Zmiana nawyków żywieniowych i stopniowe wprowadzanie aktywności fizycznej to najlepsza droga do spadku wagi - to mówią dietetycy. A jak to wygląda w praktyce?
Uśredniony wiek pierwszej diety to 26 lat. Późno? Jedna trzecia badanych (33 proc.) zaczęła odchudzanie znacznie wcześniej, bo już pomiędzy 15 a 20 rokiem życia - wskazują badania.
Typowa kobieta, według badania, przechodzi na dietę średnio około 3 razy w roku (2,7). Więcej niż co 10. badana (12 proc.) deklarowała, że odchudza się więcej niż 5 razy w roku.
Kobiety rezygnują z diety odchudzającej średnio po 5 tygodniach, 2 dniach i 43 minutach - wynika z ostatnich brytyjskich badań dotyczących nawyków żywieniowych kobiet w czasie odchudzania. Co siódma (13 proc.) badana trzymała dietę przez 13 tygodni i więcej, czyli ponad 3 miesiące. Prawie co czwarta (19 proc.) poddawała się po około miesiącu. 8 proc. traci zapał już po tygodniu odchudzania, a 16 proc. odpuszcza po dwóch tygodniach.
Zobaczenie własnego, zbyt obfitego, ciała na zdjęciu umieszczonym na portalu społecznościowym tj. Facebook, spostrzeżenie swojego odbicia w witrynie sklepowej - to niektóre z popularnych powodów rozpoczęcia diety. Część badanych twierdziło, że decyzję o odchudzaniu podjęło po tym, jak zostały zapytane, czy nie są w ciąży. Inne - gdy zaczęły podejrzewać partnera o romans lub gdy partner przestał uprawiać z nimi seks.
Inne przytaczane powody decyzji o odchudzaniu to:
- rozpad poprzedniego związku - i co za tym idzie - chęć zwiększenia swojej atrakcyjności dla innych mężczyzn
- zbliżające się spotkanie z dawno niewidzianymi znajomymi,
- chęć prezentowania się dobrze w stroju kąpielowym,
- zrzucenie wagi przez koleżankę,
- przeglądanie starych, "szczuplejszych" zdjęć.
6 na 10 kobiet (59 proc.) mówi, że to zachcianki żywieniowe sprawiają, że odchudzanie jest dla nich trudne. Więcej niż 4 na 10 (42 proc.) badanych tłumaczy, że po prostu kocha jedzenie. 30 proc. pań podczas odchudzania czuje się depresyjnie. Panie relacjonowały także, że podczas diety przeszkadza im robienie zakupów i gotowanie dla całej rodziny, jedzenie poza domem (np. w restauracjach) i brak współtowarzysza, z którym mogłyby dzielić się codziennymi zmaganiami. Okazuje się, że utrata wagi najczęściej jest sabotowana bądź przez samych odchudzających się, bądź przez ich partnerów lub przyjaciółki.
Badacze postanowili zbadać, czemu najczęściej ulegają kobiety. Na czele największych pokus znalazła się czekolada - 48 proc. przepytanych pań przyznało, że to zdecydowanie ich słabość. Dla ponad 30 proc. trudną do odparcia pokusą są chipsy, dla 26 proc. - sery, dla 23 proc. zaś - wino. Inne wymieniane smakołyki, którymi grzeszyły odchudzające się kobiety to ciasta i ciastka, słodycze oraz wschodnie jedzenie, tj. chińszczyzna.
Panie bywają tak zdeterminowane, aby stracić na wadze, że czasem posuwają się do naprawdę dziwnych zachowań, byleby tylko się udało. Badacze natrafili na kobiety, które przyznawały się nie tylko do kupowania o rozmiar za małych ubrań (na "po diecie"), ale też jedzenia produktów, których nie lubią, żeby zjeść ich mniej czy zamykania na kłódkę szafek z pożywieniem i lodówki. Niektóre badane natomiast kładły się wcześniej spać, tylko po to, żeby nic już nie jeść wieczorem.
Na koniec zaskakujący fakt. Co trzecia kobieta podczas diety odchudzającej nie tylko wcale nie chudnie, ale jeszcze... tyje. Ile? Średnio między 1,5 a 2 kg. Drogie czytelniczki, a Wy stosowałyście kiedyś dietę odchudzającą, a jeśli tak, to jakie są Wasze doświadczenia związane z odchudzaniem?
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!
Chcesz się dowiedzieć więcej, coś Cię niepokoi, zapytaj lekarza
Masz problem natury psychologicznej, coś Cię niepokoi, zapytaj psychologa
zobacz inne zdrowie i medycyna w materiały partnera