Osobowość paranoiczna jest zaburzeniem osobowości, w przeciwieństwie do zaburzeń urojeniowych czyli paranoi, która jest chorobą psychiczną. Człowiek o osobowości paranoicznej nie ufa nikomu i niczemu, nawet najbliższym. Jest przekonany, że światu nie można wierzyć i że jest z gruntu mu nieprzychylny. Lubi mówić, dużo i przekonująco, o tym, jak to ktoś właśnie go zlekceważył, obraził, działał na jego niekorzyść, nie uszanował jego oczywistych praw. Każda relacja o wydarzeniach kręci się wokół niego i jego negatywnych odczuć. Podejrzewa, że za każdym gestem kryje się intencja zaszkodzenia właśnie jemu. Długo pamięta zniewagi, w większości wyimaginowane i nie przebacza krzywd. Jest skoncentrowany na sobie, ma kłopot ze zrozumieniem emocji innych osób. Nie zauważa, że sam może także być sprawcą nieszczęść. Obwinia głównie świat, postrzegany jako z gruntu zły.
Opracowane zostały kryteria diagnostyczne, pomagające w rozpoznaniu osobowości paranoicznej.
Człowiek o osobowości paranoicznej jest:
Nie jest proste wyjaśnienie przyczyn tego zaburzenia osobowości. Psychologia poznawcza próbuje wyjaśniać to skłonnościami takiej osoby do uproszczonego myślenia, do stereotypowego widzenia świata. Nie ma ona zdolności do dostrzegania szerszego kontekstu wydarzeń, ani predyspozycji do zastanawiania się nad niuansami. Nie dokonuje autoanalizy i nie uważa się za sprawcę niekorzystnych zdarzeń, nawet tego nie podejrzewa, wszystko zło jest efektem działań innych osób. Człowiek o osobowości paranoicznej ma też kłopot z odczytywaniem intencji oraz uczuć innych osób.
Uważa się, że źródła zaburzenia osobowości i paranoidalnego postrzegania świata mogą tkwić w dzieciństwie, jeżeli dziecko wychowywało się w otoczeniu pełnym podejrzliwości i w braku poczucia bezpieczeństwa. Jeżeli maluch ma negatywny obraz siebie, wzmacniany dodatkowo przez rodziców czy rówieśników, jest wyśmiewany czy publicznie karcony, może stracić ufność do świata i ludzi. Takie dziecko nie czuje się też sprawcą, nie ma pojęcia, że coś może od niego zależeć. Obraz świata staje się czarno-biały i utrwala się na lata. Może to być jedno ze źródeł osobowości paranoicznej. Ale niestety, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co takiego powoduje tę dysfunkcję i czy początki nie tkwią także w zaburzeniach natury biologicznej.
Zaburzenie osobowości może się nasilać i rozwijać na bazie niektórych stresujących sytuacji, takich jak zmiana środowiska na takie, w którym podlega się nieustannej ocenie, poczucie niepewności, związane z nową sytuacją społeczną, na przykład przy utracie statusu społecznego, poczucie izolacji, bycia gorszym itp.
Przede wszystkim, takie osoby rzadko kiedy z własnej woli zjawiają się u lekarza psychologa czy też psychiatry. Nie podejrzewają siebie o jakiekolwiek zaburzenia, a ponadto są nieufne i nie wierzą lekarzom równie mocno, jak innym osobom. Jeżeli już się zjawiają, to raczej po to, aby poprosić o pomoc, gdy na przykład nie radzą sobie z podejrzeniami o zdradę ze strony współmałżonka. Leczenie przy tym jest bardziej utrudnione, bo znowu - każda sugestia lekarza jest traktowana jak zniewaga. Powstaje błędne koło. Taka osoba często gwałtownie kończy leczenie, obrażona i przekonana, że postąpiono z nią niewłaściwie. Śle potem skargi i petycje, domagając się "uznania" jej praw i zadośćuczynienia.
Podstawową metodą lecznicza jest psychoterapia, pod warunkiem, że pacjent będzie chciał i mógł współpracować. W sytuacji, gdy zaburzeniu osobowości towarzyszy depresja lub lęki, podaje się leki antydepresyjne jako wsparcie terapii.