W przypadku tej choroby można śmiało powiedzieć, że jedzenie jest lekarstwem. Ponieważ u jej źródeł leżą niewłaściwe nawyki żywieniowe musimy szybko je zmienić.
Lekarze zalecają przede wszystkim obniżenie wagi ciała, zlikwidowanie nadwagi. Można się do tego przymierzyć powoli zmniejszając ilość, a właściwie wielkość posiłków. Postarajmy się, aby porcje były mniejsze, a posiłek przebiegał w wolniejszym tempie. Pośpiech przy jedzeniu nie służy żołądkowi.
Bezwzględnie musimy rzucić palenie papierosów. Nikotyna pogarsza już i tak nie najlepszy stan przewodu pokarmowego, przyczynia się do nasilenia objawów refluksu.
Ważny jest ruch, nawet niedaleki codzienny spacer działa cuda. Unikajmy jednak skłonów i podnoszenia ciężkich przedmiotów. Trzeba także pamiętać o zachowaniu właściwej pozycji ciała w czasie snu. Zaleca się noszenie luźniej odzieży, aby dodatkowo nie uciskać żołądka, a do snu podłożyć pod głowę dużą poduszkę.
Najważniejsze to unikanie, w miarę możliwości, stresu, zdenerwowania i pośpiechu.
Powinna to być dieta lekkostrawna, bez produktów nasilających objawy choroby, jak na przykład nadmierne wydzielanie soków żołądkowych. Posiłki trzeba podzielić na mniejsze porcje i najlepiej spożywać je częściej, 5-6 razy dziennie o stałej godzinie. Jeść trzeba w spokojnej atmosferze, małymi kęsami. Nie połykajmy nadmiernie szybko posiłków, ponieważ dodatkowo obciążymy nasz nadwerężony już i tak przewód pokarmowy.
Objawy refluksu szczególnie mocno dają się we znaki 1-2 godziny po posiłku. Przed snem zatem lepiej przez 3-4 godziny już nic nie jeść. Właściwe rozplanowanie godzin posiłków będzie teraz kluczowe.
Lekarze czasem, gdy choroba się nasila, proponują aby posiłki miały formę papki. Ponieważ nie musimy jej długo przeżuwać nasz żołądek nie zacznie produkować nadmiernych ilości soków żołądkowych.
Aby ograniczyć nieco objawy refluksu dobrze jest napić się mleka albo wody. Mleko można dodawać też do herbaty, kawy i soków, ponieważ zneutralizuje kwaśną treść żołądkową, zmniejszając też uczucie pieczenia w gardle. Wskazane jest picie wody mineralnej zawierającej wapń.
Aby związać nadmierną ilość kwasu solnego w żołądku jedzmy potrawy zawierające białko: mleko (ale nie więcej niż litr dziennie), białe sery, jajka, ryby, chude mięso.
Tłuszcze w naszym pożywieniu także pełnią funkcję wiązania kwasu solnego w żołądku. Jedźmy zatem umiarkowane ilości masła i zdrowych tłuszczy roślinnych.
Potrawy najlepiej przyrządzać gotowane tradycyjnie lub na parze, albo duszone bez wcześniejszego smażenia na tłuszczu. Dopiero gotowe potrawy wzbogacamy tłuszczem. Zupy zagęszczamy mlekiem i mąką lub lekką śmietanką. Najlepiej sprawdzają się przecierane zupy. Nie jedzmy rzeczy smażonych lub pieczonych, unikajmy ciężkich ciast.
Wśród polecanych diet znalazła się tzw. biała dieta, czyli oparta na mleku, wodzie, ziemniakach, siemieniu lnianym, chudym drobiu i chudych rybach z dodatkiem czerstwego pieczywa pszennego.
Nie jemy:
Nie korzystamy z gotowych zupek i kostek bulionowych i staramy się omijać glutaminian sodu, eliminujemy z diety ciężkie, zawiesiste sosy i wywary z kości, mięsa lub grzybów. Pijemy wodę niegazowaną. Unikamy alkoholu, mięty, owoców cytrusowych i kofeiny.
Uwaga - nadmiar soli bardzo szkodzi przy refluksie.