Dołącz do Zdrowia na Facebooku
Jeśli jesteś w znakomitej ogólnej kondycji, nic ci nie dolega i nie wiesz, co to złe dni, możesz jechać, gdzie oczy poniosą. Kieruj się jedynie nastrojem, zainteresowaniami i zawartością portfela. Kiedy jednak jest co poprawić, kierunek wybierz bardzo starannie.
Pamiętaj, że urlop, który rzeczywiście przyniesie korzyści dla zdrowia, nie może trwać krócej, niż trzy tygodnie. Twój organizm potrzebuje bowiem trochę czasu, by oswoić się z nowymi warunkami i dopiero potem możesz w pełni korzystać z dobrodziejstw wybranego klimatu.
Zatem na grzyby? Na ryby? A może wspinaczka? To zależy. Podpowiadamy, jak dokonać najlepszego wyboru, zgodnie z zasadami balneologii, czyli terapii klimatem.
Wspinanie się, nawet na niewielkie szczyty, takie, które nie grozi ostrą zadyszką, ma znakomity wpływ na nasze zdrowie. Wyraźnie odmładza, gdyż komórki są lepiej dotlenione, przyspiesza proces usuwania toksyn z organizmu. To pomaga oczyścić i odświeżyć naszą skórę. Podnosi się ogólna odporność, poprawia funkcjonowanie dróg oddechowych.
Podczas pieszych wędrówek łatwiej odnaleźć wewnętrzny spokój, nabrać dystansu wobec codziennych problemów. Pod warunkiem, że nie zapomnisz o odpowiednich butach i cieplejszych rzeczach na wypadek nagłego ochłodzenia. Bąble na stopach i przemarznięcie, nawet w środku lata, nikomu jeszcze nie wyszło na zdrowie.
Komu pomoże?
Lekarze zalecają wyjazd w góry osobom chorującym na gruźlicę lub astmę, a także z niedokrwistością (anemią). Alergikom w górach często mijają sezonowe dolegliwości, gdyż w powietrzu unosi się znacznie mniej pyłków, niż na nizinach, więc jest czym oddychać. Udowodniono również, że w tym klimacie łatwiej pozbyć się trądziku, cellulitu i innych problemów skórnych. Oczywiście, gdy balneoterapię (leczenie klimatem) potraktujemy jako wspomagającą do innych metod. Zwykle ich efekty widoczne są szybciej i utrzymują się dłużej.
Przeciwwskazania
Góry nie są jednak dobre dla każdego. Zapomnij o nich raczej (chyba, że lekarz prowadzący zdecyduje inaczej), jeśli cierpisz na nadciśnienie tętnicze, masz problemy z układem krążenia, cukrzycę, albo jesteś meteopatą i kiepsko znosisz nagłe zmiany pogody. W górach to przecież norma.
Kotlina pełna spalin
Nie zapominaj, że wypoczynek w kotlinach górskich zazwyczaj niewiele ma wspólnego ze zdrowotnym urlopem. Właśnie tam gromadzą się wszelkie zanieczyszczenia powietrza, zatem bywa, że jest takiej samej jakości, jak to, od którego uciekasz z miasta.
Niezależnie od tego, gdzie mieszkasz stale, w tym łagodnym mikroklimacie powinieneś poczuć się naprawdę dobrze. Spacery wśród zieleni to optymalne ukojenie dla skołatanych nerwów, pomagają odpocząć. Najzdrowsze są lasy iglaste, gdyż powietrze przesycone olejkami eterycznymi relaksuje, obniża ciśnienie, usprawnia pracę układu krążenia i oddechowego.
Dla rekonwalescenta
Wypoczynek w lesie lekarze polecają osobom, które wracają do formy po długiej chorobie lub operacji, mają zaburzenia odporności, różne problemy z układem oddechowym i krążenia, często łapią infekcje, cierpią na migrenę.
Nie dla uczulonych
Uwaga! Lasy z daleka powinni omijać alergicy. Wszyscy korzystający z ich dobrodziejstw muszą uważać na kleszcze: odpowiednio się ubierać (najlepiej zasłaniać wszystko, co się da) i używać preparatów przeciw insektom.
Korzystne łączenia
Jeśli marzysz o pięknej opaleniźnie i ożywczych kąpielach, nie jedź do lasu. No, chyba, że jest on położony nad morzem, albo jeziorem. Balneolodzy przekonują, że równoczesne korzystanie z zalet różnych mikroklimatów to opcja optymalna. Pod warunkiem, że nie ma przeciwwskazań do żadnego z nich.
Tzw. aerozol morski ma zbawienne działanie na drogi oddechowe. Dzięki zawartości kryształków soli nawilża gardło i ułatwia odkrztuszanie. Wchodzące w jego skład sole magnezu odczulają, więc możesz skutecznie złagodzić objawy alergii. Jod, w który obfituje nadmorskie powietrze, jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy, a zarazem właściwej termoregulacji, sprawnej pracy układu nerwowego i krwionośnego. Najwięcej jodu w powietrzu jest późnym latem. Na spacer najlepiej wybrać się wczesnym rankiem.
Zadbane drogi oddechowe
Zatem: nie wahaj się i ruszaj nad morze, jeśli często masz kłopoty z gardłem i oskrzelami, jesteś alergikiem, cierpisz na niedoczynność tarczycy, masz nadciśnienie lub problemy z krążeniem, ale opanowane, pod kontrolą lekarza.
Zapytaj specjalistę
Nadmorski klimat jest dość ostry, zatem może osłabiać, a nawet szkodzić. Nie jest zalecany zaraz po ciężkiej chorobie, a nawet trudno leczącej się infekcji, gdyż źle wpływa na nadwątloną odporność. Kiedy wyjechać, musi decydować lekarz. Konsultacja z nim jest konieczna szczególnie w przypadku osób z nadczynnością tarczycy lub z zaawansowaną chorobą wieńcową.
Nie dla pływaka
Jeśli lubisz pływać, nad Bałtykiem raczej nie poszalejesz. Nie tylko dlatego, że od czasu do czasu plaże są zamykane z powodu plagi sinic. Zazwyczaj woda jest tak zimna, że tylko prawdziwi twardziele mogą w niej pluskać się do woli.
Klimat jest łagodniejszy od nadmorskiego, zwłaszcza gdy wokół rosną lasy, zatem nad jeziorami łatwiej wrócić do formy po chorobie. Gdy jesteś zdrowy, ale dla pewności chcesz się zahartować przed kolejnym przeziębieniowym sezonem, wybierz się o świcie boso na długi spacer, głęboko oddychając. Kilka razy dziennie obmywaj ciało zimną wodą. Brak silnych podmuchów wiatru na tych terenach gwarantuje, że się nie przeziębisz.
Pływamy!
Kąpiel w jeziorze nie wymaga takiej odwagi, jak zanurzenie się w lodowatym Bałtyku. Pływanie tymczasem to idealny trening dla wszystkich mięśni, pozwala szybko zrzucić zbędne kilogramy. Pomaga też na kłopoty krążeniowe. Częste kąpiele wzmocnią również odporność.
Marzniemy...
Dobrze, gdy w pobliżu upatrzonego jeziora nie ma mokradeł i bagien, bo te już dla zdrowia są korzystne raczej umiarkowanie.
Pamiętaj, że duża wilgotność powietrza nad jeziorami sprawia, że gdy trafisz na kiepską pogodę, trudno nad jeziorami wytrzymać. Chociaż nie wieje, chłód bywa przejmujący.
Precyzyjny wybór
Ten klimat zasadniczo może zaszkodzić, jeżeli masz problemy z kręgosłupem, dokuczają ci bóle mięśni lub stawów, zapalenie korzonków, przewlekłe schorzenia dróg moczowych i alergia.
Zarazem pamiętaj, że jezioro jezioru nierówne. Choćby w okolicach jezior Niecko czy Sajna występują bardzo bogate złoża borowinowe. Jeżeli dokucza ci reumatyzm, cierpisz na choroby układu ruchu i krążenia, spędź wakacje właśnie tam. Generalnie jednak pamiętaj, że osoby chore swój urlop powinny konsultować z lekarzem. Warto rozważyć wypoczynek w sanatorium. Nawet jeśli nie wyjeżdżasz ze skierowaniem lekarskim, trafisz w ręce specjalistów i masz szanse optymalnie podreperować zdrowie.