Nie wszystkie bóle muszą od razu oznaczać poważną chorobę. Warto jednak przezornie sprawdzić, czy nic nam nie dolega. Można to zrobić za pomocą różnego rodzaju testów, które bez recepty można dostać w aptekach. Wyniki trzeba już jednak skonsultować z lekarzem.
Jedną z groźniejszych chorób jest cukrzyca. Prawidłowy poziom glukozy we krwi powinien wynosić poniżej 115 mg/dl krwi. Osoby, u których jest jej 115-126 mg/dl, zaliczane są do grupy ryzyka. Jeśli będzie jej więcej niż 126 mg/dl, świadczy to już o chorobie.
Gdy zauważymy u siebie takie objawy jak częstomocz, nadmierne pragnienie i apetyt, senność, zaburzenia widzenia, warto kupić w aptece test paskowy. Dzięki niemu zmierzymy sobie poziom glukozy we krwi. W aptekach jest ich wiele rodzajów np. Glucofilm, Glucostix, Exac Tech, One Touch Glucose czy Accutrend-Glucose. Opuszek palca nakłuwa się za pomocą specjalnego bagneciku, krople krwi przenosi na pasek i po chwili znamy już wynik.
Samemu można również zrobić test na obecność glukozy w moczu. Zwykle występuje w nim w niewielkiej ilości - przy cukrzycy jej poziom znacznie wzrasta. Można to wykryć za pomocą testów paskowych S-Glukotest, Test-Tape czy Keto-Diastix.
Badania na obecność glukozy we krwi i w moczu zalecane są szczególnie kobietom po 40. roku życia oraz wszystkim ciężarnym. Za test na cukrzycę zapłacimy ok. 20 zł.
Test owulacyjny jest jednym z droższych - za LH Test lub Clear Plan zapłacimy 70-80 zł. Coraz częściej sięgają po nie młode kobiety oraz te, które mają kłopoty z zajściem w ciążę. Są one często wynikiem złej diety, zmęczenia i stresu czy zanieczyszczenia środowiska - zakłóca to cykl płodny kobiety. Ważne więc, by określić czas maksymalnej płodności, czyli owulacji, bo wtedy łatwiej dochodzi do zapłodnienia . Właśnie do tego służą testy owulacyjne. Ich zadaniem jest ustalenie dwóch najbardziej płodnych dni cyklu.
Test przypomina kształtem długopis. Należy trzymać go przez ok. 5 sekund w strumieniu moczu lub zanurzać w próbce moczu na ok. 20 sekund. Wynik odczytuje się po kilku minutach. Zazwyczaj na jego zewnętrznej obudowie znajduje się okienko. Jeżeli pokażą się w nim dwie ciemne kreski, oznacza to, że jest to płodny dzień. Gdy tylko jedna - nie należy do najpłodniejszych.
Testy owulacyjne różnią się od siebie, zawsze trzeba przeczytać dołączone do nich ulotki.
Najbardziej popularne są testy ciążowe. Pokazują stężenie gonadotropiny kosmkowej (HCG) - hormonu białkowego obecnego we krwi i wydalanego z moczem ciężarnej - rośnie ono od chwili zagnieżdżenia się zapłodnionego jaja w śluzówce macicy.
Niektóre testy są w stanie wykazać, czy jest się w ciąży, już pierwszego dnia po terminie spodziewanej miesiączki (około 14 dni po zapłodnieniu). Potrzebna jest tylko próbka moczu. Badanie wykonane prawidłowo jest tak samo dokładne, jak test przeprowadzany w laboratorium. W opakowaniu testu ciążowego znajduje się instrukcja, jak należy z nim postępować. Badanie najlepiej wykonać rano, tuż po wstaniu z łóżka, nie pijąc wcześniej żadnych płynów. W zależności od rodzaju testu, kilka kropel moczu umieszcza się w okienku kontrolnym lub - jeśli jest to test paskowy - pasek wkłada się do testera. Wynik otrzymujemy po 1-5 min. Gdy w okienku pojawią się dwie kreski, oznacza to, że kobieta jest w ciąży. Jeśli wynik jest negatywny, a od zatrzymania miesiączki minęło mniej niż sześć tygodni, należy powtórzyć test po jednym-dwóch tygodniach. Za testy testy ciążowe zapłacimy od 11 do 25 zł.
Test osoczowy to prosty test immunologiczny, który pozwala stwierdzić obecność w organizmie bakterii Helicobacter Pylori. Może ona wywołać chorobę dwunastnicy lub wrzody żołądka.
Test nie jest drogi i prosty w wykonaniu. Potrzebna jest tylko kropla krwi z opuszka palca. Należy ją wciągnąć do specjalnej, wąskiej rurki i umieścić w pojemniku z roztworem. Za pomocą dołączonej pipetki kilka kropli rozcieńczonej krwi nanosi się na płytkę testową. Gdy w okienku testowym pojawią się dwie pionowe linie, oznacza to zakażenie bakterią. Obecny na polskim rynku HelicoTest kosztuje ok. 30-35 zł.
Domowym testem można również wykryć obecność narkotyków w organizmie. W jednym opakowaniu producenci umieszczają cztery testy na różne rodzaje narkotyków. Do badania potrzebny jest mocz - sześć kropli wystarcza, by po 3-8 min wykryć obecność narkotyku w organizmie, nawet po kilkunastu dniach od zażycia. Test kosztuje ok. 60 zł.
Uzależnienie od leków coraz częstsze