Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) - objawy, diagnoza, leczenie

Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) to czwarta najczęstsza przyczyna zgonów na świecie. Zdaniem specjalistów, ze względu na starzejące się społeczeństwo chorych będzie przybywać. Skąd się bierze to schorzenie, u kogo rozwija się najczęściej i jak wygląda leczenie?

Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) to tak naprawdę dwa schorzenia. O POChP mówi się gdy chory ma przewlekłe zapalenie oskrzeli oraz rozedmę płuc, czyli rozdęcie fragmentu płuca. Schorzenie najczęściej rozwija się u palaczy. Choroba ta, choć znacznie rzadziej, pojawia się także u osób, które:

  • oddychają zanieczyszczonym powietrzem,
  • na co dzień stykają się lub wdychają substancje toksyczne i drażniące układ oddechowy,
  • mają osłabioną odporność i często łapią infekcje dróg oddechowych oraz zatok obocznych nosa,
  • mają chorobę genetyczną, która prowadzi do uszkodzenia rzęsek (np. zespół Kartagenera),
  • mają nieprawidłowo rozwinięte tchawicę, oskrzela lub płuca,
  • są niedożywione (w ich diecie brakuje przede wszystkim białka).

Toksyczne substancje pochodzące z dymu, ale również zanieczyszczenia z powietrza osądzają się w śluzie pokrywającym drogi oddechowe – od tchawicy, przez oskrzela, po najmniejsze oskrzeliki (na ich końcach znajdują się pęcherzyki płucne). Śluz zatrzymuje zanieczyszczenia, następnie miliony mikroskopijnych rzęsek rytmicznie przesuwają je z powrotem do gardła. Kaszląc i chrząkając, sporą część z nich usuwamy.

Zobacz wideo Widziałeś kiedyś płuca palacza? Zrób je z butelki na własny użytek i zobacz, co się stanie

Przewlekłe obturacyjne choroba płuc – objawy

Najbardziej charakterystycznym objawem POChP jest kaszel, któremu towarzyszy odkrztuszanie wydzieliny oraz duszność. Jednak u sporej grupy pacjentów schorzenie nie daje żadnych dolegliwości, a co gorsza, jeśli coś zaczyna im dokuczać często to bagatelizują. Dopiero w sytuacji, gdy proste czynności, które kiedyś nie sprawiały żadnych trudności, stają się niemożliwe do wykonania, pacjenci zaczynają szukać pomocy. Taki stan to także dowód na to, że płuc są już bardzo zniszczone. Postęp choroby prowadzi do:

  • napadów kaszlu, zwłaszcza rano, także po zetknięciu się z chłodnym powietrzem,
  • duszności nie tylko przy wysiłku, ale i podczas odpoczynku czy snu,
  • ucisku i świstu przy każdym oddechu.

POChP pozostawione bez leczenia może wywołać nadciśnienie płucne (schorzenie prowadzi do wzrostu ciśnienia w tętnicy płucnej, co bardzo utrudnia oddychanie) i tzw. serce płucne (to stan, który charakteryzuje się przerostem i powiększeniem prawej komory serca, najczęściej spowodowane jest chorobą naczyń płucnych lub miąższu płuc), co w konsekwencji prowadzi do niewydolności oddechowej oraz niewydolności serca.

Przewlekła obturacyjna choroba płuc – diagnoza

U pacjentów z POChP zazwyczaj wykonuje się trzy rodzaje badań – spirometrię, gazometrię oraz pulsokrymetrię.

  1. Pierwsze z nich – spirometria – pozwala ocenić pojemność płuc. Do specjalnego programu komputerowego wprowadza się dane pacjenta, tj. płeć, wiek, wzrost, co pozwala ustalić normy przewidziane dla płuc. W pierwszej fazie badania wydychamy całe powietrze i nabieramy go jak najwięcej w płuca. Następnie przez 6 sekund wydychamy powietrze przez ustnik. Pozwala to ocenić tzw. pojemność życiową płuc, czyli największą ilość powietrza, którą badany może nabrać po najgłębszym wydechu. Spirometria pozwala także sprawdzić, z jaką szybkością wydychane jet powietrze w pierwszej sekundzie badania. Jeśli chory ma POChP nie może ani nabrać wystarczającej ilości powietrza, ani go wydmuchać.
  2. Gazometria, to badanie krwi, które sprawdza stężenie gazów we krwi oraz czy gospodarka kwasowo-zasadowa jest prawidłowa. Krew pobierana jest z tętnicy i mierzy w niej stężenie tlenu oraz dwutlenku węgla. Zbyt mało tlenu, a zbyt dużo dwutlenku węgla świadczy o zapaleniu oskrzeli.
  3. Pulsoksymetria to badanie, które mierzy zawartość tlenu we krwi. Aby dokonać pomiaru, na palec lub ucho zakłada się specjalny czujnik. 

Dodatkowo lekarz może zlecić prześwietlenie płuc. Na zdjęciu można rozpoznać zaawansowaną rozedmę płuc i pewne cechy zapalenia oskrzeli, czyli typowe objawy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc.

Przewlekła obturacyjna choroba płuc – leczenie

To jak będzie wyglądało leczenie zależy od stopnia zaawansowania choroby. Jeśli POChP jest w początkowej fazie, a zmiany nie są duże wystarczy farmakologia, w poważniejszych stosuje się tlenoterapię oraz operację, podczas której wycina się zniszczony fragment płuca, co paradoksalnie ułatwia oddychanie, bo zmienia się ułożenie żeber.

Trzeba pamiętać, że zmiany, które wywołuje choroba są nieodwracalne, a medycyna nie potrafi wyleczyć POChP i jedyne co ma do zaoferowania to leczenie objawowe. Aby zadziałało, konieczne jest również wyeliminowanie czynnika drażniącego, czyli palenie papierosów.

Zerwanie z nałogiem połączone z przyjmowaniem leków nie tylko łagodzi objawy choroby, ale także znacząco poprawia jakość życia. 

W przypadku bardzo zaawansowanej choroby pacjenci przyjmują leki rozszerzające oskrzela i działających przeciwzapalnie oraz środki wykrztuśne. Bardzo pomocna jest również tlenoterapia. Tlen nie leczy, ale przynosi ulgę. W skrajnych przypadkach jedynym ratunkiem dla chorego może być przeszczep płuc.

To również może cię zainteresować:

Więcej o: