W pierwszych skojarzeniach wydaje nam się, że sperma zawiera głównie plemniki. Jednak to zaledwie 1 proc. jej składu! Oprócz plemników męskie nasienie składa się m.in. z aminokwasów, magnezu, selenu, cynku i witaminy C. To także źródło hormonów – testosteronu i estrogenu.
Ostatnio spermę często nazywa się lekarstwem na zmarszczki. W jej składzie znajdują się cenne białka, które naciągają skórę i redukują zmarszczki. Niektóre panie przyznają się nawet do przyrządzania maseczek z męskiego nasienia. Ta właściwość została doceniona także przez rynek kosmetyczny – spermę w ostatnich latach coraz częściej wykorzystuje się do produkcji kosmetyków.
Oprócz tego uznano ją także za środek wpływający na poprawę nastroju. W spermie znajduje się prostagladyna - hormon, który działa antydepresyjnie. Jednak taki efekt możliwy jest tylko w przypadku stosunku seksualnego bez użycia prezerwatywy.
Pomimo wielu współczesnych odkryć na temat licznych właściwości spermy, najważniejszym jej składnikiem na zawsze pozostaną plemniki. W końcu to dzięki nim powstaje nowe życie.
Co ciekawe, zostały one odkryte dopiero w XVII wieku. Holenderski kupiec Antonie van Leeuwenhoek, który obserwował pod mikroskopem różne przedmioty i substancje, postanowił zbadać także męskie nasienie. Zaintrygowały go wówczas niezwykle ruchliwe małe paproszki. Dzięki tym domowym badaniom świat wkrótce dowiedział się o plemnikach.
Plemnik może przetrwać w pochwie nawet do 3 dni. Jednak w miejscach, w których panuje pokojowa temperatura umierają one od razu. Obawy kobiet, które sądzą, że doszło do zapłodnienia dzięki kontaktowi z nasieniem znajdującym się na ręczniku są więc nieuzasadnione.
Co ciekawe, plemniki znajdują się nie tylko w spermie. Mimo wielu wątpliwości, ostatecznie potwierdzono, że zawiera je także preejakulat. Wydzielina ta pojawia się w trakcie podniecenia seksualnego, gdy przez długi czas nie dochodzi do wytrysku. Jednak zawarte w niej plemniki mają upośledzoną ruchliwość i jest ich znacznie mniej niż w nasieniu. W przypadku dostania się preejakualtu do pochwy zajście w ciążę jest więc możliwe, chociaż jest to o wiele trudniejsze.
Współczesny tryb życia sprzyja obniżaniu jakości spermy. Światowa Organizacja Zdrowia obniżyła nawet właściwą ilość plemników w 1 ml ejakulatu z 60 do 15 milionów.
Naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy są coraz częstsze kłopoty z płodnością wśród mężczyzn. Przyczyny zmniejszania się liczby plemników to m.in. siedzący tryb życia, zła dieta, stres, używki, a także powszechny w ostatnich latach nawyk trzymania laptopów na kolanach.
Mimo że coraz częściej promuje się specjalistyczne badania spermy, korzysta z nich nadal mała liczba mężczyzn. A zły stan nasienia dobrze jest zdiagnozować odpowiednio wcześnie. Dzięki temu łatwiej będzie przywrócić jego pożądaną jakość.
Badania nasienia powinno wykonywać się raz na kilka lat. Przeprowadza się je w klinikach diagnostyki niepłodności oraz w niektórych laboratoriach medycznych. Podstawowe badanie kosztuje około 60 zł; jednak za te bardziej zaawansowane zapłacimy nawet kilkaset złotych.
Jeśli wynik jest niekorzystny, zalecana jest wizyta u lekarza oraz zmiana trybu życia. Warto więc dowiedzieć się, co pozytywnie wpływa na jakość męskiego nasienia.
Co poprawi jakość spermy?