Domowe sposoby na miesiączkowe dolegliwości

Niby fizjologia, a potrafi solidnie dokuczyć. W czasie menstruacji masz prawo czuć się gorzej, nawet wtedy, gdy nieprzyjemne objawy nie są sygnałem choroby. Nie bądź jednak męczennicą i nie czekaj cierpliwie, aż okres się skończy. Jest wiele bezpiecznych metod, które skutecznie łagodzą ból, napięcie, czy obfitość krwawień. Jeśli zawiodą, z pomocą przychodzi medycyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Huśtawka hormonów, pewna utrata krwi, złuszczanie błony śluzowej macicy... Zasadniczo te naturalne, a nawet pożądane zjawiska, nie powinny szczególnie utrudniać ci normalnego funkcjonowania. Jeśli jednak należysz do tych 40% kobiet, którym miesiączka daje się wyraźnie we znaki, skorzystaj z doświadczeń innych kobiet i spróbuj sobie pomóc. Niekoniecznie musisz faszerować się zaraz lekami. Po nie warto sięgnąć dopiero wtedy, gdy inne sposoby zawiodą, na wyraźne polecenie ginekologa i pod jego nadzorem.

Zobacz wideo

Nie korzystaj jednak z metod naturalnych, dopóki nie upewnisz się, że twoje trudne dni to tylko "taka uroda", a nie problem zdrowotny. To możesz zrobić wyłącznie u lekarza, niejednokrotnie po przeprowadzeniu szczegółowych badań, np. cytologii, usg dopochwowego, kontroli hormonów. Pamiętaj, że nawet kobieta, która nie ma żadnych dolegliwości ze strony układu rozrodczego, powinna odwiedzać ginekologa co najmniej raz w roku.

Domowe sposoby na miesiączkowe dolegliwości: ból brzucha

Skurcze macicy, konieczne, by usunąć złuszczającą się błonę śluzową, zwykle utrzymują się przez pierwsze dwa dni miesiączki. Czasem są niemal niezauważalne, ale bywają też bolesne. Zwykle, by je zwalczyć, wystarczy, że skorzystasz z poniższych propozycji.

1. Wykorzystaj moc ziół. Zioła należy jednak zacząć systematycznie pić już na kilka dni przed przewidywanym terminem miesiączki. Nie pomogą, jeśli ból już się rozhula.

Pomocne są wszystkie rośliny lecznicze o działaniu rozkurczowym i uspokajającym, choćby rumianek, kozłek lekarski, mięta, melisa, nagietek lekarski, rozmaryn, ruta zwyczajna. Działają solo i w zespole, chociaż wtedy szybciej i mocniej. Specjalne mieszanki są dostępne w aptekach, bądź sklepach zielarskich, można też przygotować je samodzielnie.

Popularny jest odwar z kory kaliny koralowej. Wystarczy łyżkę stołową rozdrobnionej kory zalać szklanką gorącej wody. Po ogrzaniu do wrzenia gotujemy pod przykryciem pięć minut i wypijamy po kwadransie jedną do trzech łyżek stołowych odwaru. Kaliną najlepiej raczyć się kilka razy dziennie, po posiłku.

Często polecany napar z melisy przygotujesz następująco: łyżkę ziół zalej w termosie 1,5 szklanki wrzątku i zamknij naczynie na godzinę. Pij wielokrotnie w ciągu dnia po 1-3 łyżki stołowe.

Niezła jest też herbatka z jasnoty białej: dwie łyżki kwiatu tej rośliny oraz i łyżkę liścia melisy zalej dwiema szklankami wrzątku. Odstaw na kwadrans. Pij małymi porcjami pomiędzy posiłkami.

2. Postaw na wodę. Gdy bóle w podbrzuszu i krzyżu zaczynają się już na kilka dni przed miesiączką, możesz łagodzić je wtedy z pomocą gorącej kąpieli. Dodaj do niej kilka kropli olejku z szałwii muszkatołowej, majerankowego i z rumianku rzymskiego.

Pomoże także dodanie do wody mieszanki rumianku i lawendy czy olejku lawendowego (10 kropli). Suszone kwiaty włóż do płóciennego woreczka, a potem do wody, olejek po prostu trzeba dolać (10 kropli).

Pamiętaj, że kąpiele odpadają, gdy dojdzie już do krwawienia. Lepiej zastosuj tylko ciepłe (nie gorące) okłady na brzuch (rozluźnią napięte mięśnie, złagodzą skurcze macicy, poprawią ukrwienie), ale tylko pod warunkiem, ze krwawienie nie jest obfite. Mogłyby nawet doprowadzić do krwotoku.

Przy obfitym krwawieniu pozostaje szybki prysznic: woda powinna być raczej chłodna.

3. Zrób sobie łagodzący masaż. Wykonuj dłonią okrężne ruchy wokół pępka. Najpierw zataczaj malutkie koła, potem coraz większe. Możesz też gładzić brzuch rękami od jego boków do środka. Takie masaże rozluźniają, a zarazem przyspieszają oczyszczanie macicy, zatem zapobiegają kolejnym bolesnym skurczom. Skuteczność zabiegu jest większa, gdy użyjesz olejku. Do zwykłej oliwy dodaj trzy krople olejku majerankowego i po kropli olejków: cyprysowego oraz z rumianku rzymskiego.

4. Zadbaj o właściwe menu. Dowiedziono, że wapń obniża aktywność skurczową macicy. Zatem w twoim jadłospisie nie może zabraknąć mleka i przetworów, ryb, warzyw strączkowych, orzechów. Mleko i jego przetwory pomagają też poprawić twój nastrój. Dzięki zawartości tryptofanu, zwiększającego wydzielanie serotoniny, łatwiej pokonać stres i ograniczyć napięcie mięśni.

W walce z napięciem mięśniowym bywa też pomocna witamina B6, zatem nie żałuj sobie kiełków, otrębów pszennych, ryb morskich, fasoli, soi i mięsa z indyka.

5. Ruszaj się! Jasne, myślisz sobie, "dobra rada". Przecież, gdy odczuwasz ból, trudno ci nawet myśleć o wysiłku, a co dopiero się do niego zmusić. Spróbuj jednak się przełamać i przynajmniej wyjść na krótki spacer. Chodzenie czy kilka skłonów już wyraźnie poprawia krążenie i rozluźnia. Jeśli dasz rady? wykonaj dwa łagodne ćwiczenia w domu, siadając na podłodze. Jedną nogę odsuń w bok i ugnij tak, by cała dotykała podłogi, drugą trzymaj prosto przed sobą. Na wyprostowanej nodze połóż złożony koc. Powoli pochyl się i spróbuj oprzeć na kocu głowę. Oddychaj powoli i głęboko. Wytrzymaj w tej pozycji dwie minuty. Powtórz ćwiczenie, zamieniając nogi. Także siedząc na podłodze oprzyj się na rękach położonych za plecami i wyprostuj kręgosłup. Rozsuń szeroko nogi. Pozostań w tej pozycji przez trzy minuty. Potem pochyl się głęboko do przodu i oprzyj łokcie na podłodze przed sobą. Patrząc przed siebie, postaraj się tak siedzieć przez cztery minuty.

Pamiętaj: świat się nie zawali, jeśli czasem się poddasz i zażyjesz lek przeciwbólowy. Unikaj jednak salicylanów, gdyż działają nie tylko przeciwbólowo, ale i przeciwzakrzepowo, czyli mogą nasilić krwawienie. Najlepiej poradź się farmaceuty, a jeszcze lepiej ginekologa (zwłaszcza, gdy bóle brzucha to twoi wierni towarzysze), co stosować doraźnie (i kiedy - czasem trzeba działać z wyprzedzeniem) w trudne dni.

Domowe sposoby na miesiączkowe dolegliwości: obfite krwawienia

Jeśli zużywasz dziennie więcej niż 10 tradycyjnych podpasek lub ponad sześć o dużej chłonności, a zmiany podpaski czy tamponu co 2-3 godziny w ciągu dnia są niewystarczające i zdarza ci się zabrudzić bieliznę, okres jest na pewno zbyt obfity. Odwiedź ginekologa, a jeśli ten stwierdzi, że taką masz urodę i nie wymagasz specjalnego leczenia, spróbuj ułatwić sobie życie:

1. Wybieraj odpowiednie środki higieniczne . Najlepsze są podpaski lub tampony o maksymalnej chłonności, gdyż ograniczają stres związany z ryzykiem zabrudzenia bielizny. Na opakowaniu znajdziesz właściwe oznaczenia, ułatwiające wybór: zazwyczaj są to "łezki". Środki o największej absorpcji mają wszystkie pokolorowane (na tych o mniejszej chłonności część łezek ma tylko zaznaczony kontur). Wybieraj podpaski starannie mocowane do bielizny (ze skrzydełkami i szerokim paskiem kleju na całej długości), by nie przesunęły się podczas stosowania, a także gwarantujące utrzymanie wilgoci wewnątrz, dzięki specjalnej powłoce, która pomaga ją zatrzymać. Jeśli decydujesz się na tampon, a boisz się, że nie zdążysz zmienić go na czas, stosuj także podpaskę. Takie połączenie daje maksymalną pewność.

2. Odżywiaj się odpowiednio . Podczas obfitej miesiączki wraz z krwią tracisz żelazo, a to może doprowadzić do niedokrwistości. Jeśli zależy ci na ładnej cerze, mocnych włosach i niezłym ogólnym osłabieniu, chroń się przed anemią. Zadbaj, by w twojej diecie nie zabrakło żelaza, w które obfituje przede wszystkim mięso, ale i: pełnoziarniste produkty zbożowe, rośliny strączkowe, zielone warzywa liściaste, buraki i orzechy.

Pamiętaj, że do produkcji traconych w czasie menstruacji erytrocytów (czerwonych krwinek) niezbędne są także witaminy z grupy B. Nie zabraknie ich, jeśli często spożywasz ryby, nabiał, jaja, wszelkie kiełki oraz soja.

Krwinki potrzebują też witaminy C: znajdziesz ją w cytrusach, czerwonych porzeczkach, ziemniakach, truskawkach czy dzikiej róży.

Zielone warzywa, nabiał, mięsa czy jaja, pomogą też dostarczyć organizmowi witaminę K: ważną, gdyż poprawia krzepliwości krwi.

Krótko mówiąc: twoja dieta powinna być maksymalnie zróżnicowana i lekkostrawna. Niełatwo o taką, dlatego wiele kobiet walczy z objawami niedokrwistości z pomocą preparatów mierałowo-witaminowych. Jeśli już musisz, nie rób tego częściej niż raz na pół roku i dłużej niż przez 14 dni. Jeśli i taka kuracja nie stawia cię na nogi, najwyższy czas szukać pomocy u lekarza.

3.Odpoczywaj. Pozwól sobie na relaks. W trakcie okresu zwolnienie obrotów niemal zawsze przynosi ulgę, gdyż wysiłek pobudza układ krążenia, a zatem sprzyja nasileniu krwawień. Połóż się wcześniej, posłuchaj kołysanek i dopuść świadomość, że już za parę dni, za dni parę, wszystko wróci do normy... Taka świadomość też leczy.

3. Bierz często prysznic. Pamiętaj, że klasyczna kąpiel w wannie jest zakazana, gdyż grozi to nie tylko nasileniem miesiączki, ale nawet krwotokiem (krew chluszcze i konieczna jest natychmiastowa pomoc lekarska). Orzeźwiający prysznic w raczej chłodnej wodzie doskonale wpłynie na twoje samopoczucie. Pamiętaj jednak, by części intymne myć specjalnym płynem do tego przeznaczonym lub po prostu bieżącą wodą. Zwykłe mydło zaburza naturalną florę bakteryjną pochwy i w efekcie sprzyja stanom zapalnym.

Uwaga! Jeśli bardzo ci zależy na ograniczeniu krwawień, na tyle, by skorzystać nie tylko z metod naturalnych, a zarazem nie planujesz ciąży, pomyśl o antykoncepcji hormonalnej, blokującej owulację. Wybór metody zawsze wymaga konsultacji z ginekologiem (środki są dostępne wyłącznie na receptę) i zależy od wielu czynników. Łączy je jedno: przy prawidłowo dobranych krwawienia powinny wyraźnie się zmniejszyć.

Domowe sposoby na miesiączkowe dolegliwości: przedłużające się miesiączki

Każda sytuacja, gdy okres trwa ponad siedem dni, wymaga konsultacji z ginekologiem. Trzeba jednak przyznać, że i tygodniowa menstruacja może dać w kość. Niestety, jeśli zazdrościsz koleżankom, które mają trzydniowy okres i też byś tak chciała, nie mamy dla ciebie dobrych wieści. Zwykle takich efektów nie osiąga się z pomocą natury. Rozwiązaniem, podobnie jak przy obfitych krwawieniach, może być antykoncepcja hormonalna, na zlecenie lekarza.

W przypadku kobiet w wieku przedmenopauzalnym czasem stosuje się zabiegi (np. z użyciem lasera czy krioablacji - specjalnej schłodzonej sondy) trwale niszczące śluzówkę, zatem przestaje się ona złuszczać. Nie stosuje się ich u młodszych kobiet, gdyż prowadzą do zarośnięcia jamy macicy i trwałego braku miesiączki.

Z metod naturalnych, pozwalających poczuć się lepiej, możesz wypróbować:

1. Zioła. Właściwie nie ma środków ziołowych, które zatrzymywałyby uporczywe krwawienia. Jednak w miarę systematyczne picie herbatek zawierających rośliny o działaniu regulującym funkcje układu rozrodczego (np. ruta zwyczajna, arnika górska, bylica pospolita, kozłek lekarski, rumianek), może sprzyjać skróceniu menstruacji. Zapomnij o nich jednak w trakcie miesiączki, gdyż mogłyby ją jeszcze nasilić.

2. Właściwą dietę Nie różni się od tej polecanej kobietom, których krwawienia są obfite. Krwawiąc przez dłuższy czas również jesteś narażona na niedokrwistość i związane z nią konsekwencje.

3. Orzeźwiające prysznice. W przypadku długotrwałych miesiączek również trzeba zapomnieć o kąpielach, by nie nasilić krwawienia, ale niezbyt ciepły prysznic, nawet kilka razy dziennie, na pewno pozwoli poczuć się bardziej komfortowo.

Domowe sposoby na miesiączkowe dolegliwości: inne dolegliwości

Zazwyczaj, gdy udaje się pokonać klasyczne problemy przy miesiączce, ustępują też niechciane objawy towarzyszące. Gdy tak się nie dzieje, jest i pomoc dla ciebie.

Jeżeli masz po prostu kiepski nastrój, pozwól sobie na leniuchowanie, najlepiej w pomieszczeniu wypełnionym zapachem kojącej lawendy. Obejrzyj sprawdzoną komedię. Pomedytuj. Rób to, co lubisz, a zapomnisz o stresie i tym samym złagodzisz inne dolegliwości.

Jeśli podczas miesiączki niemal zawsze boli cię głowa, możliwe, że cierpisz na migrenę. Ogranicz (najlepiej maksymalnie) spożycie czekolady, żółtego sera, orzechów, cytrusów i czerwonego wina, gdyż tak, jak krwawienie, także te produkty mogą być przyczyną migrenowego ataku. Tak jak menstruacja może wywołać atak migrenowy, tak i te produkty mu sprzyjają. Kiedy boli głowa, zbawienna bywa cisza i odpoczynek w zacienionym pokoju. Pomaga także pocieranie skroni lodem. Pamiętaj, że skuteczne leczenie migreny nie polega jedynie na działaniach doraźnych. Jeśli głowa dokucza często i intensywnie, najlepiej odwiedź neurologa i z jego pomocą szukaj optymalnego rozwiązania. Skierowanie otrzymasz od lekarza pierwszego kontaktu.

Gdy podczas okresu czujesz się zmęczona i osłabiona, sięgnij po produkty zalecane przy obfitych miesiączkach. Anemia atakuje wiele, zwłaszcza młodych, kobiet. Może masz już jej początki i odpowiednie odżywianie pomoże uniknąć choroby.

Kiedy miesiączce towarzyszą wymioty, biegunka czy brak apetytu (typowe dolegliwości tzw. pełnoobjawowego zespołu bolesnego miesiączkowania), pozwól sobie na dzień głodówki, a potem zaserwuj dietę lekkostrawną (bez potraw tłustych, smażonych w głębokim tłuszczu, intensywnie przyprawionych i pełnych konserwantów). Nie zapominaj o nabiale, by uzupełnić wapń, jednak zamiast słodkiego mleka wybieraj produkty, które dostarczą ci dobrych bakterii probiotycznych, regulujących pracę układu pokarmowego (jogurty, kefiry, maślanka). Jedz mniej, ale częściej. To usprawni pracę żołądka i jelit. Zaparcia zwalcza dieta bogata w błonnik, obfitująca w warzywa i pieczywo pełnoziarniste.

Więcej o: