Endometrioza - co to takiego? Pytanie, które może spędzać sen z powiek wielu kobiet

Endometrioza co to? To złożone schorzenie, które może powodować nie tylko na dyskomfort i ból w czasie miesiączki, ale również wiązać się z problemem płodności i możliwością zajścia w ciążę.

Endometrioza - co to takiego i jak sobie z nią radzić? 

Endometrioza to problem, który dotyka coraz większej ilości kobiet. To bardzo poważne schorzenie. Bywa również nazywana gruczolistością zewnętrzną. Wiąże się bowiem z przerostem błony śluzowej macicy, która może pojawiać się np. w jamie otrzewnej czy na jelitach. W prawidłowym cyklu miesiączkowym endometrium, czyli błona śluzowa macicy, narasta przez ok. trzy tygodnie, by następnie w czasie miesiączki się złuszczyć i usunąć z krwawieniem.

Tak samo przebiega to u kobiet, które cierpią na tę przypadłość. Jednakże u nich endometrium dostaje się m. in. do jajowodów, a nimi do jamy otrzewnej, jelit, a nawet do pęcherza, co może prowadzić do powstawania zrostów i stanów zapalnych. Często powstają też torbiele endometrialne. Średnio problem ten dotyczy ok. 10-15% kobiet w wieku 30 - 40 lat. Niestety na dzień dzisiejszy nie wiadomo, co sprawia, że endometrioza w ogóle się pojawia. Są na ten temat różne teorie - w tym o podłożu genetycznym, bo prawdopodobieństwo jej wystąpienia jest większe u tych kobiet, których matki też na to chorowały. Mówi się też, że przyczyną mogą być uwarunkowania hormonalne czy immunologiczne, a nawet środowiskowe. Jest wiele teorii na ten temat, a wśród nich wymienić można:

  • metaplazja komórek otrzewnej - przekształcenie komórek otrzewnej w komórki endometrium;
  • indukcja czy rozsiew - niektóre komórki obecne we krwi lub limfie przekształcają się w komórki endometrium i przemieszczają się z krwią do innych części ciała, bo czasem wszczepy endometrialne potrafią pojawić się nawet w płucach;
  • teoria transplantacji i implementacji - część złuszczonych w czasie miesiączki komórek macicy przechodzić ma przez jajowody. W ten sposób dostaje się do jamy brzusznej i tam rośnie. Teoria ta ma wyjaśniać przyczyny, dla których endometrium pojawia się np. w bliźnie po cesarskim cięciu;
  • dysfunkcja układu odpornościowego - przyczyna ma tkwić w nieprawidłowym działaniu układu immunologicznego.
Zobacz wideo Torbiele jajników: operacja konieczna? To zależy od rodzaju zmiany

Najczęstsze objawy endometriozy. Jak ją rozpoznać?

Zdarza się też, że część kobiet choruje na endometriozę w bardzo zaawansowanym stadium, a przechodzi ją bezobjawowo i o chorobie dowiaduje się przez przypadek. Wśród objawów, które warto skonsultować z ginekologiem, by wykluczyć endometriozę bądź ją potwierdzić, wskazuje się m. in.:

  • ból w dole brzucha, pachwinie, miednicy, a czasem w okolicach odbytu, które pojawiają się przy krwawieniach miesięcznych i znikają po ich zakończeniu,
  • bolesność i obfitość miesiączek, które są długie,
  • bolesne stosunki płciowe,
  • bóle podczas oddawania moczu,
  • krwawienia poza miesiączką,
  • uczucie osłabienia, zmęczenia,
  • torbiele jajników,
  • problemy z poczęciem dziecka.

Postawienie diagnozy, czy mamy do czynienia z endometriozą, następuje na skutek prawidłowego wywiadu lekarskiego oraz zaleconych przez lekarza, badań takich, jak: MRI, USG, histopatologia. Niestety nie ma prostego badania czy testu, które przyspieszyłoby diagnozę. Najczęściej wykonuje się badanie laparoskopowe, które polega na wprowadzeniu do jamy brzusznej odpowiedniego urządzenia i daje możliwość obejrzenia macicy, jajników i jajowodów, a także w razie konieczności – pobrania materiału do badania histopatologicznego. Leczenie również nie jest proste i zależy od kilku czynników. Między innymi od tego, czy kobieta planuje w przyszłości zostać matką i w jakim jest wieku.

Często leczenie jest farmakologiczne, w tym głównie hormonalne. Podaje się także leki przeciwbólowe. Czasem niezbędna jest operacja. Niestety na dzień dzisiejszy nie ma metody, która w 100% gwarantowałaby wyleczenie. Celem terapii jest nie tylko pomoc w zakresie samej choroby, ale też rozwiązanie problemu niepłodności. Należy bowiem pamiętać, że sam fakt, iż kobieta choruje na endometriozę nie oznacza, że nie może zostać matką. Dość często sprawdzoną metodą okazuje się zastosowanie jednej z technik wspomagania rozrodu, czyli np. in vitro.

Zobacz też: Jedna na trzy kobiety w Europie odziedziczyła po neandertalczykach gen, który zwiększa płodność

Więcej o: