"Siniak" to potoczne określenie na borowika ponurego (Boletus Iuridus). Nazwa siniak nawiązuje do tego, że po dotknięciu grzyb ten sinieje. Pojawiają się na nim nagle sine plamy, które stają się z czasem coraz ciemniejsze. Dzięki temu możemy odróżnić go od innych jadalnych borowików (a te z reguły są do niego bardzo podobne).
Polską nazwę pod koniec XIX wieku podał polski lekarz i botanik Franciszek Błoński. Inne określenia na ten gatunek, z którymi możemy się spotkać, to m.in. podciecz, potecz, świniak, grzyb świniak, grzyb ponury.
Nie jest to jednak gatunek bardzo powszechny w Polsce. Budzi jednak spore zainteresowanie ze względu na fakt, że w niektórych krajach jest on odradzany, a w innych normalnie spożywany. Z tej przyczyny wiele osób ma wątpliwości w tej kwestii.
Oto szczegółowa systematyka grzybów siniaków:
Nie jest to gatunek szczególnie powszechny w Polsce. Pojawia się w okresie od czerwca do października. Rośnie nie tylko w Europie, ale także w Australii, Japonii i Ameryce Północnej.
Grzyb siniak występuje z reguły na podłożu wapiennym zarówno w lasach liściastych, jak i iglastych. Rośnie w pobliżu buków, jodeł i dębów.
Czy gatunek ten jest bezpieczny dla ludzi? To bardzo sporna kwestia. Według niektórych ekspertów jest on jadalny i bezpieczny. Dlatego też w części krajów grzyb ten jest spożywany.
Nie możemy jednak zapominać, że przez niektórych ekspertów grzyb siniak jest odradzany. Zwłaszcza niebezpieczny może okazać się, gdy spożywa się go w połączeniu z alkoholem.
Problem polega nie tylko na tym, że jego zjedzenie w niektórych przypadkach prowadzi do zatruć. Jest to gatunek dosyć podobny do borowika szatańskiego, którego spożycie może skończyć się ciężkimi dolegliwościami żołądkowymi. Z tej przyczyny w naszym kraju dominuje raczej stanowisko, by tego typu grzybów nie zbierać i nie jeść.
Jak rozpoznać ten gatunek grzyba? Oto kilka wskazówek:
O ile kwestia tego, czy jest to gatunek bezpieczny, jest dosyć sporna, o tyle musimy pamiętać o tym, że grzybów tych nie powinny jeść małe dzieci. W ich przypadku nawet jadalne okazy są niebezpieczne. To dlatego, że układy pokarmowe małych dzieci nie są jeszcze na tyle wykształcone, by trawić grzyby. Lekarze radzą więc, by w przypadku wszystkich gatunków wstrzymać się z częstowaniem do 8-10 roku życia. Wcześniej zjedzenie ich może skończyć się silnym zatruciem (bóle brzucha, wymioty, biegunki, problemy ze snem).
Z kolei w przypadku wszystkich "niepewnych" grzybów powinniśmy zawsze konsultować się z osobami bardziej doświadczonymi w tej tematyce. A jeśli nie mamy takiej możliwości, najlepiej w ogóle zrezygnować z ich przyrządzania i jedzenia. Co roku możemy usłyszeć o tragicznych skutkach zatruć grzybami. Często dochodzi właśnie do nich na skutek pomylenia gatunków.
Zobacz także: