Owulacja – jajeczkowanie – to absolutnie kluczowy etap miesiączkowania. Gdy jajeczko dojrzewa, pęka pęcherzyk Gaffa – jego naturalna osłona. W efekcie dochodzi do uwolnienia komórki jajowej, która wędruje z jajnika do jajowodu, gotowa, aby ulec zapłodnieniu przez zwycięski męski plemnik. Wraz z uwolnieniem komórki jajowej następuje pobudzone wydzielanie hormonu, który ma za zadanie hamować następny cykl owulacyjny.
Jeśli jajeczkowanie nie jest zaburzone, powinno się ono odbywać co mniej więcej 28 dni, gdzieś pomiędzy 13. a 15. dniem przed wystąpieniem krwawienia. Średnio przyjmuje się, że jest to 14. dzień przed krwawieniem; prawda jest jednak taka, że organizm każdej kobiety reaguje indywidualnie, a stwierdzenie, że „jajeczkowanie odbywa się zawsze w połowie cyklu”, można wyrzucić do kosza. Owulacja pozostaje centralnym momentem cyklu i dzieli go na fazę dojrzewania jajeczka oraz ciałka żółtego; rzadko kiedy są to jednak fazy o równej długości.
U większości ssaków jajeczkowanie sygnalizuje ruja – wyraźna gotowość do kopulacji – natomiast u kobiet przebiega ono w sposób utajony. Uwolniona komórka jajowa jest w stanie przeżyć w jajowodzie maksymalnie 24 godziny (a zwykle obumiera o wiele szybciej). Dla porównania, plemniki potrafią przetrwać w kobiecych drogach rodnych od 3 do 5 dni. Jeśli zależy Ci na zajściu w ciążę, dobrą metodą jest uprawianie seksu w fazie okołoowulacyjnej. W ten sposób podnosisz szanse na zapłodnienie – plemniki pozostałe w kanałach rodnych mogą rozpocząć przebijanie się do cytoplazmy komórki jajowej zaraz po jej uwolnieniu.
Od czego zależna jest owulacja? Jajeczkowanie jest ściśle powiązane z osią podwzgórze-przysadka-jajnik. Pierwszy element połączony jest z drugim naczyniami krwionośnymi, dzięki czemu możliwy jest transport do organizmu gonadotropin; daje to sygnał do rozpoczęcia jajeczkowania.
Żeby przewidzieć zbliżanie się procesu owulacyjnego, wystarczy dobrze przyglądać się procesom zachodzącym w Twoim ciele. Jajeczkowanie wiąże się ze zmianami w obrębie temperatury ciała i wyglądu śluzu, a często także z uczuciem dyskomfortu. Jeśli chodzi o dwa podstawowe objawy jajeczkowania, które możemy odnotować u każdej kobiety, są to:
Oprócz tego występuje także szereg innych symptomów, których jednak nie odnotowują u siebie wszystkie panie, między innymi:
Oczywiście nie jest tak, że brak któregoś z powyższych symptomów oznacza brak jajeczkowania - objawy owulacji często zostają zaburzone. Wystarczy choroba, zmiana klimatu, stres, przyjmowanie lekarstw czy mocno zakrapiana seria imprez, żeby organizm kobiety zupełnie się rozregulował i przestał reagować w standardowy sposób. Bardzo ważne jest, aby pamiętać, że nie możemy mieć stuprocentowej pewności, kiedy wypadnie jajeczkowanie. Dni płodne możemy przewidzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa wtedy, gdy nasze miesiączki są regularne i gdy analizujemy równolegle kilka czynników – ból, temperaturę i śluz. Gdy dokucza Ci permanentny brak jajeczkowania, przyczyny takiego stanu rzeczy wymagają zdiagnozowania, a następnie leczenia (zwykle poprzez zażywanie hormonów).
Niezależnie od tego, czy zależy Ci na zajściu w ciążę czy na uniknięciu takiego scenariusza, warto wykorzystywać metody ułatwiające przybliżone określanie terminu jajeczkowania. Najsłynniejsze z takich sposobów to:
Żeby sprawdzić, kiedy wypada u Ciebie owulacja, zdecyduj się na jedną z tych metod i trzymaj się jej przez dłuższy czas. Wtedy dostrzeżesz pewne zależności i regularności, które pozwolą Ci dojść do stosownych wniosków.
Aby wyznaczyć, kiedy przebiega jajeczkowanie, należy codziennie mierzyć temperaturę ciała oraz zapisywać odczytywane wyniki. Żeby pomiary były jak najbardziej wiarygodne, powinno się je pobierać każdego dnia o tej samej porze (najlepiej po przebudzeniu, jeszcze zanim wstaniesz z łóżka, o ile przespałaś minioną noc) i z tego samego miejsca. Gdy są to usta, termometr należy w nich trzymać min. 8 minut, a gdy mierzysz temperaturę pod pachami czy w pochwie – min. 5 minut.
Po miesiącu robienia notatek można już wysnuć kilka cennych wniosków; najlepsze i najbardziej miarodajne efekty da jednak prowadzenie zapisków przez 3 miesiące. Oznaczenia na karcie obserwacji cyklu miesiączkowego połącz za pomocą linii i utwórz czytelny wykres. Wcześniej zanotuj wszelkie infekcje, zmiany i nieprawidłowości (stres, spożywanie alkoholu), które mogły wpłynąć na wynik pomiaru. Gotowy wykres pozwoli na orientacyjne ustalenie terminu, w jakim miało miejsce jajeczkowanie. W pierwszej połowie cyklu wzorcowa temperatura wynosi 36,6 stopni, zaraz przed owulacją spada do 36,3-36,4 stopnia, a po owulacji wzrasta nawet do 37 stopni.
Ta metoda sprawdza się nawet w 70%, ale dopiero po roku prowadzenia rzetelnych obserwacji. Gdy nigdy wcześniej nie śledziło się zmian w wydzielinie albo gdy cykl miesiączkowy kobiety jest nieregularny, sposób ten bywa zawodny. Z kolei gdy spisywane dane konfrontuje się z pomiarami temperatury, można całkiem precyzyjnie określić datę jajeczkowania. Aby prawidłowo zinterpretować konsystencję śluzu należy wiedzieć, że w pierwszych dniach cyklu menstruacyjnego śluz jest stosunkowo skąpy, lepki oraz gęsty, na blisko 6 dni przed jajeczkowaniem staje się śliski i rzadki; tworzy niteczki i przywodzi na myśl białko kurzego jaja. Podczas owulacji śluz jest najrzadszy, a po zakończeniu jajeczkowania wydzielina wraca do pierwotnej konsystencji.
To również może cię zainteresować:
Kalendarz owulacji i dni płodnych - jak obliczać dni płodne?
Mężczyzno, kochaj się często, a będziesz bardziej płodny
Laktacja i owulacja - kiedy po porodzie pojawia się pierwsza miesiączka?