Clostridium difficile - bakteria, która atakuje po kuracji antybiotykami

Bakterią Clostridium difficile zakażają się głównie chorzy po terapii antybiotykowej. Środowiskiem sprzyjającym rozwojowi Clostridium difficile są szpitale, dlatego ryzyko zakażenia wzrasta właśnie tam.

Clostridium difficile to jeden z gatunków beztlenowej bakterii Clostridium. Ta bakteria występuje głównie w glebie, wodzie, ściekach, przewodzie pokarmowym zwierząt (także ludzi) oraz kobiecych narządach rodnych.

Clostridium difficile powoduje biegunkę oraz zapalenie jelita grubego, które może przybrać bardzo poważny obrót - u 10-15% chorych dochodzi do niedrożności jelit. Szczególnie często do zakażenia Clostridium difficile dochodzi po kuracji antybiotykowej.

> Zobacz: Anatomia człowieka: jelito grube - jego budowa i funkcje

Bakteria wytwarza tzw. przetrwalniki, czyli formy, które umożliwiają jej przetrwanie nawet w niesprzyjających warunkach. To dlatego czasem jest odporna nawet na antybiotyki mające leczyć ją samą.

Clostridium difficile: ryzyko zakażenia

Nosicielstwo Clostridium difficile diagnozuje się u 3% populacji. Nosicielem bakterii jest 20-40% pacjentów szpitali. Bakterię nosi w sobie także 50-60% noworodków i niemowląt; obecność Clostridium difficile spada do standardowych 3% po ukończeniu przez nich 1 roku życia. Zagrożenie zakażeniem wzrasta u osób powyżej 65 lat - ryzyko zachorowania jest 20-krotnie większe niż u ludzi młodych.

Osoby, które zakaziły się bakterią, choć nie są starsze, nie brały antybiotyków ani nie są chore, uległy tzw. zakażeniu środowiskowemu.

Ryzyko zachorowania jest najwyższe w szpitalach lub w domach opieki, ponieważ bakteria rozprzestrzenia się podczas wypróżniania się chorego, a potem przedostaje niemalże wszędzie - na podłogi, pościel, ubrania.

Clostridium difficile: przyczyny

Zakażenie Clostridium difficile wynika najczęściej (w ponad 90% przypadków) ze stosowania antybiotyków. Niektóre antybiotyki w dużym stopniu niszczą mikroflorę jelitową. Ryzyko zakażenia wzrasta, jeśli pacjent przyjmuje więcej niż 1 antybiotyk przez ponad 10 dni.

W szpitalach, w których występuje dużo zakażeń tą bakterią, podanie pacjentowi nawet jednej dawki antybiotyku może doprowadzić do zakażenia Clostridium difficile.

Czynniki zwiększające ryzyko zakażenia to:

  • leki zmniejszające odporność,
  • wiek (ponad 65 lat),
  • unieruchomienie (częściowe lub pełne),
  • chemioterapia.

Clostridium difficile: objawy

Zakażenie objawia się przede wszystkim wodnistą biegunką. Może wystąpić zapalenie jelita grubego, które skutkuje gorączką, bólami brzucha i wzdęciami. U 10-15% chorych dochodzi do niedrożności jelita grubego, poważnej choroby grożącej nawet śmiercią.

> Zobacz: UKŁAD POKARMOWY (TRAWIENNY) - budowa, funkcje i najczęstsze dolegliwości

W najcięższych przypadkach bakteria wywołuje rzekomobłoniaste zapalenie jelit, rozdęcie okrężnicy, perforację okrężnicy (przedziurawienie jelita grubego) i sepsę.

Clostridium difficile: diagnostyka

Zakażenie Clostridium difficile potwierdza się badaniem stolca. Czasem wykonuje się kolonoskopię (wziernikowanie jelita grubego), podczas którego zwykle pobiera się wycinki do analizy. Jeśli kolonoskopia jest niewskazana (np. w przypadku rozdęcia jelita grubego), przeprowadza się tomografię komputerową, na której widać ewentualne zmiany.

Clostridium difficile: leczenie

Clostridium difficile leczy się antybiotykami. Leczenie trwa od 10 do 14 dni i zwykle jest skuteczne. Oprócz tego chorym podaje się płyny i elektrolity. U 25% chorych występują nawroty zakażenia bakterią - wtedy leczenie trzeba zacząć od początku. Niedrożność czy rozszerzenie jelita wymaga leczenia operacyjnego.

Clostridium difficile: jak zapobiegać?

Żeby ograniczyć ryzyko zakażenia Clostridium difficile, należy przestrzegać zasad higieny. Po każdym zetknięciu się z osobą zakażoną Clostridium należy myć ręce, a w miarę możliwości używać jednorazowych rękawiczek. Najlepiej nie siadać na łóżku pacjenta. Pomieszczenia w szpitalach i domach opieki (szczególnie toalety) powinno się czyścić środkami odkażającymi z chlorem.

Na sobie i w sobie masz 2 kg bakterii! Czy jest się czego bać?

Więcej o: