Feromony - sposób na podryw czy chwyt marketingowy? Jak działają feromony?

Tzw. feromony cieszą się na rynku niesłabnącą popularnością pań i panów, którzy upatrują w nich sposób na podreperowanie swojej atrakcyjności. Czy feromony działają i... czy w ogóle występują u ludzi?

Wiemy na pewno, że feromony występują u niektórych roślin i zwierząt. Zwierzęcym wyjątkiem jest człowiek - naukowcy nie są zgodni co do obecności feromonów w naszych ciałach. Mimo tej naukowej niepewności rynek feromonów kwitnie, a chętnych na nie jest co niemiara. Według niektórych działają, inni są ich zagorzałymi przeciwnikami i mają je za szarlataństwo.

Dołącz do Zdrowia na Facebooku!

Feromony: co to takiego?

Feromony to w większości substancje lotne. Nazwa pochodzi od greckiego "ferein" (nieść) i "horme" (pobudzenie). Zwierzęta i rośliny wydzielają feromony i wykorzystują je do komunikacji, wabienia osobników płci przeciwnej lub odstraszania wrogów czy konkurencji. Feromony działają na dużą odległość nawet wtedy, gdy są wydzielane w bardzo małych ilościach. Najlepiej zbadane i udokumentowane jest produkowanie feromonów u gryzoni i owadów.

Feromony: czy istnieją u ludzi?

Zdania są podzielone, jednak duże grono naukowców sądzi, że tak, feromony istnieją i działają w najlepsze. Wciąż jednak nie przeprowadzono badań, które by to jednoznacznie udowadniały. Możemy zatem opierać się jedynie na przypuszczeniach i domysłach, a nie na twardych faktach. Względnie kompromisowym rozwiązaniem jest robocze uznanie, że ludzie wydzielają jakieś sygnały zapachowe, a nie stricte feromony.

> Sprawdź: Ile zapachów rozpoznaje twój nos?

Marta McClintock, liderka badań nad zsynchronizowanymi miesiączkami, przeprowadziła analizę potu i oddechu mężczyzn, która sugeruje, że wzmaga on (lub obniża) ich atrakcyjność u kobiet. Tym feromonem ma być androstadienon, rzeczywiście istniejący steroid obecny w męskim pocie, krwi i spermie.

Podejrzewano, że to właśnie jakiegoś rodzaju feromon odpowiada za synchronizację miesiączek w grupie kobiet, które są ze sobą blisko. Według tej teorii przyjaciółki, współlokatorki czy koleżanki z pracy rozpoczynają miesiączkę w tym samym czasie. Pierwszy eksperyment, który wydawał się to potwierdzać, został przeprowadzony w 1971 roku. Od tego czasu przeprowadzono mnóstwo badań na ten temat i ostatnie doniesienia naukowe sugerują, że zsynchronizowane miesiączki to mit zainicjowany przez błędnie przeprowadzone analizy. Więcej o tym zjawisku przeczytasz tutaj.

> Zobacz: Prawidłowo pieszczone piersi mogą się powiększyć nawet o 25%

Badania dotyczące feromonów przeprowadzono również na osobach homoseksualnych (doświadczenia Ivanki Savic, Hansa Berglunda i Pera Lindstro z 2005 i 2006 roku). Wykazały one, że męskie feromony przyciągają mężczyzn homoseksualnych, a żeńskie - homoseksualne kobiety. Substancją analogiczną do androstadienonu jest estratetraenol - ma przyciągać do kobiet heteroseksualnych mężczyzn i homoseksualne kobiety.

Podobno wąchanie androstadienonu nie tylko podwyższa atrakcyjność mężczyzny, lecz także wywołuje u kobiet pozytywny nastrój i pobudzenie. Androstadienon rzekomo zachęca kobiety do nawiązywania kontaktów wzrokowych z "pachnącym" mężczyzną. Oprócz tego wpływa na podświadomość i sprawia, że myślimy o emocjach intensywniej niż zwykle. Zarówno androstadienonowi, jak i estratetraenolowi przypisuje się działanie stymulujące pamięć i działanie autonomicznego układu nerwowego.

Feromony: jeśli już się zdecydujesz...

Decyzja o kupnie feromonów jednak zapadła? Cóż, w takim wypadku należy uważnie przyjrzeć się szerokiemu wachlarzowi produktów. Przy założeniu, że feromony działają, możemy być pewni, że tanie produkty będą mało skuteczne. Przed zakupieniem odpowiedniego środka warto zapoznać się z opiniami na temat marki i produktu, składem płynu, wypowiedziami niezależnych ekspertów (a nie sprzedawców specyfików).

> Przeczytaj: Wazopresyna, czyli hormon (nie) wierności?

Nie wylewaj na siebie całego flakonu "feromonów" - kilka kropel wystarczy. Nieperfumowane feromony pachną co najmniej specyficznie, dla niektórych wręcz nieprzyjemnie. Mogą zatem wywołać efekt odwrotny do zamierzonego. Kapkę substancji warto przykryć zwyczajnymi perfumami. Feromony mają być bowiem ukrytą bronią, a nie gigantycznym kałasznikowem.

Mimo wszystko nie pokładaj zbyt dużej wiary w feromonach. Spryskanie się nimi nie spowoduje, że nagle zacznie cię otaczać wianuszek wielbicieli czy wielbicielek. Zamiast myśleć o mistycznych afrodyzjakowych substancjach, można się przecież skupić na zadbanym wyglądzie, inteligentnym dowcipie czy miłym usposobieniu. Są zdecydowanie bardziej skuteczne - i darmowe!

To także może cię zainteresować:

> Hiszpańska mucha rozgrzeje nieśmiałego chłopaka? Ekspert: to może go zabić!

> Lubrykant - co to za specyfik, kiedy go używać i jaki wybrać?

Sperma to nie tylko plemniki. Czy działanie przeciwdepresyjne i odmładzające to mity?

Sperma to nie tylko plemniki. Czy działanie przeciwdepresyjne i odmładzające to mity?

Więcej o: