Jak zapobiegać oparzeniom słonecznym? Najważniejsze jest oczywiście rozsądne korzystanie z kąpieli słonecznych. Dermatolodzy zaznaczają, że promieniowanie słoneczne jest najsilniejsze w godzinach od 10 do 15. W tym czasie powinniśmy unikać przebywania w pełnym słońcu i zrezygnować z opalania. Jeśli jesteśmy zmuszeni do długiego przebywania na zewnątrz, kiedy słońce jest w zenicie, nie zapominajmy nakryciu głowy i okularach przeciwsłonecznych.
Oczywiście niezwykle ważne jest także stosowanie kremów z filtrem. Warto zaznaczyć, że dermatolodzy zalecają stosowanie tego typu kosmetyków przez cały rok, a nie tylko wiosną i latem. Kremy z filtrem chronią przed oparzeniami słonecznymi, a co za tym idzie, są niezwykle ważnym elementem w profilaktyce czerniaka - nowotworu złośliwego, na którego zachorowanie w ostatnich latach znacząco rośnie.
W ostatnim czasie wzrosła popularność odzieży z filtrem UV, a także namiotów czy parawanów, które wykonane są z materiałów zawierających filtr UV. To kolejny bardzo dobry sposób ochrony przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym.
Co jednak należy zrobić, jeśli dojdzie do powstania oparzenia słonecznego na naszej skórze? Przede wszystkim warto szybko schłodzić zaczerwienione i piekące miejsce. W tym celu możemy wziąć chłodny prysznic lub zastosować okład z ręcznika zmoczonego chłodną wodą. Woda powinna być chłodna, ale nie zimna - nie możemy bowiem dopuścić do wywołania szoku termicznego.
Bardzo ważne jest także odpowiednie nawodnienie. Jeśli doszło do oparzenia słonecznego, starajmy się wypić większą niż zwykle ilość płynów (zwłaszcza zwykłej wody). Możemy także wesprzeć nasz organizm wypijając elektrolity lub napój izotoniczny.
Latem warto wyposażyć kosmetyczkę w wodę termalną. Świetnie sprawdza się przy oparzeniach słonecznych, a do tego spryskanie nią twarzy przynosi ulgę podczas upałów. Wodę termalną można kupić w każdej drogerii i aptece.
Jeśli udało nam się złagodzić pierwsze objawy oparzenia słonecznego, warto zastanowić się nad tym, czym można smarować oparzoną skórę. W tym celu świetnie sprawdzi się np. aloesowy balsam (warto mieć taki w kosmetyczce) czy też balsamy, spraye, pianki i kremy zawierające pantenol oraz witaminę A oraz E. Wśród domowych sposobów radzenia sobie z oparzeniami słonecznymi można wymienić między innymi maseczki z miodu lub zielonego ogórka, które nakładamy na oparzone miejsca i zostawiamy na około kwadrans. Świetnie sprawdzi się także posmarowanie oparzenia sokiem świeżo wyciśniętym z liścia aloesu.
Warto pamiętać także, że nawet jeśli zaczerwienienie zblednie, a pieczenie ustanie konieczne jest nawilżanie poparzonej i suchej skóry. Niestety, oparzenia słoneczne sprzyjają procesom starzenia się skóry - powodują, że staje się ona wiotka i sucha, a także szybciej pojawiają się na niej zmarszczki.