Długie rękawy i spodnie, bluzki pod samą szyję: wielu chorych tak przygotowuje się do lata. Niesłusznie. Fakt, że pokazywanie światu zmienionego chorobą naskórka, może być krępujące. Zarazem lekarze zalecają terapię słońcem. Promieniowanie słoneczne przynosi ulgę 80% pacjentów z łuszczycą. Zatem zamiast latem się ukrywać, jazda na powietrze! Można przecież opalać się w ustronnym miejscu, czy na własnym balkonie, póki słoneczne zabiegi nie przyniosą oczekiwanych efektów. Potem i plaże staną otworem. Trzeba jednak unikać nadmiernego opalania. Zdarza się, że doprowadza to do zaostrzenia objawów choroby lub jej rozprzestrzenienia na kolejne partie ciała. Właściwe dawkowanie słońca, a także naświetlania promieniami UVA w okresie zimowym, zawsze powinien zalecać dermatolog.
Planując wakacje, warto pamiętać, że bardzo korzystny wpływ na leczenie łuszczycy mają również kuracje klimatyczne. Szczególnie polecane są pobyty nad morzem (najlepsze efekty przynoszą kąpiele w Morzu Martwym), dobrze działa klimat wysokogórski. Czas kuracji klimatycznej powinien wynosić ok. 4-6 tygodni. W Polsce w leczeniu łuszczycy specjalizuje się sanatorium w Busku Zdroju.
Łuszczyca jest kolejnym schorzeniem skóry wywołanym przez niewłaściwy rozwój naskórka. Jego komórki zbyt szybko rozmnażają się i nieprawidłowo dojrzewają, co prowadzi do intensywnego rogowacenia niektórych obszarów na skórze. Pojawiają się na niej zmiany w kolorze czerwonym, pokryte perłowymi łuskami. Są wrażliwe na dotyk, mogą krwawić. Najczęściej występują na łokciach, kolanach i pośladkach, a także na klatce piersiowej, szyi, uszach, brzuchu oraz w pachwinach. Początkowo niewielkie zmiany mają skłonność do rozprzestrzeniania się na duże obszary skóry. Paznokcie rąk i stóp tracą połysk, stają się sztywne i łamliwe. W trakcie leczenia występują na przemian okresami poprawy i zaostrzenia objawów.
Łuszczyca nie jest zaraźliwa. Społeczne izolowanie chorych, które niestety wciąż się zdarza, nawet w najbliższym otoczeniu, nie jest niczym uzasadnione. Prawdopodobnie mit o zaraźliwości łuszczycy wziął się stąd, że choroba często występuje rodzinnie. Jest to jednak związane z jej dziedzicznością. Stwierdzono, że jeśli oboje rodziców cierpi na tę chorobę, to prawdopodobieństwo zachorowania dziecka wzrasta do około 70%, a jeśli jedno z bliźniąt jednojajowych zachoruje na łuszczycę, to ryzyko pojawienia się takich samych zmian u drugiego wynosi aż 90%.
Byłoby przesadą twierdzenie, że samo opalanie pomoże rozwiązać problem łuszczycy. Jej leczenie jest skomplikowane, uciążliwe i wciąż nie w pełni skuteczne. Na rynku niemal co roku pojawiają się nowe leki przeciw łuszczycy, ale w pełni skutecznego środka wciąż nie wynaleziono. Łuszczyca jest chorobą nieuleczalną, o zmiennym przebiegu. Bywa, że na dłuższy czas objawy zupełnie ustępują (np. w czasie ciąży), poczym nagle wracają.
Leki mają jedynie zapobiegać nawrotom i łagodzić ich przebieg. I rzeczywiście, trzeba to podkreślić, że stosowane systematycznie, pod nadzorem lekarza, bywają niezwykle skuteczne.
W zależności od nasilenia zmian chorobowych i postaci łuszczycy (jest kilka odmian choroby) stosuje się różne metody terapeutyczne. W przypadku ograniczonych lub niezbyt licznych łusek wystarcza zazwyczaj leczenie zewnętrzne preparatami z dziegciem, salicylanami (dzięki nim łuski same odpadają), antraliną (substancja może jednak podrażniać skórę), sterydami, pochodnymi witaminy D3 czy emolientami (specjalnymi środkami nawilżającymi i natłuszczającymi naskórek, dostępnymi głównie w aptece).
Leki doustne, w tym cyklosporyny (znane przede wszystkim jako środki zapobiegające odrzuceniu przeszczepu), podaje się w trudnych, opornych na inne leczenie postaciach łuszczycy, na przykład w uogólnionej łuszczycy krostkowej czy stawowej. Działają one jedynie objawowo i nie zapobiegają nawrotom choroby. Należą do silnych środków i mogą powodować liczne skutki uboczne, dlatego należy ich używać pod stałą kontrolą lekarską. Powinno się także wykonywać okresowe badania krwi i moczu.
W przypadku łuszczycy o ciężkim przebiegu, powikłanej, zastosowanie znajdują leki biologiczne. Drogie, więc trudno o dostęp do nich. Efekty jednak bywają więcej niż zadowalające. Niejednokrotnie to zupełnie nowa jakość życia. Czytaj więcej na ten temat
Nawet najlepsze leczenie nie zawsze chroni przed nawrotem. Uważa się, że nasilenie objawów ma bardzo wiele przyczyn. Jedną z nich jest stres i jego skutki. Tymczasem trudno z nim wygrać, kiedy zmiany na skórze bywają przyczyną kompleksów, niepokoju, zawstydzenia. Dlatego coraz częściej łuszczycą zajmuje się nie tylko dermatolog, ale i psychoterapeuci. Przy bardzo nasilonych dolegliwościach, stosowane są leki przeciwdepresyjne. Zauważono, że pod ich wpływem, zmiany skórne często ustępują na dłużej.
Spokój, dobre zdrowie ogólne, uregulowany tryb życia to niewątpliwi sprzymierzeńcy chorych na łuszczycę.
Zatem, jeśli chcesz dłużej cieszyć się zaleczoną skórą:
- nie lekceważ żadnej infekcji (z gorączką do pracy nie chodzimy), przynajmniej raz w roku rób podstawowe badania krwi oraz moczu (panie dodatkowo do ginekologa), co pół roku odwiedzaj stomatologa,
- ograniczaj spożycie alkoholu, nie pal,
- pamiętaj, że bezpośredni kontakt z detergentami, różnego rodzaju chemikaliami i kosmetykami (nie zaleconymi przez lekarza) szkodzi,
- informuj każdego lekarza, z którym masz kontakt w związku z problemami zdrowotnymi i w celach profilaktycznych, o łuszczycy i stosowanym leczeniu. Niektóre leki, np. przeciwreumatyczne, antybiotyki oraz beta-blokery, mogą powodować jej nawroty,
- ureguluj tryb życia. Znajdź czas na sen, urlop i relaks,
- bierz codziennie chłodny prysznic. Bardzo ciepła lub bardzo zimna woda może dodatkowo podrażniać skórę i nasilać objawy łuszczycy. Kiedy skóra wyjątkowo mocno swędzi, stosuj kompresy z lodu na zmienione chorobowo miejsca,
- dbaj o stałe nawilżenie skóry, ponieważ zmniejsza to swędzenie i łuszczenie. Po każdej kąpieli stosuj środki nawilżające. Poproś lekarza, by doradził, jakie mydło i balsam będą dla ciebie najlepsze,
- na ile to możliwe unikaj klimatyzowanych i nie wietrzonych pomieszczeń,
- nie drap skóry i nie usuwaj samodzielnie złuszczonego naskórka. Uszkadzasz w ten sposób skórę i jeszcze pogarszasz sprawę,
- obcinaj krótko paznokcie,
- twoje ubranie powinno być luźne, z miękkiej bawełny,
- nie korzystaj z zabiegów w gabinecie kosmetycznym bez porozumienia z dermatologiem. Wprawdzie pozwalają one czasowo ukryć zmiany skórne, jednak mogą zaostrzyć chorobę. Niektóre zabiegi można stosować przy łuszczycy, ale tylko wtedy, gdy pozwala na to stan skóry. Ocenić to może wyłącznie lekarz.