Szczepionka Pfizer-BioNTech radzi sobie z brazylijskim wariantem koronawirusa w testach laboratoryjnych

Pfizer-BioNTech przetestował swoją szczepionkę na COVID-19 na różnych wariantach koronawirusa, w tym na wariancie brazylijskim - uznawanym za niezwykle niepokojący. Laboratoryjny test dowodzi, że poziomy neutralizacji wirusa są dość podobne w przypadku nowych wariantów: brytyjskiego, południowoafrykańskiego oraz brazylijskiego.

W czasopiśmie "The New England Journal of Medicine" opublikowano wyniki badań laboratoryjnych przeprowadzonych przez Pfizera przy współpracy z Uniwersytetem Teksaskim, z wykorzystaniem wirusów tak zmodyfikowanych, aby reprezentowały krążące na świecie nowe warianty. 

Naukowcy stworzyli na początek trzy rekombinowane wirusy zawierające mutacje zidentyfikowane w wariancie brytyjskim (B.1.1.7.), południowoafrykańskim (B.1.351) i brazylijskim (P.1) oraz dwa dodatkowe warianty, które są podzbiorem linii południowoafrykańskiej. Zmodyfikowane genetycznie wirusy miały więc mutacje w białku kolca (białko S) odzwierciedlające te, które obserwujemy w rzeczywistym świecie. Następnie namnażano tak spreparowane koronawirusy tak długo, aż uzyskano odpowiednio wysokie stężenie.

Test neutralizacji przeprowadzono przy użyciu 20 próbek surowicy krwi pobranej od 15 osób, które zostały wcześniej zaszczepione podwójną dawką preparatu Pfizer-BioNTech. Część próbek pobrano po dwóch, a część po czterech tygodniach od drugiego zastrzyku.

Wyniki okazały się obiecujące

- Wszystkie próbki surowicy skutecznie neutralizowały wirusy z mutacjami w białku kolca i prawie wszystkie robiły to przy stężeniach wirusa wyższych niż 1:40 - napisali badacze. - Neutralizacja wszystkich wariantów, z wyjątkiem południowoafrykańskiego, była niemal równoważna, ale wariantu z RPA nieco niższa, chociaż nadal silna.

- Ostateczne dowody dotyczące ochrony za pośrednictwem szczepionki muszą zostać potwierdzone przez rzeczywiste dane zebrane w regionach, w których krążą nowe warianty SARS-CoV-2 - piszą na koniec eksperci Pfizera.

Naukowcy przypominają też, że na powstanie odporności wpływa także obecność komórek T (komórki układu immunologicznego), które pojawiają się po około dwóch tygodniach od podania szczepionki.

Co już wiemy o wariancie brazylijskim

Wariant brazylijski (nazwany P.1) po raz pierwszy znaleziono w styczniu 2021 roku u osób powracających do Japonii z podróży po Brazylii. Wariant P.1 ma aż 17 unikalnych mutacji, w tym trzy w tzw. domenie wiążącej receptor (RBD), czyli w maleńkim fragmencie białka kolca, który umożliwia wirusowi atakowanie komórki gospodarza. Najbardziej niepokojące jest to, że niektóre mutacje w białku kolca wpływają na zdolność przeciwciał (które powstały pod wpływem szczepienia lub po naturalnej infekcji) do rozpoznawania i neutralizacji koronawirusa.

Zobacz wideo Dr Skirmuntt: Brytyjska odmiana wirusa może być w Polsce od dawna

Źródło: NEJM.org

Więcej o: