Badanie urodynamiczne nie należy do przyjemnych, jednak czasem jego wykonanie jest nieodzowne. Jeżeli USG oraz cystografia mikcyjna nie pomogły w diagnozie problemów układu moczowego, urodynamika jest jedynym rozwiązaniem.
Na urodynamikę lekarz decyduje się, gdy ma pewność, że u pacjenta nie trwa infekcja. Kieruje na to badanie dopiero wtedy, gdy inne metody diagnostyczne nie pozwoliły na stwierdzenie, co dolega choremu.
Wskazaniem do przeprowadzenia badania u dzieci jest najczęściej moczenie się, zarówno w nocy, jak i w dzień. U dorosłych przesłanką do badań może być:
Aby właściwie przygotować się do badania urodynamicznego, w tygodniu je poprzedzającym nie należy przyjmować leków, które wpływają na pęcherz moczowy. W dniu przed badaniem należy wykonać lewatywę. W dniu badania rano należy oddać mocz oraz stolec, przyjąć około pół litra wody i zjeść lekkie śniadanie. Potem nie należy już oddawać moczu aż do samego badania.
Przed badaniem konieczne wykonanie jest także posiewu moczu.
Na badanie pacjent zgłasza się z pełnym pęcherzem. Rozbiera się do połowy, odsłaniając dolne części ciała. Badanie odbywa się na fotelu urologiczno-ginekologicznym. Przez cewkę moczową do pęcherza i przez odbyt do kiszki stolcowej (po uprzednim znieczuleniu tych miejsc żelem) lekarz wprowadza cewniki, a w okolice odbytu przyklejane są elektrody. To najmniej przyjemny moment badania, który może wywołać ból i dyskomfort.
Następnie pacjent ma oddać mocz. Ten trafia do uroflowmetru, urządzenia, które bada ilość oraz tempo oddawania moczu. W tym czasie badana jest także praca mięśni zwieraczy oraz ciśnienie w pęcherzu czy jamie brzusznej. Podczas badania urodynamicznego przeprowadzanych jest szereg testów i pomiarów, m.in. cystometria czy profilometria. Każdy wynik przeprowadzonego badania ma znaczenie w ostatecznej diagnozie problemów układu moczowego pacjenta. Badanie trwa od 1 do 1,5 godziny.
Po przeprowadzonym badaniu pacjent może odczuwać lekki dyskomfort i pieczenie cewki moczowej. W rzadkich przypadkach występuje infekcja dróg moczowych.
Przeczytaj także: