrzeb seksualnych przez daną osobę. Badania wskazują, że znaczny odsetek aseksualistów posiada libido, które nie jest skierowane w stronę innych osób.
Aseksualizm, obok orientacji hetero-, homo- i biseksualnej jest wrodzony, co oznacza, że dana osoba orientację tę wykazuje już od urodzenia. Nie należy więc mylić aseksualizmu z abstynencją seksualną lub nagłą utratą popędu płciowego. Osoby aseksualne mają swoje logo przedstawiające odwrócony trójkąt, którego skierowany w dół wierzchołek symbolizuje brak orientacji seksualnej. Górna podstawa trójkąta odzwierciedla natomiast skalę Kinseya, która uwzględnia trzy podstawowe orientacje seksualne.
Pomimo tego, że osoby aseksualne nie odczuwają popędu płciowego do innych osób, to mogą czuć potrzebę stworzenia stałego, romantycznego związku. Ze względu na tzw. orientację romantyczną, aseksualistów podzielić można na kilka grup. Jest to między innymi:
Aseksualiści wykazujący potrzebę budowania związków romantycznych są jednak w trudnej sytuacji. Jest tak za sprawą tego, że przeważająca większość społeczeństwa wykazuje jednak popęd płciowy, a życie z aseksualnym partnerem jest z reguły bardzo trudne. Często zdarza się również tak, że aseksualista zmusza się do seksu tylko po to, aby zadowolić swojego życiowego partnera.
Aseksualiści swój brak orientacji seksualnej wykazują już od najmłodszych lat, a potrzeba odbycia stosunku seksualnego jest z reguły znikoma. Bardzo często objawem aseksualizmu jest również brak potrzeby budowania z drugą osobą romantycznego związku. Zdarza się jednak tak, że osoby aseksualne mogą czerpać przyjemność z różnych form pieszczot erotycznych, a także praktykować masturbację, która pomaga zazwyczaj rozładować napięcie i stres.
Mechanizm wrodzonego braku wykazywania popędu płciowego jest do dzisiaj niewyjaśniony. Istnieją opinie, które twierdzą, że jest on skutkiem problemów hormonalnych, zaburzeń psychicznych, przyjmowaniem silnych leków, przykrych doświadczeń seksualnych z dzieciństwa, kompleksów na punkcie własnego ciała lub między innymi przewlekłym stresem. Z drugiej jednak strony, badania prowadzone nad aseksualistami bardzo często wykluczają wszystkie wymienione zaburzenia.
Warto także wspomnieć, że zjawisko aseksualizmu obserwowane jest również w świecie zwierząt. Badania przeprowadzone na stadzie baranów wykazały, że około 2-3% osobników nie wykazywało popędu płciowego do żadnej z płci. Podobne testy na szczurach dowiodły, że blisko 12% samców nie było zainteresowanych samicami.
Środowisko naukowe zajmujące się badaniem orientacji seksualnych jest podzielone. Jedni twierdzą, że aseksualizm jest zaburzeniem psychicznym, które należy badać oraz leczyć, a drudzy, że orientacja ta jest całkowicie naturalna i nie jest skutkiem zaburzeń psychofizycznych. Dla znacznej części osób aseksualnych, brak potrzeby kontaktów płciowych nie stanowi najmniejszego problemu, a skuteczne metody pobudzania w takich osobach pociągu seksualnego nie są póki co znane.
Często bywa jednak tak, że osoba aseksualna chcąc stworzyć romantyczny związek, gotowa jest na terapię prowadzoną przez seksuologa, psychologa lub psychoterapeutę. Dobrą praktyką jest również wzbogacanie sztuki miłosnej, a także metody treningowe mogące zwiększyć chęć odbycia stosunku płciowego.
To również może cię zainteresować: