To, że rano obserwujesz nadmiar śliny na poduszce, wcale nie musi oznaczać jej nadprodukcji, czyli ślinotoku (hipersaliwacji). Jeśli śpisz z otwartymi ustami, ślina wycieka. Dzieje się tak u osób chrapiących, z różnymi problemami laryngologicznymi.
Przewlekłe zapalenie zatok, przerost migdałków, wreszcie bezdech przysenny. Każda z tych sytuacji wymaga pogłębionej diagnostyki i leczenia. Konieczna będzie wizyta u laryngologa, bo pozornie banalne dolegliwości mogą okazać się groźne dla zdrowia, a nawet życia.
Oczywiście, porozmawiaj z lekarze także wtedy, gdy śpisz z otwartą buzią, ale nie obserwujesz nadmiaru śliny. Bywa i tak, że jama ustna w takiej sytuacji nadmiernie wysycha. Istotą problemu jest fakt, że nie oddychasz nosem, gdyż w drogach oddechowych jest przeszkoda, która naturalny przepływ powietrza zakłóca.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
Więcej na ten temat:
Migdałki u dorosłych: problem czy nie?
Zapalenie zatok: problem co drugiego Polaka. Można skutecznie leczyć?
Nadmierne wydzielanie śliny nie musi zaraz oznaczać choroby. Zdarza się niemal wszystkim po zjedzeniu dań zbyt kwaśnych, ostrych czy po spożyciu alkoholu. Bywa, że niewielka modyfikacja diety i stylu życia rozwiązuje problem.
Nadmiernie ślinią się dzieci w okresie ząbkowania. Swoje trzeba odcierpieć, to minie. Zarazem: warto poradzić się pediatry, jak ulżyć malcowi, a także upewnić się, czy przyczyną na pewno są rosnące ząbki. Nadprodukcji śliny sprzyjają też afty i pleśniawki czy choroby gardła (w każdym wieku), ale także problemy neurologiczne, rozwojowe. Te ostatnie rodzicom czasem niełatwo zauważyć, stąd tak istotne są kontrolne, profilaktyczne wizyty pediatryczne.
Więcej o aftach i pleśniawkach: jak odróżnić i leczyć
Bywa, że ślinotok to skutek uboczny przyjmowania różnych leków, głównie tych przeciwpsychotycznych. Objaw należy zgłosić lekarzowi prowadzącemu, by zmodyfikować leczenie, ale także wykluczyć inne przyczyny.
Wady zgryzu, próchnica, inne choroby zębów: to częste przyczyny nadmiernego ślinienia. Pacjent nie domyka ust, by np. uniknąć podrażnienia wrażliwej okolicy i automatycznie ślina wycieka.
Zarazem: dentysta zajmuje się nie tylko naszymi zębami, ale różnymi problemami w obrębie jamy ustnej. Jeśli dawno nie odwiedzałeś gabinetu stomatologa, a w dodatku obserwujesz wzmożone ślinienie, masz dobrą okazję, by sprawę wyjaśnić.
Wszelkie schorzenia, w wyniku których dochodzi do podrażnienia błon śluzowych jamy ustnej, mogą sprzjać ślinotokowi. Począwszy od wspomnianych aft i pleśniawek, poprzez opryszczkę, zapalenie jamy ustnej o różnym podłożu, zmiany nadżerkowe, a skończywszy na chorobie nowotworowej.
Samodzielnie nie zobaczysz dokładnie wszelkich zmian dziąseł czy na policzkach, po wewnętrznej stronie. Nawet jeśli: nie jesteś w stanie ocenić powagi sytuacji, dobrać właściwego leczenia czy ustalić, że konieczna jest pogłębiona diagnostyka. Stomatolog tak i bardzo często to on wykrywa groźne schorzenia we wczesnym stadium, jeśli regularnie odwiedzasz gabinet.
Osoba dorosła zazwyczaj wie, że coś utknęło jej w drogach oddechowych i szuka pomocy, niezależnie od tego czy obserwuje nadmierną produkcję śliny czy nie. Małe dzieci, a czasem także osoby starsze z poważnymi deficytami neurologicznymi, zespołami otępiennymi - już niekoniecznie.
Jeśli przebieg krztuszenia jest gwałtowny, wówczas także zazwyczaj wiemy, że konieczne jest udzielenie pierwszej pomocy i wezwanie pogotowia.
Czasem bywa tak, że drobny przedmiot nieznacznie zamyka drogi oddechowe i jego obecność wykrywa dopiero lekarz. Właśnie dlatego u osób, które nie mogą nam wyraźnie powiedzieć, co im dolega, nie wolno lekceważyć problemów z przełykaniem, dziwnego chrząkania, pokasływania, chrypki i ślinotoku, a zwłaszcza duszności.
Nadmierne ślinienie to jeden z wielu objawów zatrucia pokarmowego. Kiedy jednak męczą cię wymioty , biegunka lub silny ból brzucha, zapewne nawet nie zwracasz na nie uwagi. Objaw minie wraz z zatruciem.
W przypadku refluksu żołądkowo-przełykowego jest podobnie. Typowymi objawami, które najczęściej zgłaszają pacjenci, są: zgaga, nieprzyjemne odbijanie, dziwny posmak w ustach, cofanie się treści pokarmowej do ust, aż po wymioty.
To mit, że refluks bez trudu wyleczy preparat z reklamy, bez recepty. Leki zobojętniające kwasy powinien dobrać specjalista, a przede wszystkim wyjaśnić przyczynę zaburzonego pasażu treści pokarmowej. Czasem sprawa jest na tyle poważna, że konieczny jest zabieg chirurgiczny, a nieleczony refluks może prowadzić do przewlekłego zapalenia przełyku, a nawet jest uważany za jeden z czynników prowadzących do raka przełyku. Schorzenie objawia się przede wszystkim trudnościami z przełykaniem. Grupę ryzyka stanowią mężczyźni po 45. roku życia, palący papierosy i nadużywający alkoholu.
Wszelkie zaburzenia w ośrodkowym układzie nerwowym, w których dochodzi do niekontrolowanej mimiki twarzy, otwierania szczęki, bądź zaburzeń w pracy ślinianek, mogą prowadzić do ślinotoku.
Problem pojawia się w chorobie Parkinsona czy w padaczce. Na jej temat jest sporo mitów i wyobrażeń, jak wygląda atak. Tymczasem neurolodzy rozróżniają ok. 40 rodzajów napadów, o różnym nasileniu. Niektóre są tak dyskretne, że otoczenie nie jest w stanie dostrzec problemu. Więcej na ten temat
Ślinotok to charakterystyczny objaw w rzadkim schorzeniu SLA, w jego postaci opuszkowej. W wyniku choroby dochodzi do uszkodzenia górnego i dolnego neuronu ruchowego. Pojawiają się trudności z połykaniem śliny i niedowład mięśni dolnej części twarzy. Więcej o SLA i szansie na leczenie z wykorzystaniem komórek macierzystych
* Jeśli gorączkujesz, boli cię gardło, powiększyły węzły chłonne, boli brzuch, a w dodatku masz ślinotok, niewykluczone, że to nie przeziębienie czy angina a mononukleoza, choroba wirusowa, czasem o ciężkim przebiegu.
* Ślinotok, ale przede wszystkim swędząca wysypka, bol głowy, gorączka, brak apetytu? To może być ospa wietrzna.
* Niecharakterystyczne objawy daje choroba Wilsona rzadkie schorzenie genetyczne, które najczęściej ujawnia się między 10., a 40. rokiem życia. Leczenie bywa znacznie opóźnione, gdyż nawet lekarze mają problem z postawieniem prawidłowej diagnozy. Choroba Wilsona polega na gromadzeniu w wątrobie miedzi, a w efekcie uszkodzenie jej, a w dalszym etapie również nerek, mózgu. Zaburzenia równowagi, drżenie rąk, trudności z pisaniem i mówieniem, ślinotok, a nawet stany lękowe, to niektóre objawy schorzenia.
Do ślinotoku dochodzi także w zaawansowanym stadium wścieklizny, choroby szczęśliwie niemal zapomnianej, a także odzwierzęcej pryszczycy. Choroba nie stanowi większego zagrożenia dla zdrowia człowieka, ale sam przebieg jest nieprzyjemny: pojawia się gorączka, bóle głowy i pleców, zaczerwienienie błony śluzowej jamy ustnej, wymioty, ślinotok, pęcherze na wargach, języku, policzkach.
Bądź na bieżąco ze Zdrowiem. Dodaj wtyczkę Gazeta.pl do Chrome