Źle śpisz, grożą ci choroby serca. Ryzyko rośnie aż trzykrotnie

Niewystarczający lub słaby sen jest istotnym czynnikiem wpływającym na zdrowie serca. Pierwsze oznaki pogarszającego się stanu zdrowia w średnim wieku, szczególnie serca, mają związek z jakością snu.

Więcej artykułów o zdrowiu przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.

Od dawna wiadomo, że różne zaburzenia snu łączą się z ryzykiem rozwoju chorób serca. Istnieje sporo badań potwierdzających tę hipotezę. Jak dotychczas jednak naukowcy skupiali się głównie na pojedynczych aspektach snu, takich jak czas trwania, jakość, bezsenność i ich wpływie na zdrowie. Najnowsze analizy pokazują, że jeszcze bardziej druzgocące dla naszego serca może być współwystępowanie różnych elementów złego snu.

- Na przykład u osoby, która ma jednocześnie dwa różne problemy ze snem (jak choćby krótszy czas snu i niezadowalający sen) istnieje wyższe ryzyko rozwoju chorób serca niż u osoby, która ma tylko jeden tego typu problem - piszą naukowcy z University of South Florida (USA), którzy zajęli się tym zagadnieniem. Z artykułem na ten temat można się zapoznać na łamach czasopisma "Scientific Reports".

Badania prowadzono na grupie 6820 dorosłych osób. Średnia wieku wolontariuszy wyniosła 53 lata. Część uczestników eksperymentu (663 osoby) nosiła urządzenie o nazwie antygraf, który służy do monitorowania aktywności ruchowej i pomiaru długości snu oraz jego faz. Wszystkie osoby wypełniały ponadto specjalnie opracowane ankiety, które pozwoliły potem naukowcom ocenić jakość ich snu. Naukowcy analizowali czas i regularność snu, jego wydajność, zadowolenie z jakości snu, czujność w czasie czuwania, a następnie porównali te dane z historią chorób serca poszczególnych osób.

Zobacz wideo Kobiecy zawał - to musisz wiedzieć

Im więcej różnych zaburzeń snu, tym większe ryzyko zachorowania na serce

Badania pokazały, że każdy dodatkowy element, świadczący o zaburzeniach snu, wiązał się z 54-procentowym zwiększonym ryzykiem zachorowania na serce, a zbiorcza analiza danych wskazała na wzrost tego ryzyka aż o 141 procent (gdy wzięto pod uwagę wyniki z antygrafu oraz ankiety).

Po analizie dodatkowych danych, takich jak historia rodzinna chorób serca, czynniki socjodemograficzne (rasa, płeć, depresja, palenie papierosów, aktywność fizyczna) zauważono, że chociaż to kobiety zgłaszały więcej problemów ze snem, to jednak mężczyźni częściej chorowali na serce. Jednak ogólny związek pomiędzy złym snem a kłopotami z sercem zawsze pozostawał taki sam.

Naukowcy piszą też o tym, dlaczego zajęli się badaniem jakości snu osób w średnim wieku. Wiek średni to najdłuższy okres w naszym życiu, wypełniony głównie pracą. To wówczas też przeżywamy najróżniejsze stresy związane z wyzwaniami rodzinnymi i zawodowymi. Ponadto w tym czasie powoli zaczyna nam szwankować zdrowie, pojawiają się pierwsze symptomy chorób serca i innych, związanych z wiekiem.

Jeżeli na nasze późniejsze zdrowie tak duży wpływ na jakość snu, to oznacza, że należy o niego zadbać już dziś. Naukowcy uważają, że profilaktyka i walka o zdrowy sen mogą zmniejszyć liczbę osób chorujących na serce. Schorzenia sercowo-naczyniowe są obecnie jedną z głównych przyczyn zgonów na całym świecie.

Źródła: MedicalXpress.com, Scientific Reports

Więcej o: