Refluks żołądkowo-przełykowy oznacza cofanie się treści żoładkowej w kierunku przełyku. Kwaśna zawartość żołądka podrażnia przewód pokarmowy powodując szereg dolegliwości. Pojawia się uczucie pieczenia w mostku, kwaśny albo gorzki posmak w ustach i podrażnienie przełyku i związane z tym trudności z przełykaniem, odbijanie się, zgaga, nierzadko nudności i wymioty.
Ponadto cofanie się pokarmu, który jest wymieszany z sokami żołądkowymi i przez to drażniący, wywołuje męczący kaszel (związany z obecnością resztek pokarmowych w tchawicy), do tego wpływa na barwę głosu (chrypka). Grozi ponadto nawracającym zapaleniem oskrzeli, zachłystowym zapaleniem płuc, zapaleniem zatok, bezdechem sennym.
Podstawową przyczyną refluksu jest zaburzenie funkcji dolnego zwieracza przełyku, czyli rurki przez którą jedzenie trafia do żołądka. Dopóki zwieracz przełyku działa właściwie uniemożliwia wydostawanie się trawionego pokarmu w kierunku gardła, co chroni przełyk przed kwasem żołądkowym. Gdy mięśnie zwieracza słabną pojawia się szczelina, przez którą pokarm łatwo wydostaje się z żołądka. Objawy refluksu nasilają się w nocy, gdy leżymy na płasko.
Refluksu nie zwalczymy domowymi sposobami, niemniej jednak możemy spróbować złagodzić jego nieprzyjemne objawy, takie jak pieczenie w przełyku. Co radzi się robić w takiej sytuacji?
W łagodzeniu zgagi, jednego z najbardziej uciążliwych objawów w chorobie refluksowej, pomaga chude mleko. Wypicie szklanki tego napoju pozwoli na pewien czas zobojętnić kwasy żołądkowe. Ten sposób nie działa, niestety, zawsze i u wszystkich chorych, ale mleko warto dodawać też do innych napojów, takich jak herbata, kawa i soki.
Można też spróbować kisielu z siemienia lnianego, który ma właściwości osłaniające błonę śluzową przełyku i żołądka. Taki kisiel przygotowujemy gotując przez kilkanaście minut siemię lniane z wodą. Przy pieczeniu w przełyku doraźnie pomoże też imbir, najlepiej w formie herbatki, soda oczyszczona, szklanka wody. Wskazane jest picie wody mineralnej zawierającej wapń.
Pamiętajmy jednak, że są to tylko półśrodki. Jeśli mamy wyżej wymienione objawy, zasięgnijmy opinii lekarza.
Przy refluksie żołądkowo-przełykowym ważny jest jadłospis i sposób przygotowywania posiłku. Uważa się wręcz, że w przypadku tej choroby dieta jest lekarstwem. Trzeba wyeliminować potrawy smażone i pieczone i zastąpić je gotowanymi, najlepiej na parze. Niestety, musimy też zrezygnować z pieczywa razowego, grubych kasz, sosów na zasmażkach, wywarów z kości, mięsa, grzybów, a także z alkoholu, mocnej kawy i czarnej herbaty. Zaszkodzą nam pokarmy pełne tłuszczu, soli (sól jest szczególnie niewskazana przy refluksie) i pikantnych przypraw.
Kończymy więc z ciężkostrawnymi daniami, które są wzdymające, ostro przyprawione lub mocno kwaśne, z ciężkimi, zawiesistymi sosami, tłustym mięsem i przetworami mięsnymi (bekon, kiełbasa), mięsem konserwowanym. Mogą nam też szkodzić potrawy marynowane i wędzone, w tym wędzone ryby, ser żółty i pleśniowy, ciężkie ciasta, czekolada i wyroby czekoladowe, a przede wszystkim fast foody i żywność wysokoprzetworzona oraz napoje gazowane.
Powinniśmy jeść częściej, ale sięgając po małe porcje. Zamiast trzech obfitych posiłków jemy więc 5-6 razy dziennie i bezwzględnie unikamy przekąsek późnym wieczorem. Nie trzeba przypominać, że objawy refluksu nasilą się po chipsach czy frytkach itd.
Wśród polecanych przy refluksie diet znajduje się tak zwana biała dieta, oparta na mleku, wodzie, ziemniakach, siemieniu lnianym, chudym drobiu i chudych rybach, z dodatkiem czerstwego pieczywa pszennego.
Więcej artykułów na temat zdrowia przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.