Czy chudy nabiał jest dobry dla serca? Dieta Szwedów pokazuje, że niekoniecznie

Wydaje się, że jedząc wysokotłuszczowe produkty mleczne, nie zaszkodzimy zdrowiu układu sercowo-naczyniowego. Takie wnioski płyną z badań, przeprowadzonych w Szwecji. A jest to kraj o jednym z najwyższych wskaźników spożycia nabiału na świecie.

Wiele popularnych obecnie diet opiera się na ograniczaniu ilości wysokotłuszczowych produktów mlecznych w pożywieniu. Chodzi o to, aby zmniejszyć w ten sposób ilość zjadanych tłuszczów nasyconych, co ma być korzystne dla zdrowia serca. Żywność pochodzenia mlecznego jest głównym źródłem białka i innych składników odżywczych w wielu rejonach świata, a poziom spożycia nabiału nieustannie rośnie. Stąd zaniepokojenie, ekspertów, czy nie oznacza to jednocześnie rosnącego zagrożenia chorobami układu krążenia, skoro są one w pewnym stopniu zależne od nadmiaru tłuszczów nasyconych w diecie.

- Jednak wiele wskazuje na to, że wpływ produktów mlecznych na zdrowie jest zależny od ich rodzaju (np. ser, jogurt, mleko, masło) niż od zawartości tłuszczu, co budzi wątpliwości, czy unikanie tłuszczów zawartych w produktach mlecznych jest rzeczywiście korzystne dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego - piszą na łamach czasopisma "PLoS Medicine" naukowcy z Global Health, Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health oraz Uppsala University.

Czy, jedząc tłuste sery, ryzykujemy zdrowiem serca?

Naukowcy postawili sobie jako cel zbadanie, czy istnieje związek pomiędzy spożywaniem wysokotłuszczowego nabiału a wyższym ryzykiem chorób układu krążenia oraz przedwczesnej śmierci. Najpierw przeprowadzili w Szwecji badania kohortowe wśród konsumentów nabiału (badana grupa liczyła 4 tys. osób, średni wiek badanych wyniósł 60,5 roku), gdzie jako miernik służył poziom kwasów tłuszczowych we krwi. Eksperyment trwał 16,5 roku.

W jaki sposób przeprowadzono to badanie, aby uzyskać możliwie najlepsze dane? Nie korzystano z tradycyjnych w takich przypadku ankiet, gdzie respondenci zapisują, ile i jakie produkty jedzą każdego dnia. Zamiast tego Szwedzi zastosowali inną metodę badawczą, a mianowicie mierzenie poziom kwasu pentadekanowego w surowicy krwi, który jest biomarkerem spożycia tłuszczu pochodzącego z nabiału. Następnie porównano te wskaźniki z przypadkami chorób układu krążenia wśród uczestników badania i śmiertelnością ze wszystkich przyczyn.

Dane z tych analiz wskazywały na brak związku pomiędzy wysokim spożyciem tłuszczu pochodzącego z produktów mlecznych a zwiększonym ryzykiem zgonu. Ponadto wzięto pod uwagę 17 innych badań obserwacyjnych, przeprowadzonych w poprzednich latach przez różne zespoły naukowców. Jako biomarkery tłuszczu posłużyły także kwas heptakedanowy i kwas palmitolowy, krążące we krwi lub obecne w tkance tłuszczowej. W efekcie przeprowadzono obszerną metaanalizę, która dała dość nieoczekiwane wyniki.

- Odkryliśmy, że osoby z najwyższymi poziomami niektórych kwasów tłuszczowych we krwi, w rzeczywistości miały najniższe ryzyko rozwoju chorób układu krążenia - powiedział jeden z autorów badania dr Matti Markund.

Wyniki naszego badania z wykorzystaniem biomarkerów kwasów tłuszczowych sugerują, że wyższe spożycie tłuszczu pochodzącego z produktów mlecznych, wiązało się z niższym ryzykiem chorób układu krążenia w różnych populacjach, w tym w Szwecji (kraju o wysokim spożyciu nabiału), chociaż potrzeba więcej badań, aby zrozumieć, czy i w jaki sposób produkty mleczne chronią układ sercowo-naczyniowy

- takie końcowe wnioski sformułowali szwedzcy naukowcy.

Zobacz wideo Pożeracze tłuszczu, czyli jesz i chudniesz

Źródła: MedicalXPress.com, PLoS Medicine

Więcej o: