Bezdech u noworodka. Czym jest spowodowany i jak postępować w przypadku jego wystąpienia?

Bezdech u noworodka, czyli chwilowe zatrzymanie oddechu może mieć różne przyczyny. Jak rozpoznać bezdech u dziecka i co jeszcze warto o nim wiedzieć?

Bezdech u dziecka. Co jest normą, a co powinno zaniepokoić rodziców?

Bezdech u noworodka jest rzeczą często spotykaną i wręcz można określić ją jako naturalną, o ile jego długość nie przekracza 20 sekund i nie towarzyszą temu takie problemy jak spadek saturacji czy spadek czynności serca. Występowanie bezdechów związane jest ze stopniem rozwoju dziecka - częściej występują one u wcześniaków, które są jeszcze niedojrzałe i wiele funkcji ich organizmu nie jest jeszcze w pełni wykształcona.

Występowanie bezdechu u noworodka może mieć trzy główne przyczyny:

  • nieprawidłowa czynność ośrodka oddechowego w mózgu,
  • niedrożność dróg oddechowych przy prawidłowej czynności ośrodka oddechowego w mózgu,
  • niedrożność dróg oddechowych poprzedzana zatrzymaniem czynności ośrodka oddechowego w mózgu.

Bezdech u niemowlaka. Kiedy bezdech staje się niebezpieczny?

Bezdech u niemowlaka, który trwa dłużej niż 20 sekund, a dodatkowo towarzyszą mu bladość skóry lub jej zasinienie, a także osłabienie rytmu serca wymaga natychmiastowej interwencji lekarskiej. Natychmiast należy powiadomić pogotowie ratunkowe i przystąpić do sztucznego oddychania. Ważne jest, aby wiedzieć, jak prawidłowo wykonać tę procedurę u niemowlaka. W tym celu warto wziąć udział w specjalnych kursach pierwszej pomocy dla rodziców, gdzie wyspecjalizowani ratownicy udzielają instruktażu jak postępować w przypadku bezdechu, ale także innych często zdarzających się sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia dziecka. 

Zobacz wideo Najczęstsze pytania mam. Czy dziecko jest już najedzone? Jak reagować na kolkę?

Bezdech senny u dzieci. Jak sobie z nim poradzić?

Bezdech senny u dzieci spędza sen z powiek rodzicom. Nie miejmy jednak złudzeń - nikt nie jest w stanie przez całą dobę czuwać przy dziecku, aby zapewnić mu maksymalne bezpieczeństwo. Każdy rodzic potrzebuje przynajmniej kilku godzin odpoczynku. Jak więc pogodzić to z czuwaniem nad dzieckiem, które zagrożone jest wystąpieniem bezdechu sennego? Otóż z myślą o takich maluchach powstały specjalne monitory oddechu, które kontrolują oddech dziecka podczas snu i w przypadku kiedy dochodzi do niebezpiecznego zatrzymania oddychania, uruchamiają alarm. Jest to dobre rozwiązanie zwłaszcza w przypadku dzieci przedwcześnie urodzonych, u których epizody bezdechu sennego mogą pojawiać się częściej niż w przypadku zdrowych, donoszonych maluchów. 

Bezdech u dziecka podczas płaczu. Co zrobić?

Bezdech u dziecka podczas płaczu przydarza się każdemu maluchowi. W wyniku intensywnego płaczu następuje chwilowe zatrzymanie oddechu. Jest to naturalna odpowiedź organizmu na zwiększone stężenie tlenu. Jak powinien zachować się opiekun w sytuacji, gdy dziecko traci oddech w wyniku płaczu? Najczęściej nie trzeba robić nic, gdyż czynność oddechowa samodzielnie wraca po kilku sekundach. W przypadku gdy jednak brak oddechu przedłuża się, wówczas skutecznym sposobem na pobudzenie dziecka jest dmuchnięcie mu z całej siły w okolicę między górną wargą a nosem. Skuteczne okazuje się także raptowne zmienienie pozycji - jeśli dziecko znajduje się w pozycji pionowej na naszych rękach, wtedy warto pochylić je do pozycji poziomej lub odwrotnie. 

Bezdech senny u dzieci. Jak rozpoznać?

Jak rozpoznać bezdech senny u starszych dzieci? Można to zrobić na podstawie obserwacji kilku powtarzających się objawów. Należą do nich m.in. chrapanie, trudności w oddychaniu podczas snu, spanie z otwartą buzią, kaszel w nocy. Nie muszą one występować wszystkie razem, a każda z osobna nie świadczy od razu o bezdechu. Istotne w jego diagnozie jest wnikliwe obserwowanie dziecka - to, które cierpi na bezdech, w dzień także będzie miało trudności z oddychaniem, ale też będzie rozdrażnione i niewyspane ze względu na swoje dolegliwości. 

Zobacz też: Ludzie, którzy cierpią na bezsenność są bardziej narażeni na choroby serca i udary mózgu - sądzą naukowcy

Więcej o: