Więcej artykułów o zdrowiu przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Chodzi oczywiście o nadużywanie patyczków do czyszczenia uszu. Waciki niestety, mogą uczynić więcej krzywdy, niż przynieść pożytku, a to dlatego, że pozbawiają uszu naturalnej ochrony, jakim jest woskowina.
Celem, dla którego w uchu pojawia się woskowina, jest ochrona delikatnego narządu przed szkodliwym wpływem zewnętrznego środowiska. Woskowina jest wodoodporna, a ponadto ma właściwości grzybobójcze i bakteriobójcze. Pomaga zatem chronić narząd słuchu przed infekcjami, zwalczając patogeny, zanim narobią szkód. Gdy się nadmiernie staramy i wkładamy głęboko do ucha czyszczący patyczek, usuwamy przy tym woskowinę, a wtedy droga dla chorobotwórczych patogenów pozostaje otwarta.
Z drugiej strony, nasz patyczek wciska woskowinę głębiej i głębiej, co w rezultacie może doprowadzić do nagromadzenia się woskowiny i utworzenia korka. To jedna z przyczyn swędzenia ucha, wymagająca nieraz pomocy specjalisty, albo przynajmniej użycia specjalnych kropli do uszu. Usunąć taki korek nie jest bowiem łatwo.
Uszy, a dokładniej przewód słuchowy, tak naprawdę czyszczą się same. Woskowina zazwyczaj wydostaje się po prostu z przewodu słuchowego na zewnątrz, a nam pozostaje tylko zmyć ją z ucha zewnętrznego podczas kąpieli czy mycia włosów.
Za swędzenie uszu często odpowiadają jednak infekcje bakteryjne lub grzybicze. Towarzyszy temu ból i wydzielina, która świadczy o zakażeniu. Częściej takie infekcje zdarzają się osobom, które albo używają aparatów słuchowych, albo wkładek dousznych. Aby temu zapobiegać, należy takie urządzenia regularnie czyścić (służą do tego specjalne płyny).
Na uszach może też pojawić się egzema lub łuszczyca. Są to choroby skóry, które objawiają się, między innymi, świądem. Wysypka, czy charakterystyczne łuszczące się fragmenty skóry, znajdują się zwykle na innych ciała, niemniej jednak dotykają też uszu. W środku przewodu słuchowego znajduje się tkanka skórna, także podatna na choroby dermatologiczne.
Gdy cierpimy na alergie pokarmowe, uszy mogą zacząć nas swędzieć po zjedzeniu takich produktów, jak orzeszki, pszenica, soja, owoce morza, mleko. Alergie pokarmowe widać przede wszystkim na twarzy w postaci pokrzywki. Zmiany mogą dotyczyć też jamy ustnej, ale też okolic uszu.
Są osoby, które są uczulone na materiały, takie jak lateks, a także metale. Wówczas nierzadko swędzenie uszu to efekt noszenia biżuterii, kolczyków czy klipsów itp. Jedna z najczęstszych postaci alergii kontaktowej to uczulenie na nikiel. Objawy w postaci zaczerwienienia, wysypki, swędzenia czy łuszczenia się naskórka trwają od pół dnia do dwóch dni.