Do zakażenia pasożytem lamblia dochodzi drogą pokarmową. Najczęściej następuje to na skutek spożycia skażonej wody. Cysty tego pasożyta są w stanie przeżyć w wodzie nawet do trzech miesięcy, wykazując przy tym odporność na chlor. Mogą przedostać się do układu pokarmowego między innymi wówczas, gdy sięgamy po wodę z nieprzebadanych źródeł jej poboru, takich jak leśne źródełka, studnie, miejskie fontanny itp. Pasożyt ten jest bardzo często przenoszony przez zwierzęta - a zwłaszcza przez bobry. Narażamy się więc na spore ryzyko rozwoju lambliozy, kiedy decydujemy się na picie wody z rzeki na terenach, gdzie zwierzęta te bytują.
Cysty Giardia lamblia mogą również zagnieździć się w jelicie cienkim na skutek spożycia zanieczyszczonych posiłków, na których przesiadują muchy. Może się to także stać podczas korzystania z publicznych toalet czy basenów. Na rozwój lambiozy jesteśmy także narażenie za każdym razem, kiedy głaszczemy psa, kota czy inne zwierzę.
Giardia lamblia po przedostaniu się do przewodu pokarmowego osadza się na komórkach nabłonkowych - najczęściej jelita cienkiego, przewodów żółciowych oraz pęcherzyka żółciowego. Rzadziej zagnieżdża się w wątrobie lub trzustce. Lamblia jelitowa żywi się cukrem prostym - dlatego kiedy nasza dieta obfituje w duże ilości słodyczy czy białego pieczywa, wówczas ma miejsce proces błyskawicznego rozmnażania drobnoustrojów. Z tego właśnie powodu objawy lamblii najczęściej obserwuje się u dzieci, które spożywają słodycze w ogromnych ilościach. Co istotne, bytowanie pasożytów Giardia lamblia w organizmie powoduje osłabienie mechanizmu wchłaniania składników odżywczych z pożywienia. Pojawia się wtedy spore ryzyko powstania niedoborów, a zwłaszcza tłuszczy oraz witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K). Na skutek tego może dojść do niedowagi, a w skrajnych przypadkach nawet do wygłodzenia.
Zwykle w pierwszym etapie od zarażenia lamblią nie obserwuje się jakichkolwiek objawów. Zaczynają się one rozwijać dopiero po około tygodniu. Wówczas mogą rozwinąć się następujące dolegliwości:
Wymienione wyżej objawy występują jednak tylko u niewielkiej liczby osób, w których organizmie znajduje się pasożyt. Szacuje się, że dolegliwości związane z lambliozą dotyczą jedynie około 10 proc. spośród nich. Ryzyko takie jest zwiększone wówczas, gdy mamy do czynienia ze zmniejszoną odpornością organizmu. Układ autoimmunologiczny nie jest wtedy w stanie wytworzyć odpowiednich przeciwciał, dlatego lamblie błyskawicznie się kolonizują i rozmnażają. Dlatego, chcąc zniwelować ryzyko giardiozy, w pierwszej kolejności powinniśmy wzmocnić odporność. Możemy to uczynić na wiele sposobów:
W celu wykrycia pasożytów typu Giardia lamblia w pierwszej kolejności przeprowadza się wywiad z pacjentem, podczas którego lekarz ma możliwość analizy zgłoszonych przez pacjenta dolegliwości. Następnie wykonuje się mikroskopowe badania kału, które ma wykazać, czy znajdują się w nim cysty lamblii. Co istotne, próbki kału należy pobierać przez okres około 10 dni, aby wynik pomiarów był miarodajny. Uzasadnienie ma także przeprowadzenie badań serologicznych na obecność antygenów, a także testów immunoenzymatycznych. Warto pamiętać, że leczeniem powinna być objęta nie tylko osoba z objawami lamblii, lecz także wszyscy członkowie jej rodziny, który posiadają w swoim organizmie tego pierwotniaka.
W celu leczenia lambliozy wykorzystuje się leki przeciwko pasożytom, takie jak albendazol, metronidazol oraz tinidazol. U dzieci stosuje się natomiast najczęściej środek o nazwie furazolidon.
Giardia lamblia to potencjalnie niebezpieczny pasożyt, który może doprowadzić nawet do wygłodzenia czy odwodnienia organizmu. Aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na lambliozę warto dbać o codzienną higienę, unikać spożywania wody z niezbadanych źródeł, a także przestrzegać zaleceń zdrowej diety. Lamblia żywi się cukrem prostym, dlatego unikajmy nadmiernego spożywania słodyczy.
Przeczytaj także: