Dołącz do serwisu Zdrowie na Facebooku!
Wiele osób za tran uważa olej z wątroby rekina lub wieloryba. To błąd. Nazwa ta zarezerwowana jest wyłącznie dla skoncentrowanego oleju z wątroby dorsza oraz innych ryb z rodziny dorszowatych.
W swojej ojczyźnie - Norwegii - znany jest on od około tysiąca lat. Początkowo stosowano go jednak jako paliwo do lamp oliwnych, środek do konserwacji drewna i garbowania skór, a także bazę do farb. Na jego zalety zdrowotne zwrócono natomiast uwagę dopiero w połowie XVIII wieku, kiedy to przy pomocy pary wodnej udało się wyprodukować oczyszczony, złocisty płyn.
Na odporność i mocne kości
Tran kojarzymy przede wszystkim z preparatem, który poprawia odporność. I słusznie. Za sprawą niezbędnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza z grupy omega-3, wspomaga on walkę ze stanem zapalnym. W jego zwalczaniu pomogą również inne składniki tranu - znana ze swoich właściwości antyoksydacyjnych witamina A oraz wykazująca działanie przeciwbakteryjne witamina D.
Warto jednak pamiętać, że ani tranu, ani innych preparatów wielowitaminowych nie powinno się stosować, gdy już zachorujemy, a zwłaszcza w trakcie antybiotykoterapii. Przyjęte przez nas, wspomogą również wirusy lub bakterie, których przecież chcemy się pozbyć.
Drugą ze znanych korzyści z przyjmowania tranu jest jego pozytywny wpływ na stan naszych kości. Zawarta w tranie witamina D ułatwia bowiem przyswajanie wapnia i fosforu, poprawiając tym samym mineralizację kości. Ze względu na te właściwości tran od dawna stosowano m.in. w profilaktyce krzywicy .
Choć to tłuszcz, pomoże również na zbyt wysoki poziom cholesterolu we krwi. Ten korzystny efekt zawdzięczamy ponownie wielonienasyconym kwasom tłuszczowym, które przyczyniają się do zwiększenia stężenia "dobrego" (HDL) cholesterolu, a zmniejszenia ilości zarówno "złego" cholesterolu (LDL), jak i trójglicerydów. Dzięki temu pomagają zapobiegać m.in. chorobie niedokrwiennej serca czy miażdżycy. Omega-3 uznaje się ponadto za substancje, których przyjmowanie zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworów, przede wszystkim piersi, jajnika oraz jelit.
Czytaj również:
Kwasy omega-3 i omega-6 są zdrowe, ale tylko we właściwych proporcjach, czyli o potędze równowagi
Witamina D - prawie jak hormon
Walczymy z cholesterolem: zmiana diety to za mało
Sprawny mózg, zdrowe oczy, piękna skóra
Kwasy omega-3, a zwłaszcza DHA i EPA wspomogą ponadto pracę mózgu i układu nerwowego. Z tego powodu polecane są szczególnie dzieciom, którym przydadzą się w trakcie rozwoju, jak i osobom pracującym umysłowo oraz ludziom starszym w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa wystąpienia chorób otępiennych, np. choroby Alzheimera. Przyjmowane przez kobiety w ciąży, korzystnie wpływają na rozwój mózgu oraz zapewnienie prawidłowego widzenia u dziecka. O dobry wzrok, a także kondycję skóry zadba także znajdująca się w tranie witamina A.
Pamiętajmy jednak, aby nie traktować tranu jako głównego źródła witamin w naszej diecie. Jego przyjmowanie, o ile lekarz nie zaleci inaczej, najlepiej ograniczyć do okresu jesienno-zimowego. Wiosną i latem starajmy się natomiast jak najwięcej przebywać na zewnątrz, korzystając z promieni słonecznych oraz w miarę możliwości wzbogacać swoją dietę w świeże, sezonowe owoce i warzywa. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (szczególnie z grupy omega-3) zapewnimy sobie z kolei sięgając m.in. po tłuste ryby morskie, a także oleje roślinne, np. lniany lub rydzowy (z lnianki).
Czytaj również:
Witamina A - przyjaciółka oczu i urody
Olej rydzowy - zapomniany skarb pełen omega-3 i witaminy E
Kiedy uważać?
Choć tran ma tyle zalet, nie znaczy to, że zawsze i każdemu służy. Nie poleca się go m.in. osobom chorującym na hiperkalcemię (nadmiar wapnia we krwi) oraz kamicę nerkową, szczególnie wapniową ( więcej o kamicy wapniowej ). Zawarta w nim witamina D zwiększa bowiem wchłanianie wapnia z przewodu pokarmowego. Stosowanie tranu powinny również skonsultować z lekarzem prowadzącym osoby chorujące na sarkoidozę .
Tranu nie powinno się również łączyć z innymi preparatami, zawierającymi witaminy A, D oraz E. Może to bowiem prowadzić do wystąpienia hiperwitaminozy - szkodliwego dla zdrowia nadmiaru witamin w organizmie ( więcej na temat hiperwitaminozy i jej objawów ). Szczególną czujność powinny zachować kobiety w ciąży, zwłaszcza te przyjmujące już suplementy dla przyszłych mam. Zbyt wysokie spożycie witaminy A może bowiem niekorzystnie wpływać na rozwój płodu.
Wreszcie powinny na niego uważać także osoby ze skazami krwotocznymi oraz stosujące silne leki przeciwzakrzepowe. Wszystko to przez zawarte w tranie kwasy omega-3, których zażycie może się przyczyniać do wydłużenia czasu krwawienia. Aby sobie nie zaszkodzić, najbezpieczniej zatem skonsultować stosowanie tranu z lekarzem lub farmaceutą.
Płyn, kapsułki, żelki, a może maść?
Do niedawna rybny posmak tranu odstraszał wiele osób. Obecnie bez trudu możemy nabyć tran smakowy (np. cytrynowy, wieloowocowy, miętowy) lub w żelowych kapsułkach, których spożycie nie jest już nieprzyjemne.
W sprzedaży dostępne są ponadto preparaty w formie kapsułek do żucia lub żelków, które powinny posmakować dzieciom, niechętnym do przyjmowania go w formie płynu. Z kolei płynny tran można podawać już niemowlętom, począwszy od 6. miesiąca życia, oczywiście po konsultacji z pediatrą. Maluchom lepiej serwować ten naturalny, bez dodatków smakowych.
Tran możemy stosować również zewnętrznie. W sprzedaży dostępna jest bowiem maść tranowa, stosowana w celu przyspieszenia gojenia się uszkodzonej skóry i zmniejszenia łuszczenia się naskórka. Poleca się ją ponadto w początkowym okresie tworzenia się odleżyn oraz na lekkie oparzenia i odmrożenia.
Czytaj również:
Odleżyny: jak zapobiegać i leczyć?
Jak wybrać najlepszy?
Ze względu na rosnącą popularność tranu, na rynku krąży obecnie duża liczba produktów, które mogą znacznie różnić się jakością. Przy tym nie zawsze droższy produkt oznacza lepszą jakość. Jak zatem wybrać najlepszy?
Przede wszystkim warto bliżej przyjrzeć się etykiecie. Szukajmy na niej informacji o zawartości kwasów DHA i EPA oraz witamin A i D. Tran, który będzie miał ich najwięcej będzie lepszy, a przy tym jego jednorazowa dawka będzie zapewne mniejsza.
Drugą, nie mniej ważną kwestią jest informacja o tym z jakiego łowiska pochodziły ryby, z których powstał nasz tran. Za te najlepszej jakości uchodzą trany pozyskiwane z ryb złowionych w okolicach obu biegunów, gdzie wody są najczystsze. Należy do nich na przykład tran norweski. Dodatkowo ryby z zimniejszych akwenów są tłustsze, a więc bogatsze w kwasy omega-3.
Jak przyjmować i przechowywać?
Tran, szczególnie płynny, najlepiej przyjmować w trakcie posiłku. Dzięki temu ograniczymy efekt "odbijania się" oraz prawdopodobieństwo pojawienia się nieprzyjemnego posmaku w ustach. Pamiętajmy, aby nigdy nie pić go wprost z butelki, ponieważ w ten sposób możemy przyjąć zbyt dużą dawkę. Dawkując go zawsze przestrzegamy zaleceń producenta, chyba, że lekarz poleci nam inny sposób postępowania.
Po otwarciu butelkę płynnego tranu trzeba zużyć na bieżącą kurację. Należy ją również przechowywać w lodówce, ponieważ olej ten łatwo się utlenia, tracąc w ten sposób swoje właściwości. Jeśli zależy nam na trwalszym produkcie wybierzmy zatem tran w kapsułkach, który nie będzie się utleniał tak, jak ten w płynie.