neurostymulacja
-
Pani Marlena już wyszła ze szpitala w Kluczborku. Czasem pieniądze dają szczęście
Jeszcze w kwietniu wydawało się, że zebranie potrzebnych środków jest nierealne. Dzięki czytelnikom Gazeta.pl zbiórka ruszyła z kopyta. Teraz Marlena Pizoń wychodzi ze szpitala, po udanym zabiegu neurostymulacji. Poprawa już jest wyraźna -...
-
Trzy tygodnie do zabiegu, brakuje 24 tysięcy złotych - trzymamy kciuki za panią Marlenę
Stan 23-letniej Marleny Pizoń pogorszył się, więc planowana w Kluczborku operacja stała się pilną. Zabieg już w czerwcu. Teoretycznie brakuje niewiele pieniędzy, ale wcale nie będzie łatwo je zebrać.
-
Pilnie potrzebna neurostymulacja. Teoretycznie pomoc jest możliwa w Polsce, ale pani Marlena i tak musi zbierać pieniądze
Ma tylko 23 lata. Dla niej dystonia miokloniczna to nie jest po prostu nazwa rzadkiej choroby, a źródło cierpień, upokorzeń, stygmatyzacji. Marlena Pizoń nie chce skończyć na wózku inwalidzkim, a jest nim realnie zagrożona. Ma szansę na skuteczne...