Clostridium botulinum - laseczka jadu kiełbasianego, śmiertelnie niebezpiecznej toksyny

Clostridium botulinum to jedna z odmian bakterii Clostridium. Wytwarza niezwykle trującą substancję - jad kiełbasiany. Clostridium botulinum powoduje groźną chorobę, ale jest używana także do celów medycznych i kosmetycznych.

Dołącz do Zdrowia na Facebooku!

Bakteria Clostridium występuje w wodzie, glebie, ściekach, przewodzie pokarmowym zwierząt (w tym człowieka) oraz kobiecych narządach rodnych. Ma wiele odmian - ponad 60. Najczęściej wywołującym infekcje gatunkiem jest Clostridium difficile, który powoduje między innymi zapalenie jelit. Inna groźna dla człowieka odmiana to Clostridium botulinum, czyli laseczka jadu kiełbasianego.

Więcej o samej bakterii Clostridium oraz jej głównych typach dowiesz się stąd.

Clostridium botulinum: co to takiego?

Clostridium botulinum to bakteria, która produkuje owiany złą sławą jad kiełbasiany (botulinę). Jest to substancja trująca i niesłychanie niebezpieczna. Zatrucie tą toksyną wywołuje zespół ostrych objawów grożących życiu. Choroba spowodowana przez Clostridium botulinum to botulizm. W porę rozpoznana jest całkowicie uleczalna, jednak brak leczenia czy niewłaściwa opieka mogą spowodować śmierć pacjenta.

Botulina: jak dochodzi do zakażenia?

Jad kiełbasiany może przenikać do układu pokarmowego oraz oddechowego przez błony śluzowe. Zdarzają się także przypadki tzw. botulizmu przyrannego, czyli namnażaniu się bakterii w głębokich ranach z martwicą tkanki. Najczęściej jednak dochodzi do zatrucia drogą pokarmową.

Clostridium botulinum jest bakterią beztlenową, zatem różne konserwy, puszki i słoiki są dla niej idealnym środowiskiem. Zarodki bakterii dostają się do produktów, a następnie namnażają się i rozwijają, produkując jad kiełbasiany. Nazwa "jad kiełbasiany" może być myląca, ponieważ botulina występuje również w przetworach warzywnych. Clostridium botulinum szczególnie lubi przetwory domowe, dlatego przy samodzielnie przyrządzanych wekach trzeba zachować dużą ostrożność.

Jeśli na pojemniku z jedzeniem (konserwie, słoiku, butelce) zauważymy tzw. bombaż, czyli nienaturalne wydęcie, najprawdopodobniej oznacza to, że jedzenie jest już skażone przez jad kiełbasiany. W takim przypadku należy natychmiast zrezygnować z jedzenia produktu.

Małe ilości botulinum zawiera miód, dlatego nie powinno się go podawać niemowlętom poniżej 2 roku życia, ponieważ ich flora bakteryjna nie jest jeszcze w pełni rozwinięta i nie może się skutecznie bronić. Dziecięce zatrucie jadem kiełbasianym to botulizm dziecięcy. Choroba rozwija się powoli i jest trudna do zdiagnozowania.

Botulizm: objawy zatrucia jadem kiełbasianym

Symptomy zatrucia pojawiają się zazwyczaj od 12 do 36 godzin od zatrucia. Szybkość reakcji organizmu zależy od ilości toksyny. Najdłużej, bo 2-3 tygodnie, rozwija się botulizm przyranny.

Objawy zatrucia jadem kiełbasianym to:

  • nudności,
  • wymioty,
  • ból brzucha,
  • zaparcia,
  • porażenie niektórych mięśni,
  • opadanie powiek, senny wyraz twarzy,
  • problemy z przełykaniem śliny,
  • zaburzenia mowy,
  • nieostre, podwójne widzenie.

Ostatnim etapem choroby jest stopniowe osłabienie mięśni, przede wszystkim mięśni szyi i mięśni oddechowych. W wyniku porażenia ośrodka oddechowego lub nagłego zatrzymania krążenia może dojść do śmierci.

Botulizm: leczenie

Trzeba pamiętać, że botulizm to niezwykle ciężka choroba - leczenie jest trudne i nie zawsze działa. Chory powinien niezwłocznie trafić do szpitala. Należy jak najszybciej spowodować wymioty, zrobić płukanie żołądka i lewatywę, a także podać antytoksynę botulinową. Proces zdrowienia trwa długo; pacjent musi na nowo odzyskać sprawność mięśniową, która została upośledzona przez chorobę.

Botulizm: profilaktyka

Jak uchronić się przed zatruciem jadem kiełbasianym? Trzeba po prostu zachować ostrożność. Nie można jeść produktów po upływie daty ważności. Należy zwracać uwagę na denko - wybrzuszone denko to znak, że pokarm jest zepsuty. Przy otwieraniu skażonej botulinum konserwy zwykle rozlega się charakterystyczny syk.

Clostridium botulinum: medycyna

Jad kiełbasiany ma też swoje dobre strony. Iniekcje z botuliną są stosowane w opiece nad osobami z porażeniem mózgowym oraz stwardnieniem rozsianym. Zastrzyki z toksyny botulinowej pozwalają zredukować napięcie mięśniowe pacjentów (spastyczność mięśni), a więc i ból. Po kilku (4-6) miesiącach zastrzyk trzeba powtórzyć. Uważa się, że iniekcje z botuliny łagodzą również bóle migrenowe (możesz o tym przeczytać więcej tutaj). Niestety, nie ma jednoznacznych dowodów na ich skuteczność.

Iniekcje botulinowe okazały się skuteczne także w leczeniu nadmiernej potliwości, czyli hiperhydrozy. Wstrzyknięta toksyna zmniejsza pocenie się na kilka miesięcy. Metoda jest, jak na razie, bardzo skuteczna i nie powoduje znacznych efektów ubocznych.

> Przeczytaj: Jak się nie pocić? Przegląd metod

Clostridium botulinum: kosmetyka

Botulinę wykorzystuje się do zabiegów upiększających - jest to znany wszystkim botoks. Nieco jadu wstrzykuje się w wybrane miejsce, które po wszystkim ma być gładsze i pozbawione zmarszczek. Niestety, trzeba pamiętać o tym, że miejsca potraktowane botoksem nie wyglądają naturalnie, ponieważ dochodzi do uszkodzenia mięśni - osoba po zabiegu może mieć twarz o wyglądzie maski.

Zatrucia pokarmowe latem: tego lepiej nie jeść, jeśli nie chcesz spędzić urlopu w toalecie

Zatrucia pokarmowe latem: tego lepiej nie jeść, jeśli nie chcesz spędzić urlopu w toalecie

Więcej o: