Sen rozprawi się ze złymi wspomnieniami

Naukowcy odkryli, że śnienie, które zazwyczaj ma miejsce w fazie snu zwanej REM (Rapid Eye Movement), pozwala osłabić negatywne emocje i nieprzyjemne wspomnienia, pomaga radzić sobie z wewnętrznym chaosem. Poznaj tajemnice najmniej zbadanej fazy snu i dowiedz się, jak przywrócić spokój umysłu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Nieodkryta faza REM

Faza REM, podczas której dochodzi do szybkich ruchów gałek ocznych, to najbardziej tajemnicza faza snu. Budzi zaciekawienie naukowców, szczególnie dlatego, że wciąż nie ustalono jaka dokładnie jest jej rola. Wiemy natomiast, że to głównie wtedy powstają marzenia senne. Sen REM stanowi jedynie 20 proc. snu zdrowego człowieka. W jaki sposób nasz mózg wykorzystuje ten czas? Naukowcy z University of California odkryli, że kiedy śnimy nasz mózg przetwarza doświadczenia emocjonalne, a to w rezultacie osłabia nieprzyjemne napięcie psychiczne i trudne wspomnienia - czytamy w "The Daily Mail".

"Podczas fazy REM, wspomnienia są reaktywowane i integrowane. Gdy śpimy zyskujemy inną perspektywę, dystans. Poza tym znajdujemy się w stanie, w którym neuroprzekaźniki związane ze stresem są korzystnie stłumione" - mówi autor badań, Els van der Helm.

Z przerwą na noc, z przerwą na dzień

Jak tego dowiedli? Badacze podzielili grupę 35 zdrowych, dorosłych osób na dwie grupy. Wszyscy uczestnicy oglądali 150 wywołujących emocje obrazków, dwa razy w ciągu doby. Ponadto naukowcy obserwowali aktywność mózgów badanych za pomocą obrazowania metodą rezonansu magnetycznego (MRI).

Połowa uczestników oglądała zdjęcia rano i ponownie- wieczorem. Ta grupa nie spała pomiędzy kolejnymi "sesjami". Druga część badanych oglądała zdjęcia wieczorem i ponownie następnego dnia rano po całej nocy snu. Co się okazało?

U tych osób, które spały pomiędzy oglądaniem obrazów, odnotowano znaczny spadek ich reakcji emocjonalnej na przedstawiane zdjęcia. MRI wykazało, że sen powodował znaczące zmniejszenie reaktywności ciała migdałowatego, części mózgu odpowiedzialnej za przetwarzanie emocji. To natomiast pozwoliło "racjonalnej" korze przedczołowej mózgu na odzyskanie kontroli nad emocjonalnymi reakcjami uczestników badania. Co więcej, nocne zapisy aktywności mózgu osób biorących udział w badaniu wykazały, że poziom neuroprzekaźników związanych z doświadczaniem stresu zmniejszył się podczas snu.

Balsam na nieprzyjemne emocje

"Sen wiąże się z wydzielaniem unikalnej kompozycji neuroprzekaźników. Jest niejako balsamem kojącym, który usuwa napięcia nagromadzone w ciągu dnia" - mówi współautor badania Matthew Walker. Naukowcy uważają, że śnienie łagodzi siłę oddziaływania na emocje wydarzeń, które przeżywamy. "Czujemy się lepiej z własnymi doświadczeniami, w związku z czym lepiej sobie z nimi radzimy" - dodaje Walker.

Zobacz wideo

Zobacz także:

Ciężki poranek? Poznaj winowajców

Co jeść, by dobrze spać?

Zaskakujące zaburzenia snu

dane dostarcza:

embed
Więcej o: