Progesteron, potocznie nazywany luteiną, jest hormonem produkowanym przez ciałko żółte w jajniku oraz przez łożysko. Za wytwarzanie hormonu odpowiedzialna jest także kora nadnerczy (produkcja hormonu odbywa się w warstwie pasmowatej i siatkowatej kory) i środkowy układ nerwowy.
O tym, jak wysokie jest stężenie progesteronu we krwi kobiety, decyduje przede wszystkim faza cyklu miesiączkowego. W pierwszej fazie luteiny we krwi jest bardzo mało. Nie jest ona potrzebna. Wtedy o wiele większe znaczenie ma estrogen, który odpowiada za owulację oraz przygotowanie błony śluzowej macicy. Luteina zaczyna wzrastać tuż przed jajeczkowaniem. Najwyższe jej stężenie notuje się w 20-22 dniu cyklu. Jeżeli doszło do zapłodnienia, wytwarzanie hormonu będzie kontynuowane, ponieważ progesteron ma duże znaczenie w czasie ciąży. Jeśli jednak komórka jajowa nie połączyła się z plemnikiem, organizm kobiety dostaje informację o konieczności pozbycia się nagromadzonej błony śluzowej. Progesteron w ok. 27 dniu spada – wówczas pojawia się miesiączka.
Stężenie luteiny można badać w laboratorium z próbki pobranej krwi.
W kobiecym organizmie progesteron działa za pośrednictwem specyficznie zlokalizowanych receptorów. Znajdują się one m.in. w gruczołach sutkowych, w macicy, w ośrodkowym układzie nerwowym oraz w przysadce mózgowej. Luteina odpowiada za szereg procesów fizjologicznych. Do jej głównych zadań możemy zaliczyć:
Progesteron jest niezbędny do utrzymania ciąży - przez cały okres jej trwania. Odpowiada m.in. za:
Warto dodać, że w trakcie ciąży poziom luteiny wzrasta aż stukrotnie. Dzięki progesteronowi dochodzi do zmian w gruczołach mlecznych (przygotowanie mleka w laktacji) oraz zatrzymania dojrzewania kolejnych pęcherzyków Graffa.
U kobiety, która nie jest ciężarna, brak wystarczającej ilości luteiny objawia się wielorako. Przede wszystkim kobieta notuje wyraźne odchylenia w cyklu miesiączkowym. Pojawiają się nieregularne menstruacje. Czasami dochodzi do bardzo obfitych krwawień. Zdarzają się także plamienia miesiączkowe (niezwiązane z owulacją). Niski progesteron może mieć wpływ na trudności z zajściem w ciążę. Objawy niedoboru luteiny to także nieprawidłowy wzrost masy ciała i wahania nastroju.
Zbyt dużo progesteronu sprawia, że kobieta może narzekać na rozmaite obrzęki. Hormon powoduje bowiem zatrzymanie wody w organizmie. Ponadto sprzyja powstawaniu żylaków (wolny przepływ krwi).
Jeśli u kobiety w ciąży jest za mało luteiny - szczególnie na wczesnym etapie ciąży (do 12-13 tygodnia), wówczas organizm odpowiednio to zasygnalizuje. Pojawią się m.in. plamienia, ból w podbrzuszu, skurcze macicy. Tego typu symptomy mogą być wyeliminowane za pomocą podawania syntetycznej luteiny.
Możliwe jest łykanie luteiny w tabletkach (dostępne są preparaty doustne i pod język). W przypadku, gdy lekarz stwierdzi ryzyko przedwczesnego porodu, można stosować luteinę dopochwowo (ewentualnie w zastrzykach).
Luteina dopochwowa może być zalecana także tym kobietom, których ciąża jest zdrowa, ale wcześniej miały problem z jej utrzymaniem.