O walce z depresją i ludziach, którzy mają ją za sobą, przeczytaj w książkach >>
Starzenie się społeczeństw oraz wydłużający się czas trwania życia powoduje, że warto zastanowić się nad chorobami, które często towarzyszą jesieni życia. Jedną z nich jest depresja . Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, choroba ta znajduje się na czwartym miejscu wśród przewlekłych i bardzo poważnych zaburzeń nękających dzisiejsze społeczeństwo. Prognozuje się, że w 2020 roku może przesunąć się na drugie miejsce. Zaraz po chorobach serca.
Problem jest bardzo poważny, gdyż statystyki wyraźnie podają, że aż 50% osób cierpiących na tę chorobę nie podejmuje żadnych prób leczenia. Mimo tego, że właściwie leczona i wcześnie zdiagnozowana może prowadzić do całkowitego wyleczenia.
Depresja to choroba polegająca na głębokim i przewlekłym smutku, apatii, przygnębieniu oraz żalu jako reakcji na różne niekorzystne zdarzenia losowe. Zaliczana jest do chorób cywilizacyjnych. Niestety często jest bagatelizowana i negatywnie odbierana przez otoczenie. A osoba, która na nią cierpi jest uważana za zbyt skoncentrowaną na sobie, egocentryczną oraz słabą psychicznie.
Warto skupić się na najczęstszych objawach depresji. Oprócz przejmującego smutku występują:
- brak energii życiowej: chory staje się apatyczny, stale zmęczony, rozdrażniony, mniej aktywny. Nie jest w stanie wykonywać podstawowych zadań, które dotychczas nie sprawiały mu żadnych problemów,
- utrata zainteresowań: chory porzuca dawne hobby, pasje. Nie znajduje już przyjemności w dotychczasowych zajęciach i rozrywkach,
- problemy ze snem: osoba cierpiąca na depresję ma problemy z zasypianiem, spłyceniem snu oraz wczesnym budzeniem się. To zaś skutkuje złym samopoczuciem, zmęczeniem i rozbiciem w środku dnia. Charakterystyczne jest to, że chory gorzej się czuje rano, a lepiej wieczorem,
- lęk i niepokój: irracjonalne poczucie zagrożenia, oczekiwanie na same złe wydarzenia. Często lęk jest długofalowy oraz umiejscowiony w okolicy przedsercowej,
- zaniedbywanie własnej higieny i otoczenia, w którym żyje,
- brak apetytu i co za tym idzie spadek masy ciała,
- brak koncentracji: osoba nie może skupić się na niczym. Ma stale gonitwę myśli. Nie jest w stanie skoncentrować się na pracy, nauce,
- poczucie winy oraz poczucie niskiej wartości. Chory bardzo surowo ocenia siebie oraz swoje osiągnięcia. Uważa raczej, że nic sobą nie reprezentuje, a złe wydarzenia, jakie spotkają go w życiu, to kwestia kary,
- może także pojawić się większe spożycie alkoholu lub innych używek.
Zdarzenia, które niosą za sobą stratę, mają tę właściwość, że wzbudzają silne negatywne emocje. Jeżeli dotyczą spraw odnoszących się do codziennego życia, mogą zaowocować zdarzeniami kryzysogennymi.
Gdy osoba starsza jest zmuszona do zmiany dotychczasowego trybu życia, nagła sytuacja może narzucać przewartościowanie obecnych priorytetów i celów życiowych. Nierzadko może też wymusić przyjęcie nowej koncepcji czy filozofii życia, a jak powszechnie wiadomo starzy ludzie źle przystosowują się do nowych warunków życiowych.
Najczęściej występujące w późnej dorosłości zdarzenia krytyczne to:
- utrata bliskich osób,
- utrata zdrowia, kondycji i atrakcyjności fizycznej,
- utrata statusu społecznego i ekonomicznego,
- utrata poczucia przydatności i prestiżu,
- zbliżająca się perspektywa śmierci.
Dla człowieka starego stale powtarzające się wydarzenia mają większe znaczenie niż jednorazowy, nawet bardzo silny, stres. Istnieje korelacja między przewlekłym stresem, a występowaniem depresji.
Starzeniu się towarzyszy podejmowanie refleksji nad swoim życiem. Często bywa, że bilans wypada negatywnie. I wtedy cały misternie budowany ład i porządek życia zostaje zachwiany. Pamiętajmy też, że depresja może być konsekwencją różnych chorób wieku podeszłego takich jak: miażdżyca, nadciśnienie, zaburzenie rytmu serca czy też demencja. Trzeba zdawać sobie także sprawę, że wiele lekarstw może wywołać lub zaostrzyć depresję.
W depresji nie do przecenienia jest bliskość osoby życzliwej. Może to być przyjaciel, członek rodziny. Najważniejsze, aby okazał zainteresowanie oraz zaangażowanie. Warto wiedzieć, że osoba chora na depresję sama z siebie nie poprosi o pomoc, nie chcąc być ciężarem.
Nigdy nie wolno krytykować osoby starszej, ale też nie należy użalać się nad jej losem, bo to sprzyja pogłębieniu i pogorszeniu przebiegu choroby.
Zaproponujmy wyjście na spacer, do kina, lub każdą inna rozrywkę, która będzie stanowić stymulacje intelektualno-psychiczną. Zadbajmy o to, aby osoba miała trochę ruchu fizycznego. Podczas ćwiczeń uwalniają się endorfiny co bardzo korzystnie działa na kondycję psycho-fizyczną. Należy pamiętać, żeby ćwiczenia były zawsze dopasowane do wieku oraz wydolności organizmu.
Nie należy wyręczać seniora w wykonywaniu codziennych obowiązków (oczywiście jeżeli chce i może je wykonać). Niech poczuje, że jest potrzebny i niezastąpiony nawet w prostych czynnościach domowych. Nigdy nie wolno mówić do chorego, aby wziął się w garść. Gdyby mógł, to zapewne by to dawno uczynił. To może tylko pogłębić jego poczucie winy i spotęgować przekonanie o byciu ciężarem dla najbliższych.
Kluczową sprawą jest odpowiednie żywienie osoby z depresją. Bezwzględnie należy ograniczyć cukier, sól oraz niezdrowe tłuszcze. Zadbać o to, aby senior jadł 5 małych i odpowiednio zbilansowanych posiłków, bogatych w warzywa i owoce. To powinno mu dodać energii oraz poprawić nastrój.
Jeżeli osoba cierpiąca na depresję jest obłożnie chora, zatroszczmy się o nią w szczególny sposób. Zadbajmy o to, aby mimo swoich ograniczeń ruchowych czuła się wciąż ważna i niezbędna. Zapytajmy się jej o radę oraz opinie nawet w najbardziej błahej sprawie, opowiedzmy jak minął nam dzień, co się wydarzyło w pracy tak, aby czuła, że nadal bierze aktywny udział w życiu rodzinnym.
Poczytajmy jej książkę, obejrzyjmy z nią ciekawy film, zaproponujmy jakieś gry. Powyższe działania bardzo dobrze poprawią pracę mózgu oraz pomogą chociaż przez chwile zapomnieć o chorobie.
W nieco cięższych przypadkach depresji polecana jest wizyta u psychiatry. Lekarz po przeprowadzeniu dokładnego wywiadu ustali plan leczenia.
W dzisiejszych czasach leczenie tej choroby przez psychiatrę w dużej mierze opiera się na dostosowaniu odpowiedniego leku antydepresyjnego oraz skierowaniu na psychoterapię jako leczenia uzupełniającego oraz podtrzymującego.
Antydepresanty - to grupa leków, które podwyższając poziom neuroprzekaźników, czyli serotoniny, noradrenaliny, poprawiają znacznie samopoczucie. Ostatnio wzrasta zużycie środków antydepresyjnych na świecie, również i w Polsce.
W przeszłości depresja była leczona również elektrowstrząsami oraz deprywacją snu (bezsenność wymuszona), ale dzisiaj odchodzi się od tych metod, uważając je za zbyt drastyczne i nie do końca skuteczne.
Jedynie w bardzo głębokiej depresji, kiedy występuje lekooporność (mimo podawania kilku różnych antydepresantów), mogą być zastosowane elektrowstrząsy. Dziś jednak ten zabieg wygląda zupełnie inaczej niż kiedyś.
Niewłaściwie dobrany antydepresant może być groźny dla zdrowia i stosowanie go prowadzi do szeregu niepożądanych reakcji, np. zmian w układzie krążenia, zaburzeń psychoruchowych czy też może spowodować huśtawkę nastrojów. Bardzo istotnym następstwem leczenia lekami antydepresyjnymi mogą być też interakcje z innymi medykamentami. Dlatego tak ważne jest powiedzenie psychiatrze o wszystkich lekach aktualnie przyjmowanych.
Trzeba wiedzieć, że to nie wiek jest przeszkodą w braniu antydepresantów, a choroby na które cierpi senior. Jeżeli w wywiadzie zostaną one wykluczone lub lekarz znajdzie taką grupę leków, która nie koliduje z aktualnymi chorobami nic nie stoi na przeszkodzie, aby pomóc w ten sposób osobie starszej.
W lżejszych stanach depresyjnych warto pacjenta skierować na psychoterapię. Istnieje kilka form i rodzajów psychoterapii. Wybór tej najodpowiedniejszej zależy od potrzeb pacjenta, a także przyczyn powstania zaburzenia.
Rodzaje psychoterapii:
1. terapia poznawcza - celem jest znalezienie problemu i przyczyny depresji u pacjenta. Zmiana schematów negatywnego myślenia. Tu psychoterapeuta bierze żywy udział w procesie zdrowienia pacjenta. Terapia trwa krótko przeważnie do ustąpienia epizodu depresji.
2. terapia psychodynamiczna - ma na celu zmianę myślenia pacjenta (szczególnie o sobie) i co za tym idzie postępowania. Podczas całej terapii psycholog analizuje min. dzieciństwo. Zastanawia się jak ono mogło się przyczynić do obecnych problemów. Terapia trwa zwykle długo. Może trwać nawet parę lat.
3. terapia interpersonalna - zakłada ona, że źródłem problemu jest brak umiejętności postępowania w relacjach międzyludzkich. Terapeuta analizuje wówczas dotychczasowe relacje z innymi ludźmi.
Więcej na ten temat: "Psychoterapeuta - na pewno wiesz, jak będzie cię leczył?"
Przede wszystkim:
- trzeba wzbudzić w chorym potrzebę wrócenia do normalnego egzystowania. Najlepiej żeby sam doszedł do wniosku, że dłużej tak nie można żyć i warto sobie pomóc,
- zapewnić, że dzięki terapii, poprawi się samopoczucie, nastąpi powrót do normalnego funkcjonowania, obowiązków oraz pasji życiowych,
- powoli oswajać chorego z myślą, że warto odwiedzić tego typu specjalistę. Dać mu trochę czasu, żeby przyzwyczaił się do tego pomysłu. Nie w nachalny sposób, ale systematycznie starać się coś wtrącić na temat leczenia,
- otwarcie dać do zrozumienia, że w dzisiejszych czasach leczenie u psychiatry stanowi normę i że większość ludzi która cierpi na depresję wcześniej czy później musi poszukać tam pomocy. Warto również poinformować jak dużo osób boryka się z tym problemem Dodatkowym wsparciem będzie informacja o zachowaniu naszej dyskrecji. Nie musimy informować wszystkich dookoła o podjęciu leczenia,
- dać przykład osoby znanej, która otwarcie przyznawała się do choroby. Dzięki leczeniu dziś cieszy się dobrym zdrowiem,
- zapewnić seniorowi poczucie bezpieczeństwa, zagwarantować, jeżeli poczuje się zagrożony, będzie mógł w każdym momencie przerwać wizytę i wyjść,
- zaproponować wsparcie podczas wizyty, szczególnie jeżeli osoba starsza ma problemy z samodzielnym poruszaniem się Jeżeli wyjście z domu jest nie możliwe, postarajmy się zorganizować wizytę lekarza w domu seniora.
Depresja to bardzo skomplikowana i wielopoziomowa choroba. Osoba cierpiąca na tę chorobę stroni od ludzi, rzadziej korzysta z systemów wsparcia społecznego, co może powodować alienację, zamykanie się w sobie oraz systematyczne pogarszanie się zdrowia. Chory potrzebuje nie tylko pomocy farmakologicznej, ale także skierowania na specjalistyczną terapię oraz wsparcia i obecności bliskich mu osób. Należy okazać mu cierpliwość i zrozumienie. Nie oceniać, nie pouczać. Trzeba po prostu być z tą osobą i wsłuchać się w jej potrzeby.
Tekst: House Domowa Opieka