IBS - zespół jelita drażliwego

W twoim brzuchu trwa rewolucja. Bez powodu trapi cię biegunka. Potem pojawia się zaparcie. Skoro badania nie wskazują na żadną poważną chorobę, to najpewniej zespół jelita drażliwego.

W chorobie tej, zwanej z angielskiego IBS (Irritable Bowel Syndrom), jelita, choć są prawidłowo zbudowane, nie wiadomo dlaczego źle funkcjonują. Trudno ją rozpoznać i wyleczyć, ale można nauczyć się z nią żyć.

Zobacz wideo

Stres - wróg numer jeden

Choroby nie wywołują wirusy ani bakterie i nie ma ona związku ze zmianami nowotworowymi. Cierpią na nią tysiące osób, częściej kobiety. Lekarze są zdania, że stres, lęk i depresja to najczęstsze przyczyny IBS. One także zaostrzają przebieg choroby. Można powiedzieć, że cierpiącym na zespół jelita drażliwego zawsze co dokucza. Narzekają na bóle w dole brzucha, wzdęcia, przewlekłe zaparcia lub biegunki (czasem naprzemiennie), odczuwają niepełne wypróżnienie, a w ich stolcu widać luz, są pobudzeni, niecierpliwi. Mimo takich dolegliwości nie chudną, nie mają niedokrwistości. Zdarza się, że chodzą od lekarza do lekarza, by wyjaśnić przyczyny złego samopoczucia.

Podglądanie jelit

Trudno rozpoznać zespół jelita drażliwego. Wiele zależy od dokładnego wywiadu dotyczącego stylu życia, sposobu odżywiania i usposobienia. Czasem z pozoru nieistotne informacje mogą naprowadzić lekarza na właściwy trop. Dlatego podczas pierwszej wizyty zrobi szczegółowy wywiad. Zanim postawi diagnozę, zleca podstawowe analizy (morfologię i OB). U chorych z nawracającymi biegunkami robi się też badanie kału na obecność pasożytów i badania hormonalne. Niekiedy zleca się endoskopię jelita grubego. U osób po 50. roku życia lub młodszych, które miały przypadki raka jelita grubego w rodzinie, wykonuje się kolonoskopię, czyli oglądanie całego jelita grubego. W przypadku IBS diagnozę stawia się przez wykluczenie - lekarz odrzuca kolejne możliwości innych chorób przewodu pokarmowego, takich jak guzy, stany zapalne śluzówki jelita.

Spokój, ruch i dieta

Żeby poczuć się lepiej, trzeba niekiedy radykalnie zmienić tryb życia. Bardzo ważne jest unikanie stresów i umiejętne rozładowywanie napięć. Istotną rolę odgrywa aktywny tryb życia i wysiłek fizyczny. Trzeba więc chodzić na długie spacery, rekreacyjnie uprawiać sport, ale też fundować sobie przyjemności, odpoczywać. Jeśli to nie pomoże, trzeba poszukać pomocy u psychoterapeuty. Ogromne korzyści przynoszą zmiany w diecie, zwłaszcza unikanie potraw, które zaostrzają objawy. U różnych osób mogą to być różne produkty, dlatego dieta musi być dostosowana indywidualnie, co oznacza, że nie należy jeść "na siłę" tego, co jest uważane za zdrowe, ale nie zawsze tolerowane przez przewód pokarmowy.

Recepta na całe zło

Nie ma leku, który byłby skuteczny we wszystkich przypadkach. Pomóc mogą preparaty roślinne stosowane w zaburzeniach żołądkowo- -jelitowych (np. Iberogast), ale i leki uspokajające (np. Melisana Klosterfrau, Kalms, Persen, Deprim). Lekarze z reguły podają kilka leków, w tym preparat rozkurczowy i przeciwbiegunkowy lub rozwalniający. Niektórzy muszą przyjmować leki antydepresyjne, które - nawet w małych dawkach - przynoszą sporą ulgę. Jeśli cierpisz na zespół jelita drażliwego, musisz pamiętać, że to schorzenie złożone, dotyczące motoryki jelit, psychiki i uwarunkowane stresem. Na szczęcie dzięki medycynie i stosowaniu się do zaleceń lekarza można zapanować nad tą chorobą.

Zrób to dla siebie

Dietę trzeba dobierać indywidualnie i dostosowywać do aktualnych potrzeb organizmu. Opracowano jednak podstawowe zasady, które cierpiący na zespół jelita drażliwego powinni znać.

Przy biegunce

Stosuj dietę niskoresztkową, której podstawą jest ograniczenie produktów zawierających włókna roślinne. Jedz oczyszczone produkty zbożowe (biały chleb pszenny, bułki, drobne makarony, biały ryż, kasze pszenne, biszkopty); z owoców - mus jabłkowy, banany, arbuzy; z warzyw - ziemniaki piure, gotowaną marchew, sałatę, pomidory bez skórki i pestek.

Ogranicz surowe owoce, zwłaszcza pestkowe (maliny, truskawki, porzeczki), orzechy, warzywa bogate w błonnik i tworzące gazy (np. buraki, brukselka, kalafiory, kalarepa, fasolka szparagowa, kapusta), a także gruboziarniste kasze, owsiankę, razowe pieczywo, ostre przyprawy i alkohol. Unikaj słodyczy. Potrawy gotuj w wodzie lub na parze, piecz w folii albo duś bez tłuszczu.

Przy zaparciach

Pij choć 1,5 l niegazowanych płynów dziennie; stosuj dietę bogato resztkową, czyli zawierającą dużo włókien roślinnych.

Jedz surowe owoce (zwłaszcza pestkowe) oraz jarzyny bogate w błonnik (m.in. kapusta, fasolka szparagowa, buraki).

Ziemniaki zastąp gruboziarnistą kaszą. Dobra jest też owsianka, razowe pieczywo, otręby pszenne.

Więcej o: