Czasopismo medyczne "The Lancet" opublikowało wyniki nowych, dużych badań nad skutecznością szczepionki Pfizer-BioNTech w zapobieganiu COVID-19. Badanie zostało sfinansowane przez Pfizera.
Wyniki pokazują, że w przypadku osób w pełni zaszczepionych skuteczność przeciwko zakażeniu SARS-CoV-2 wynosi 73 proc., a przed ciężkim przebiegiem COVID-19 oscyluje wokół 90 proc, a zatem nadal jest wysoka. I to niezależnie od tego, jakim wariantem wirusa się zakazimy. Natomiast skuteczność przeciwko infekcjom spadła z 88 proc. w pierwszym miesiącu po szczepieniu, do 47 proc. po pięciu miesiącach.
Do analiz wykorzystano elektroniczną dokumentację medyczną ponad 3,4 mln osób. Baza danych pochodziła z Kaiser Permanente Southern California (KPSC), organizacji zajmującej się opieką medyczną w USA. Średnia wieku wyniosła 45 lat (brano pod uwagę osoby od 12. roku życia), z czego 52 proc. stanowiły kobiety. Dane dotyczą okresu od grudnia 2020 roku do sierpnia 2021.
Wyniki badań uzyskane przez Pfizera są zgodne z danymi podawanymi przez ekspertów z Centers for Disease Control and Prevention (CDC ) oraz z izraelskiego Ministerstwa Zdrowia.
Naukowcy podkreślają, że wyniki badań potwierdzają wysoką skuteczność szczepionki Pfizera w zapobieganiu ciężkiemu przebiegowi COVID-19 i hospitalizacji do około sześciu miesięcy po drugiej dawce szczepionki, nawet w przypadku wariantu delta.
- Zmniejszanie się skuteczności szczepionki przeciwko zakażeniom SARS-CoV-2 w kolejnych miesiącach po drugim zastrzyku prawdopodobnie jest spowodowana głównie zanikiem odporności wraz z upływającym czasem, a nie deltą, czy innymi wariantami, które miałyby wymykać się ochronie szczepionkowej - podkreślają naukowcy w podsumowaniu.
- Nasze badanie potwierdza, że szczepionki są najważniejszym narzędziem dającym możliwość kontrolowania pandemii i pozostają wysoce skuteczne w zapobieganiu ciężkiej chorobie i hospitalizacji, także w przypadku delty oraz innych niepokojących wariantów - podkreśliła dr Sara Tartof z KPSC, współautorka badania. Kluczem do powstrzymania dalszego rozprzestrzeniania się koronawirusa jest podanie trzeciej dawki szczepionki. Zastrzyk "przypominający" jest ważny, ponieważ ochrona przed zakażeniem zmniejsza się po pół roku niemal o połowę.
- Wstępne jeszcze dane z badań pokazują, że trzecia dawka (przypominająca) szczepionki Pfizera, podana 6 miesięcy po drugim zastrzyku wywołuje miana przeciwciał neutralizujących przeciwko pierwotnemu szczepowi SARS-CoV-2 i wariantom beta oraz delta. Liczba przeciwciał jest kilka razy wyższa niż ta obserwowana po dwóch dawkach podstawowych - piszą naukowcy w podsumowaniu artykułu.
Źródła: The Lancet, The Guardian